Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. pixabay.com)
W nocy, tuż po godzinie 3:00, dyżurny włodawskiej policji otrzymał informację o nietrzeźwej kobiecie, sprawującej opiekę nad dziećmi. Interwencja przybrała jednak nieoczekiwany obrót.
Na miejsce natychmiast skierowano patrol. Policjanci ustalili, że 30-letnia mieszkanka Włodawy, której dotyczyło zgłoszenie, była w pełni trzeźwa. Mundurowi postanowili więc udać się do osoby zgłaszającej, by zweryfikować okoliczności interwencji.
Pod wskazanym adresem zastali dwie kobiety – 23- i 28-letnią – które opiekowały się kilkuletnimi dziećmi. Obie znajdowały się pod wyraźnym wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że młodsza z nich miała blisko 2 promile alkoholu w organizmie, starsza – 1,5 promila.
Kobiety tłumaczyły swoje zgłoszenie tym, że dzieci ich znajomej przez cały dzień bawiły się na placu zabaw bez opieki. Tymczasem to one same znajdowały się w stanie, który uniemożliwiał im sprawowanie właściwej opieki nad dziećmi. Sprawa trafi do Sądu Rodzinnego.
