Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Jacek Świerczyński)
Statystyka dotycząca problemu w naszym kraju jest niepokojąca – już ponad połowa populacji boryka się z problemem nadwagi i otyłości, i dotyczy to osób coraz młodszych, także dzieci.
Równocześnie rekordy popularności biją różne diety i kuracje odchudzające, które stosujemy. Co gorsza – odchudzamy się nieskutecznie.
– Rzadko stosujemy dietę pod kontrolą lekarza lub choćby po konsultacji z nim – zauważa Dorota Tokarska, lekarz z Praktyki Lekarza Rodzinnego "Życie”. – Większość oczekuje cudownych farmaceutyków i rezultatu natychmiastowego. A odchudzanie to dłuższy proces, w którym chodzi nie tylko o ograniczenia dietetyczne lecz także o zmianę stylu życia, o zmianę psychiki.
Ponad połowa odchudzających się nie jest zadowolona z efektów. Wszystkie działania, jakie podjęli okazują się nieskuteczne. Dlaczego?
Kobiety przyznają, że traktują jedzenie jako jedną z najważniejszych przyjemności w ich życiu w dodatku twierdzą, że wolą spędzić czas w kinie lub kawiarni niż na basenie lub w klubie fitness. Mała jest znajomość różnych metod odchudzania.
Właściwie powszechnie wiadomo tylko o diecie oraz ćwiczeniach fizycznych, ale te uprawia mniej niż połowa odchudzających się. Nie bez racji uważają oni, że ćwiczenia wymagają jeszcze większego wysiłku niż dieta, zatem po prostu z nich rezygnują. Najchętniej więc sięgają po suplementy diety.
– Rzadko stosujemy dietę pod kontrolą lekarza lub choćby po konsultacji z nim – zauważa Dorota Tokarska, lekarz z Praktyki Lekarza Rodzinnego "Życie”. – Większość oczekuje cudownych farmaceutyków i rezultatu natychmiastowego. A odchudzanie to dłuższy proces, w którym chodzi nie tylko o ograniczenia dietetyczne lecz także o zmianę stylu życia, o zmianę psychiki.
Ponad połowa odchudzających się nie jest zadowolona z efektów. Wszystkie działania, jakie podjęli okazują się nieskuteczne. Dlaczego?
Kobiety przyznają, że traktują jedzenie jako jedną z najważniejszych przyjemności w ich życiu w dodatku twierdzą, że wolą spędzić czas w kinie lub kawiarni niż na basenie lub w klubie fitness. Mała jest znajomość różnych metod odchudzania.
Właściwie powszechnie wiadomo tylko o diecie oraz ćwiczeniach fizycznych, ale te uprawia mniej niż połowa odchudzających się. Nie bez racji uważają oni, że ćwiczenia wymagają jeszcze większego wysiłku niż dieta, zatem po prostu z nich rezygnują. Najchętniej więc sięgają po suplementy diety.
Nie takie proste
Odchudzanie to trudne zadanie – wymaga rezygnacji z przyjemności. Jednocześnie jest znikoma wiedza o tym, jak uniknąć efektu jojo.
Nadmierną masę ciała ciągle traktuje się jako problem złego wyglądu i skutek słabej woli, a nie problem zdrowotny. Stąd też do lekarza – choć uważanego za najbardziej wiarygodne źródło informacji o metodach odchudzania, rzadko się idzie po konsultację lub pomoc. Większą popularnością cieszą się porady z Internetu lub od koleżanki, albo z telewizyjnych reklam.
– Niektórzy sobie nie uświadamiają, że są w grupie ryzyka albo już chorują – zauważa Dorota Tokarska. – To mogą być problemy z układem krążenia, ruchu, z przewodem pokarmowym. Wynika to z otyłości. Jeśli jest bardzo duży problem nie odsyłam pacjentów do siłowni czy klubu fitness, a do poradni chorób metabolicznych, gdzie konsultują go lekarze specjaliści, dietetyk, gdzie leczy się otyłość.
Eksperci są zgodni – skuteczne odchudzanie polega na trwałej zmianie nawyków żywieniowych i regularnej aktywności fizycznej. Dodają też, że w zasadzie problem "leży w głowie” i dopóki nie zmieni się psychicznego nastawienia do problemu, efekty będą marne.
Często kuracja odchudzająca wymaga wsparcia ze strony lekarza specjalisty. Do takich przypadków należy m.in. zdiagnozowana cukrzyca, nadciśnienie, choroby serca, wiele problemów ginekologicznych. Nie raz trzeba szybko schudnąć przed zabiegiem operacyjnym.
Przyrost masy ciała pomimo ograniczenia ilości spożywanego jedzenia należy skonsultować z lekarzem. Pamiętać też należy, że nadmierna otyłość nie musi być skutkiem objadania się, a przyjmowania niektórych leków. Wtedy jakiekolwiek działania w kierunku zrzucenia nadwagi muszą być podejmowane w porozumieniu z lekarzem.
Nadmierną masę ciała ciągle traktuje się jako problem złego wyglądu i skutek słabej woli, a nie problem zdrowotny. Stąd też do lekarza – choć uważanego za najbardziej wiarygodne źródło informacji o metodach odchudzania, rzadko się idzie po konsultację lub pomoc. Większą popularnością cieszą się porady z Internetu lub od koleżanki, albo z telewizyjnych reklam.
– Niektórzy sobie nie uświadamiają, że są w grupie ryzyka albo już chorują – zauważa Dorota Tokarska. – To mogą być problemy z układem krążenia, ruchu, z przewodem pokarmowym. Wynika to z otyłości. Jeśli jest bardzo duży problem nie odsyłam pacjentów do siłowni czy klubu fitness, a do poradni chorób metabolicznych, gdzie konsultują go lekarze specjaliści, dietetyk, gdzie leczy się otyłość.
Eksperci są zgodni – skuteczne odchudzanie polega na trwałej zmianie nawyków żywieniowych i regularnej aktywności fizycznej. Dodają też, że w zasadzie problem "leży w głowie” i dopóki nie zmieni się psychicznego nastawienia do problemu, efekty będą marne.
Często kuracja odchudzająca wymaga wsparcia ze strony lekarza specjalisty. Do takich przypadków należy m.in. zdiagnozowana cukrzyca, nadciśnienie, choroby serca, wiele problemów ginekologicznych. Nie raz trzeba szybko schudnąć przed zabiegiem operacyjnym.
Przyrost masy ciała pomimo ograniczenia ilości spożywanego jedzenia należy skonsultować z lekarzem. Pamiętać też należy, że nadmierna otyłość nie musi być skutkiem objadania się, a przyjmowania niektórych leków. Wtedy jakiekolwiek działania w kierunku zrzucenia nadwagi muszą być podejmowane w porozumieniu z lekarzem.
