Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zdrowie

8 kwietnia 2022 r.
18:33

Fatalny czas dla alergików. Pylenie już się zaczęło, a smog nie zniknął

Maska przeciwpyłowa, jak i ta chroniącą przed infekcjami, taka jak FFP2 i FFP3, skutecznie chroni również przed pyłkami
Maska przeciwpyłowa, jak i ta chroniącą przed infekcjami, taka jak FFP2 i FFP3, skutecznie chroni również przed pyłkami

Od kilku tygodni zgłaszają się pacjenci uczuleni na pyłek drzew. Poza ociepleniem klimatu powodem jest też zanieczyszczenie powietrza – mówi dr Piotr Dąbrowiecki, alergolog z Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie, członek zarządu głównego Polskiego Towarzystwa Alergologicznego, przewodniczący Polskiej Federacji Stowarzyszeń Chorych na Astmę, Alergię i POCHP.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Podobnie, jak w latach poprzednich, mamy wczesne sezonowe uwalnianie pyłku z drzew.

– Tak, jako alergolodzy już to dostrzegamy, okres pylenia roślin zdecydowanie przyspieszył. Można za to winić ocieplenie klimatu. W ostatnim latach koniec zimy często jest stosunkowo ciepły, a to pobudza rośliny, zaczynają wypuszczać swoje pyłki. Tak jest w przypadku brzozy – zamiast w kwietniu zaczęła pylenie już w marcu.

Zgłaszają się pacjenci?

– Od dwóch, trzech tygodni zgłaszają się pacjenci uczuleni na pyłek drzew, przede wszystkim olchy i brzozy z nasilonymi objawami alergii - mają katar, kichanie i łzawienie a czasami kaszel i świszczący oddech. Poza ociepleniem klimatu powodem jest też zanieczyszczenie powietrza. Wciąż mamy sezon zimowy i ogrzewamy domy, spalając w piecach paliwa stałe, a jest tak w 4 mln posesji w Polsce. Powstaje tzw. niska emisja spalin, duża ilość zanieczyszczeń gromadzących się blisko ogrzewanego domu (ok. 100-200 mkw.).

 „Niska” emisja nie oznacza, że jest ona niewielka.

– Tak, w sumie jest to mega emisja, i to na większości obszarów naszego kraju. Zawiera ona pył zawieszony i węglowodory aromatyczne, a także tlenki azotu oraz siarki. Substancje te jeszcze bardziej uwrażliwiają alergików na pyłki roślin, które krążą w atmosferze i zbierają te zanieczyszczenia. Razem powstaje silnie immunogenny kompleks, bardziej stymulujący układ odpornościowy, i wywołujący u osób uczulonych więcej objawów. Szybciej też przełamuje barierę immunologiczną organizmu.

Można reagować alergicznie również na zanieczyszczone powietrze?

– Tak, wskazują na to badania prof. Ewy Czarnobilskiej z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Pył zawieszony może być bodźcem dla układu immunologicznego do rozwoju alergii. Powstają przeciwciała przeciwko PM (pyłowi zawieszonemu) indukując reakcję alergiczną, tak jak w przypadku np. pyłku brzozy.

Leczenie jest podobne, jak w razie uczulenia na pyłki?

– Bardzo podobne. Nie ma alergii bez alergenu. Najlepiej więc byłoby unikać zanieczyszczeń, możemy zabezpieczyć się na przykład maseczką ochronną. Są dostępne leki, takie jak preparaty antyhistaminowe, a także działające miejscowo leki steroidowe, w postaci aerozolu do nosa albo podawanego do płuc leku wziewnego.

A immunoterapia, odczulanie?

– Jak najbardziej, pomaga na różnego typu alergie wziewne. Immunoterapia swoista usuwa dolegliwości u 90 proc. pacjentów uczulonych na pyłki drzew i traw.

Teraz jest dobra pora na jej zastosowanie?

– W przypadku uczulenia na pyłki brzozy i na trawy jest już niestety za późno, ale na bylicę jak najbardziej. Poza tym o każdej porze roku można poddać się immunoterapii na występujące w naszych mieszkaniach roztocza kurzu domowego.

Czy COVID-19 opóźnił zgłaszanie się pacjentów z objawami alergii?

