Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Większy podatek będą płacić rolnicy. Wzrosną też stawki opłat od nieruchomości. Radni zrobili wyjątek jedynie dla tych budynków, w których prowadzona jest działalność gospodarcza w zakresie udzielania świadczeń zdrowotnych. Dla nich podatek się nie zmieni.
Średnia cena skupu żyta jest podstawą do obliczenia przyszłorocznego podatku rolnego. Burmistrz Hrubieszowa ustalił ją na poziomie 34,50 zł za kwintal (o 4,5 proc. więcej niż obecnie). O jej obniżenie o 50 groszy zabiegały dwie komisje stałe Rady Miasta – Rolnictwa, Gospodarki Żywnościowej i Handlu oraz Budżetu, Rozwoju i Promocji Miasta, a to za sprawą radnego Józefa Bojarczuka (LPR), który na ostatniej sesji podtrzymał swoją propozycję. Proponowana przez niego poprawka nie znalazła jednak uznania pozostałych radnych. Za obniżeniem średniej ceny skupu żyta do 34 zł głosowało 7 osób, a 12 było przeciw.
W górę (do 3 proc.) pójdzie od nowego roku podatek od nieruchomości. Podczas rozpatrywania projektu uchwały w sprawie określenia wysokości jego stawek, poprawkę zgłosił przewodniczący Komisji Zdrowia, Kultury Fizycznej, Opieki Socjalnej i Ochrony Środowiska. Jerzy Czerw zaproponował, aby ze względu na trudną sytuację służby zdrowia, nie podnosić stawki podatku od budynków zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie udzielania świadczeń zdrowotnych. Jego wniosek poparli radni Zygmunt Paluch (SLD) i Józef Bojarczuk. Ten ostatni zaraz zaproponował, by zwiększyć stawki podatków od budynków mieszkalnych (z 0,43 zł od 1 mkw. pow. proponowanych w projekcie uchwały do 0,47 zł) i budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz od budynków mieszkalnych lub ich części zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej (z 6,11 zł do 6,60 zł).
To wprowadziło w konsternację władze i niektórych członków rady. Niektórzy twierdzili, że po nieudanej próbie przeforsowania poprawki w uchwale dotyczącej obniżenia średniej ceny skupu żyta, radny Bojarczuk chce się odegrać na mieszkańcach Hrubieszowa.
– To dla nich policzek – zaznaczył burmistrz Franciszek Suchecki. – Od sześciu lat jestem radnym, ale po raz pierwszy się zdarzyło, żeby radny zgłaszał wyższe stawki podatku niż zarząd czy obecnie burmistrz – mówił przewodniczący RM Dariusz Gałecki (Hrubieszowskie Porozumienia Samorządowe). – Chcę sprawiedliwych podatków – przekonywał Józef Bojarczuk.
Radny tłumaczył, że chodzi mu o to, by przy ustaleniu tych dwóch stawek podatku zastosować identyczną różnicę pomiędzy stawką ministerialną a zaproponowaną przez burmistrza, tak jak przy ustalaniu średniej ceny skupu żyta.
Ostatecznie radni przytłaczającą większością przychylili się do poprawki zaproponowanej przez radnego Czerwa, a tym samym pozostawili na tegorocznym poziomie (3,49 zł od 1 mkw. pow. użytkowej) stawkę podatku od budynków, w których udzielane są świadczenia zdrowotne. Poprawki Bojarczuka zostały odrzucone. Cała uchwałę przyjęto 18 głosami za, przy jednym wstrzymującym się i jednym przeciw.
Na tegorocznym poziomie pozostawiono podatek od posiadania psów. Dla osób mieszkających w zabudowie wielorodzinnej wyniesie on 30 zł, a w budynkach jednorodzinnych – 28 zł. Na 50-proc. zniżkę mogą liczyć emeryci i renciści. W przyszłym roku nie wzrosną stawki opłaty targowej. Na tym samym poziomie pozostanie też podatek od środków transportu.
W górę (do 3 proc.) pójdzie od nowego roku podatek od nieruchomości. Podczas rozpatrywania projektu uchwały w sprawie określenia wysokości jego stawek, poprawkę zgłosił przewodniczący Komisji Zdrowia, Kultury Fizycznej, Opieki Socjalnej i Ochrony Środowiska. Jerzy Czerw zaproponował, aby ze względu na trudną sytuację służby zdrowia, nie podnosić stawki podatku od budynków zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie udzielania świadczeń zdrowotnych. Jego wniosek poparli radni Zygmunt Paluch (SLD) i Józef Bojarczuk. Ten ostatni zaraz zaproponował, by zwiększyć stawki podatków od budynków mieszkalnych (z 0,43 zł od 1 mkw. pow. proponowanych w projekcie uchwały do 0,47 zł) i budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz od budynków mieszkalnych lub ich części zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej (z 6,11 zł do 6,60 zł).
To wprowadziło w konsternację władze i niektórych członków rady. Niektórzy twierdzili, że po nieudanej próbie przeforsowania poprawki w uchwale dotyczącej obniżenia średniej ceny skupu żyta, radny Bojarczuk chce się odegrać na mieszkańcach Hrubieszowa.
– To dla nich policzek – zaznaczył burmistrz Franciszek Suchecki. – Od sześciu lat jestem radnym, ale po raz pierwszy się zdarzyło, żeby radny zgłaszał wyższe stawki podatku niż zarząd czy obecnie burmistrz – mówił przewodniczący RM Dariusz Gałecki (Hrubieszowskie Porozumienia Samorządowe). – Chcę sprawiedliwych podatków – przekonywał Józef Bojarczuk.
Radny tłumaczył, że chodzi mu o to, by przy ustaleniu tych dwóch stawek podatku zastosować identyczną różnicę pomiędzy stawką ministerialną a zaproponowaną przez burmistrza, tak jak przy ustalaniu średniej ceny skupu żyta.
Ostatecznie radni przytłaczającą większością przychylili się do poprawki zaproponowanej przez radnego Czerwa, a tym samym pozostawili na tegorocznym poziomie (3,49 zł od 1 mkw. pow. użytkowej) stawkę podatku od budynków, w których udzielane są świadczenia zdrowotne. Poprawki Bojarczuka zostały odrzucone. Cała uchwałę przyjęto 18 głosami za, przy jednym wstrzymującym się i jednym przeciw.
Na tegorocznym poziomie pozostawiono podatek od posiadania psów. Dla osób mieszkających w zabudowie wielorodzinnej wyniesie on 30 zł, a w budynkach jednorodzinnych – 28 zł. Na 50-proc. zniżkę mogą liczyć emeryci i renciści. W przyszłym roku nie wzrosną stawki opłaty targowej. Na tym samym poziomie pozostanie też podatek od środków transportu.
