Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Rozmowa z Arturem Kawą, prezesem Emperia Holding S.A.
• Jaki był ubiegły rok dla firmy Emperia Holding?
- Bardzo pracowity. Dokonaliśmy kilka istotnych ruchów konsolidacyjnych, które znacząco wpłynęły na kształt polskiego handlu. Jednym z nich było dołączenie do Emperii spółki Lewiatan 94 Holding S.A., która jest franczyzodawcą i właścicielem marki "Lewiatan”.
Drugim bardzo ważnym wydarzeniem było rozpoczęcie procesu przekształcania wybranych firm dystrybucyjnych w jedną spółkę Tradis. I tak od kwietnia 2008 roku, po zmianie nazwy Eldorado na Tradis rozpoczęliśmy intensywny proces reorganizacji segmentu dystrybucji.
Nie ukrywam, że integracja dystrybucji Emperii w jedną spółkę to ogromne przedsięwzięcie, które wymaga skoordynowania wielu czynników i poniesienia sporych nakładów finansowych. Tym bardziej cieszę się, że udało nam się utrzymać tempo zmian i zbliżamy się do zakończenia całego procesu.
• 2008 rok Emperia zamknęła znakomitym wynikiem finansowym. Kryzys nie dotknął waszej branży?
- Spowolnienie gospodarcze i jego skutki odczują w tym roku wszyscy, dlatego w obliczu nieprzewidywalnej do końca przyszłości, będziemy patrzeć ostrożniej na wszelkie inwestycje. Kończymy rozpoczętą reorganizację dystrybucji oraz kontynuujemy wzrost organiczny. Chcemy w pełni wykorzystywać efekty synergii po połączeniu BOS-a i Eldorado oraz jeszcze poprawić nasz wyniki finansowe.
• Plany na przyszłość...
- Konsekwentnie będziemy uczestniczyć w konsolidacji rynku. Tylko w tym roku do Grupy Handlowej Emperia przystąpiło już pięć nowych spółek, takich jak: Centrum Społem w Sanoku, Lewiatan Północ oraz Lewiatan Opole.
W marcu, związaliśmy się ze spółką Ambra, wiodącym dystrybutorem chemii gospodarczej i kosmetyków na terenie Śląska, Opolszczyzny oraz Małopolski, a w kwietniu z lubelską spółką Alfa.
Sięgamy również do nowoczesnych rozwiązań, które pomogły rozwinąć się wielu firmom handlowym na rynku zachodnim, czerpiąc z ich doświadczeń. Myślimy też o międzynarodowych aliansach handlowych. Dzięki takim rozwiązaniom będziemy mogli zaproponować wszystkim naszym klientom coraz bardziej atrakcyjne warunki współpracy.
- Bardzo pracowity. Dokonaliśmy kilka istotnych ruchów konsolidacyjnych, które znacząco wpłynęły na kształt polskiego handlu. Jednym z nich było dołączenie do Emperii spółki Lewiatan 94 Holding S.A., która jest franczyzodawcą i właścicielem marki "Lewiatan”.
Drugim bardzo ważnym wydarzeniem było rozpoczęcie procesu przekształcania wybranych firm dystrybucyjnych w jedną spółkę Tradis. I tak od kwietnia 2008 roku, po zmianie nazwy Eldorado na Tradis rozpoczęliśmy intensywny proces reorganizacji segmentu dystrybucji.
Nie ukrywam, że integracja dystrybucji Emperii w jedną spółkę to ogromne przedsięwzięcie, które wymaga skoordynowania wielu czynników i poniesienia sporych nakładów finansowych. Tym bardziej cieszę się, że udało nam się utrzymać tempo zmian i zbliżamy się do zakończenia całego procesu.
• 2008 rok Emperia zamknęła znakomitym wynikiem finansowym. Kryzys nie dotknął waszej branży?
- Spowolnienie gospodarcze i jego skutki odczują w tym roku wszyscy, dlatego w obliczu nieprzewidywalnej do końca przyszłości, będziemy patrzeć ostrożniej na wszelkie inwestycje. Kończymy rozpoczętą reorganizację dystrybucji oraz kontynuujemy wzrost organiczny. Chcemy w pełni wykorzystywać efekty synergii po połączeniu BOS-a i Eldorado oraz jeszcze poprawić nasz wyniki finansowe.
• Plany na przyszłość...
- Konsekwentnie będziemy uczestniczyć w konsolidacji rynku. Tylko w tym roku do Grupy Handlowej Emperia przystąpiło już pięć nowych spółek, takich jak: Centrum Społem w Sanoku, Lewiatan Północ oraz Lewiatan Opole.
W marcu, związaliśmy się ze spółką Ambra, wiodącym dystrybutorem chemii gospodarczej i kosmetyków na terenie Śląska, Opolszczyzny oraz Małopolski, a w kwietniu z lubelską spółką Alfa.
Sięgamy również do nowoczesnych rozwiązań, które pomogły rozwinąć się wielu firmom handlowym na rynku zachodnim, czerpiąc z ich doświadczeń. Myślimy też o międzynarodowych aliansach handlowych. Dzięki takim rozwiązaniom będziemy mogli zaproponować wszystkim naszym klientom coraz bardziej atrakcyjne warunki współpracy.
