Zdalne nauczanie w szkołach. W Lublinie nie ma protestów, ale jest żal, bo nie objęło ono podstawówek

Lublin, Chełm, Zamość, Puławy i kilka innych lubelskich powiatów od soboty będą już w czerwonej strefie. W myśl nowych obostrzeń wszystkie szkoły średnie muszą przejść na nauczanie zdalne.

Jak oceniana jest ta decyzja?

Dyrektor: decyzja za późna

– Podobnie jak większość nauczycieli jestem przeciwnikiem zdalnego nauczania, bo widzę jak ważny jest bezpośredni kontakt z uczniem. Mimo to uważam, że decyzja o wprowadzeniu nauczania zdalnego jest dobra chociaż zapadła zdecydowanie zbyt późno. W sytuacji gdy każdego dnia odnotowujemy tak wiele przypadków nowych zakażeń koronawirusem trzeba było wybrać mniejsze zło i zamknąć szkoły znacznie wcześniej – przyznaje Jacek Furtak, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Lublinie, w skład którego wchodzi Szkoła Podstawowa nr 11 i XVIII Liceum Ogólnokształcące.

Dziś placówka pracuje hybrydowo. Na kwarantannę trafili uczniowie drugiej klasy liceum, gdzie pozytywny wynika zakażenia otrzymała jedna z uczennic oraz uczniowie klasy 4 i 6 szkoły podstawowej, gdy dodatni wynik otrzymał jeden z uczących ich nauczycieli.

– Gdyby dalsze decyzje miały zależeć ode mnie, to jeśli liczba nowych zakażeń nie spadnie znacznie w ciągu dwóch najbliższych tygodni zdecydował bym o wysłaniu na zdalne nauczanie także uczniów starszych klas szkoły podstawowej – dodaje dyrektor.

W obecnej sytuacji rodzice też są za zdalnym nauczeniem, a co więcej chcieliby aby obejmowało ono więcej szkół.

Rodzice: Podstawówki też powinny

– Żałuję, że zdalne nauczanie nie obejmuje też uczniów starszych klas szkół podstawowych. Mam dwoje dzieci: córkę w siódmej klasie podstawówki i syna w drugiej klasie liceum. Syn zostaje w domu, ale córka będzie do szkoły. Zagrożenie zakażeniem koronawirusem nie zniknie. W budynku, w którym uczy się córka jest więcej uczniów niż u syna. Tam zagrożenie jest więc większe – uważa Magda Filipowicz z Lublina. – Jeśli miałabym powiedzieć co wydarzy się za dwa tygodnie to wydaje mi się, że wtedy na zdalne nauczanie przejdą też klasy IV-VIII. Szkoda, że decyzja o tym nie zapadła już teraz – dodaje.

Marta Korol, mama ucznia III Liceum Ogólnokształcącego im. Unii Lubelskiej w Lublinie też jest popiera wprowadzane zmiany: – To dobra decyzja. Syn oczywiście wolałaby uczyć się stacjonarnie, ale bezpieczeństwo jest w tej chwili najważniejsze. Nauka w domu będzie wymagała więcej wysiłku i od uczniów i od nauczycieli, ale jestem pewna, że zafunkcjonuje to znacznie lepiej niż wiosną.

Zasady

Uczniowie szkół ponadpodstawowych, którzy uczęszczają do szkoły na terenie objętym strefą czerwoną będą mieli od poniedziałju lekcje na odległość. Uczniowie szkół ponadpodstawowych, którzy uczą się w placówkach objętych strefą żółtą, będą uczyli się w trybie mieszanym (hybrydowym) – podczas gdy w ławkach zasiądzie połowa uczniów, reszta uczyć będzie się z domów.

W obu strefach wystąpią wyjątki, które dotyczyć będą m. in. szkół specjalnych, szkół specjalnych w zespołach, internatów, szkół i placówek w kształceniu zawodowym i ustawicznym – w zakresie zajęć praktycznych i praktyk zawodowych.

- W przypadku szkół i placówek prowadzących kształcenie zawodowe zajęcia praktyczne w strefie żółtej i czerwonej będą prowadzone co do zasady stacjonarnie, w tym u pracodawców. Jeżeli z programu nauczania danego zawodu wynika możliwość realizacji części zajęć zdalnie, wówczas szkoła lub placówka będzie mogła te zajęcia prowadzić z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość – informuje Ministerstwo Edukacji Narodowej. - Praktyki zawodowe w strefie czerwonej realizowane będą stacjonarnie lub w formie projektu edukacyjnego albo wirtualnego przedsiębiorstwa. W strefie żółtej praktyki zawodowe będą odbywać się stacjonarnie – o ile u pracodawcy nie wystąpią zdarzenia zagrażające zdrowiu uczniów.

Zmiany w funkcjonowaniu szkół ponadpodstawowych, placówek w kształceniu zawodowym i ustawicznym  będą obowiązywały od poniedziałku, 19 października 2020 r. do czasu obowiązywania strefy żółtej i czerwonej na danym terenie.