– Pacjenci raczej nie opóźniają wizyty u lekarza, to raczej system opieki medycznej utrudnia im rozpoznanie alergii. Lekarz rodzinny wypisuje skierowanie do alergologa lub pulmonologa, ale są oni zajęci leczeniem pacjentów covidowych lub postcovidowych.

Czas oczekiwania na pierwszą wizytę u tych specjalistów znacznie się z tego powodu wydłużył. W naszej poradni przyjmujemy obecnie pacjentów, którzy powinni być przyjęci kilka miesięcy temu.

A jak jest z wykrywaniem astmy? Już przed pandemią u wielu pacjentów było ono opóźnione.

– Już w 2019 r. w Polsce od pierwszych objawów astmy do jej rozpoznania pacjent czekał średnio ponad siedem lat. Podobnie było w kilku innych krajach europejskich, takich jak Hiszpania czy Irlandia. Ale średnia europejska jest o połowę krótsza i wynosi 3,5 lat. Podejrzewamy, że po COVID-19 ten czas rozpoznania tej choroby mógł się jeszcze bardziej wydłużyć.

Co w tej sytuacji?

– Możemy apelować, żeby zgłaszać się do lekarza rodzinnego w razie takich objawów jak kaszel, świsty i duszności, które po pewnym czasie mogą mijać, ale powracają na przykład podczas wysiłku fizycznego czy po kontakcie z zanieczyszczonym lub zimnym powietrzem.

Często się zdarza, że z powodu błędnej diagnozy pacjentowi z astmą niepotrzebnie przepisuje się antybiotyki?

– Niestety, bardzo często. Dotyczy to zarówno pacjentów z astmą, jak i alergią.

Dlaczego?

– Gdy pacjent zgłasza się z kaszlem, to przede wszystkim podejrzewana jest infekcja układu oddechowego albo nawet „zapalenie płuc”. Zdarza się że występuje stan podgorączkowy, bo zaostrzenia astmy często są wywoływane przez infekcje wirusowe. Chory otrzymuje wtedy antybiotyk, który mu nie pomaga. Przychodzi do doktora mając nadal kaszel, świsty oddechowe i… otrzymuje kolejny antybiotyk, który również nie działa. Potem dodatkowo pojawiają się duszności.

Jak długo to może trwać?

– Długo. Bo gdy kończy się pylenie roślin, to objawy mijają i lekarz sądzi, że kolejny antybiotyk wreszcie zadziałał. Po pewnym czasie objawy jednak powracają, a antybiotyk znowu nie pomaga, i tak cykl ten się powtarza. W efekcie nierozpoznani chorzy na astmę zużywają o połowę więcej antybiotyków niż pacjenci bez objawów tej choroby. Jednak chorzy ze zdiagnozowaną astmą nie nadużywają antybiotyków. Podanie odpowiednich leków, takich jak sterydy wziewne, leki rozszerzające oskrzela, przynosi poprawę i objawy znikają.

Ilu jest w Polsce chorych na astmę?

– W 2019 r. było zarejestrowanych 2,2 mln pacjentów z tą chorobą. Badania prof. Bolesława Samolińskiego z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego wykazały jednak, że

ponad 4 mln Polaków ma objawy astmy. Czyli 1,8 mln osób nie ma jeszcze tej choroby rozpoznanej. To zła sytuacja.

Podobnie jest wciąż z wykrywalnością Przewlekłej Obturacyjnej Choroby Płuc (POChP)?

– Niestety w tej chorobie jest jeszcze gorzej. W 2019 r. było zarejestrowanych 600 tys. pacjentów z POChP, ale chorowało ponad 2 mln osób. W przypadku tej choroby aż 75 proc. pacjentów nie ma jeszcze rozpoznania, a więc nie może otrzymać właściwego leczenia. A jest to schorzenie jeszcze cięższe niż astma, nieleczona POChP zwiększa ryzyko przedwczesnego zgonu o 10-15 lat. Osoby z tą chorobą często nie dożywają swojej emerytury. Należałoby to jak najszybciej zmienić.

Jak pandemia obeszła się z chorymi na POChP?

– Nie znam aktualnych danych Narodowego Funduszu Zdrowia na ten temat. Jedno jest pewne, że aby rozpoznać POCHP potrzebujemy wykonać badanie spirometryczne, a w pandemii przez długi czas tego badania nie wykonywano, nie było zatem nowych rozpoznań lub było ich mniej niż przed pandemią.

