Od najbliższego wtorku łatwiej będzie wjechać do Zamościa od strony Lublina. Drogowcy otworzą dla ruchu remontowany odcinek drogi krajowej, ale wszystkie prace zakończą się tu 10 grudnia.
Przed rozpoczęciem prac kierowcy korzystali z dwupasmowej drogi o bardzo szerokich poboczach. - Niestety, to rozwiązanie nie było najszczęśliwsze. Pojazdy skręcające w lewo do posesji lub firm mogły blokować ruch. Trzeba je było mijać prawą stroną. To nie było zbyt bezpieczne. Po za tym stan nawierzchni pozostawiał wiele do życzenia - mówi Jerzy Sagan, kierowca z Zamościa.
Przyszedł zatem czas na remont drogi "74”. Prace trwają na długości 765 metrów. - Decyzja o gruntownej przebudowie była spowodowana nie tylko złym stanem technicznym nawierzchni, ale także kwestiami związanymi z bezpieczeństwem - potwierdza Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Przebudowa oznacza duże zmiany na tym odcinku. Po jej zakończeniu znikną szerokie pobocza. Na jezdni o szerokości 10,5 m wyznaczone zostaną trzy pasy ruchu, ze środkowym służącym do skrętu w lewo. - Podobne rozwiązanie kierowcy znają np. z Dęblina i Bełżca. Środkowy pas zostanie prawdopodobnie pomalowany na czerwono - dodaje Krzysztof Nalewajko. Dodatkowo powstanie fragment drogi serwisowej, która będzie mieć za zadanie przejęcie ruchu do firm mieszczących się przy "74”.
Znacząco poprawi się stan bezpieczeństwa na drodze. - Powstaną azyle dla pieszych na przejściach, nowe zatoki autobusowe i odcinek drogi zbiorczej obsługującej ruch lokalny. Budowane są także chodniki dla pieszych i ścieżka rowerowa - dodaje rzecznik drogowców.
Wartość prowadzonych prac to ok. 3,5 mln zł. Wszystkie roboty zostaną zakończą się 10 grudnia br.