A zgony?

– Chorzy na POChP schowali się w domach i przestali się pojawiać w przestrzeni publicznej. Wiedzieli, że choroba ta wielokrotnie zwiększa ryzyko zgonu w przypadku COVID-19. Z moich obserwacji wynika, że spadła ilość infekcji układu oddechowego, które najczęściej zaostrzały objawy POCHP - podejrzewam zatem, że również zgonów z powodu tej choroby było mniej. Jestem ciekawy czy potwierdzą to dane NFZ.

Maseczki chronią przed pyłkami roślin, a zatem i przed uczuleniami, podobnie jak przed infekcjami i zanieczyszczeniami powietrza?

– Oczywiście, wielu moich pacjentów z alergią wziewną przestało mieć objawy w sezonie pylenia roślin w ostatnich dwóch latach, w czasie pandemii. W tym okresie, gdy używali na zewnątrz maseczki ochronne. Maska przeciwpyłowa, jak i ta chroniącą przed infekcjami, taka jak FFP2 i FFP3, skutecznie chroni również przed pyłkami. Wielu pacjentów z alergiami wziewnymi odetchnęło z ulgą.

Pełną piersią?

– Maseczki nie powodują duszności, mogą wywoływać subiektywne odczucie braku powietrza ale obiektywne badania pokazują, że to nie wpływa na jakość wentylacji płuc. Używanie takich masek jak FFP2 i FFP3, nie wpływa niekorzystnie na układ oddechowy. Zatem noszenie maseczki wiosną chroni przed alergią nosa, gardła i płuc.

A co z oczami?

– Wielu pacjentów narzeka na łzawienie. Pomaga noszenie okularów. W sezonie pylenia roślin szczególnie polecam pacjentom gogle używane do jazdy rowerem. Oczywiście nie zapominajmy o lekach przeciwhistaminowych, są dostępne w aptekach bez recepty.

e-Wydanie
Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Po wygranej w Białymstoku lublinianie awansowali na czwarte miejsce w tabeli ekstraligi

Edach Budowlani Lublin kontra Awenta Pogoń Siedlca. Przyjeżdża rywal z najwyższej półki

W siódmej kolejce Edach Budowlani Lublin zmierzą się z mistrzem kraju Awenta Pogonią Siedlce. Pierwszy gwizdek w niedzielę o godzinie 14.

Zdjęcie ilustracyjne

Śmiertelnie dźgnął brata. 13-latek trafi do schroniska

Sąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim zdecydował w czwartek, że 13-latek podejrzany o zabójstwo 17-letniego brata zostanie umieszczony na trzy miesiące w schronisku dla nieletnich. Do tragedii doszło w środę w nocy na terenie gminy Borki.

Obiekty wojskowe łatwo widoczne w portalu. MON automatycznie nie maskuje

Obiekty wojskowe łatwo widoczne w portalu. MON automatycznie nie maskuje

Nasz czytelnik z Białej Podlaskiej dziwi się, że obiekty wojskowe miejscowej jednostki są widoczne w geoportalu i na Google Maps. Jego zdaniem, ze względu na strategiczne znaczenie dla obronności powinny być zamazane. MON odpowiada, że nie każdy obiekt wojskowy podlega automatycznemu maskowaniu.

Bartosz Mateusz Śliwa

Roszady personalne w PZL-Świdnik. Bartosz Mateusz Śliwa nowym prezesem

Bartosz Mateusz Śliwa został nowym prezesem PZL-Świdnik – poinformowała dziś spółka. Z firmą jest związany od 12 lat, a od 2017 roku odpowiadał za sferę produkcyjną.

Lublin wspiera młodych i osoby z niepełnosprawnościami na rynku pracy
WIDEO
film

Lublin wspiera młodych i osoby z niepełnosprawnościami na rynku pracy

Miasto Lublin przedstawiło raport dotyczący bezrobocia wśród osób z niepełnosprawnościami i młodych mieszkańców do 30. roku życia. Jak podkreśla prezydent Anna Augustyniak, działania miejskiego urzędu pracy przynoszą efekty - stolica regionu ma niższą stopę bezrobocia niż średnia wojewódzka i krajowa. Zobacz rozmowę z Anną Augustyniak, wiceprezydent Lublina ds. społecznych.

Młoda wilczyca nie przeżyła konfrontacji z samochodem

Młoda wilczyca nie przeżyła konfrontacji z samochodem

Smutne wieści nadeszły z Roztoczańskiego Parku Narodowego. W środę została śmiertelnie potrącona młoda wilk. Władze parku apelują o ostrożność na drodze.

Utrudnienia na S17 w kierunku Lublina. Zderzenie pięciu pojazdów

Utrudnienia na S17 w kierunku Lublina. Zderzenie pięciu pojazdów

Dzisiaj ok. godz. 12:30 na drodze ekspresowej S17 na wyskości Żerdzi doszło do kolizji z udziałem pięciu samochodów. Do szpitala trafiła jedna osoba.

Wędkarstwo na Lubelszczyźnie – pasja, która uczy cierpliwości

Wędkarstwo na Lubelszczyźnie – pasja, która uczy cierpliwości

Lubelszczyzna od lat jest miejscem, gdzie wędkarstwo ma swój spokojny rytm. Rzeki i zalewy regionu przyciągają nie tylko pięknem krajobrazu, ale też atmosferą skupienia, której coraz trudniej szukać w codziennym pośpiechu. Dla wielu mieszkańców to coś więcej niż hobby – to sposób na wyciszenie i spotkanie z naturą, które uczy cierpliwości lepiej niż jakakolwiek teoria.

Operat szacunkowy do kredytu hipotecznego

Operat szacunkowy do kredytu hipotecznego

Najlepsi podczas tegorocznej edycji turystycznego konkursu na najlepsze produkty województwa lubelskiego
turystyka

Oto najlepsze produkty turystyczne Lubelszczyzny

Za nami V Lubelskie Forum Turystyki, które tym razem zorganizowano w Nałęczowie. I właśnie do Nałęczowa, a dokładniej do hotelu Arche trafiła pierwsza nagroda konkursu na Najlepszy Produkt Turystyczny Województwa Lubelskiego.

Z Ponikwody szybciej do centrum. Gotowe przedłużenie ulicy Węglarza
ZDJĘCIA
galeria

Z Ponikwody szybciej do centrum. Gotowe przedłużenie ulicy Węglarza

Dobiegły końca prace przy budowie przedłużenia ulicy Węglarza – jednej z najważniejszych inwestycji drogowych w tej części Lublina. Od piątku, kierowcy będą mogli korzystać z nowego odcinka, który od razu zostanie objęty obsługą komunikacji miejskiej.

Oskarżony został doprowadzony na proces apelacyjny w Lublinie

Sprawa Karola M. wraca na wokandę. Apelacja w procesie zabójcy komorniczki

Przed Sądem Apelacyjnym w Lublinie rozpoczął się proces odwoławczy w sprawie Karola M., 44-latka skazanego za brutalne zabójstwo łukowskiej komorniczki. W styczniu tego roku mężczyzna usłyszał wyrok 25 lat pozbawienia wolności.

Alkohol a potem dachowanie. Kierowcy grozi więzienie

Alkohol a potem dachowanie. Kierowcy grozi więzienie

Trzydziestolatek z gminy Józefów na Wisłą mając pół promila alkoholu, wsiadł za kierownicę. To był błąd. Zniszczył auto, a teraz grozi mu nawet kilka lat za kratkami.

Stłuczka w Starym Pożogu. Oznakowanie skrzyżowania do poprawy?
na sygnale

Stłuczka w Starym Pożogu. Oznakowanie skrzyżowania do poprawy?

W Starym Pożogu w gminie Końskowola w środę na skrzyżowaniu zderzyły się trzy samochody. Sprawczyni zdarzenia była kobieta, która nie ustąpiła pierwszeństwa. Władze gminy planują poprawę oznakowania tego miejsca.

Rodzinna tragedia w Woli Osowińskiej. Sąd wysłucha dzisiaj 13-latka

Rodzinna tragedia w Woli Osowińskiej. Sąd wysłucha dzisiaj 13-latka

Dzisiaj sąd ma wysłuchać 13-latka z Woli Osowińskiej, który został zatrzymany w związku ze śmiercią swojego 17-letniego brata. Chłopak zmarł w szpitalu z powodu licznych ran kłutych.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium