Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kontrolny mecz Motoru z Radomiakiem był okazją do sprawdzenia w lubelskim zespole wielu nowych piłkarzy. Zdaniem trenera Mirosława Kosowskiego, tylko kilku z testowanych zawodników powinno uczestniczyć w kolejnych zajęciach jego drużyny.
W sparingu rozegranym w Radomiu w lubelskiej ekipie wyróżnili się piłkarze Korony Kielce, którzy od kilku dni trenują w Motorze. – Maciej Górecki, Marek Fundakowski i Łukasz Kaczmarek prezentowali się lepiej od innych nowych zawodników – ocenił trener Kosowski.
– Jestem zainteresowany ich grą, chciałbym, aby nadal z nami ćwiczyli. Kolejną szansę powinni dostać 24-letni obrońca Dominik Szachnowicz, występujący ostatnio w Victorii Sulejówek, wcześniej w ŁKS Łomża i rezerwach warszawskiej Polonii oraz Paweł Klimkiewicz po rozwiązaniu umowy z Górnikiem Łęczna. We wtorek ponownie ma dołączyć 19-letni bramkarz Krzysztof Baran (196 cm wzrostu) z SMS Łódź, który wystąpił w pierwszej połowie spotkania w Radomiu.
– Wśród testowanych przeważa młodzież z niższych lig – dodał trener Motoru. – Jeżeli mamy jeszcze walczyć o pozostanie w pierwszej lidze, to potrzebujemy kilku doświadczonych piłkarzy, mogących pozytywnie wpłynąć na jakość naszej gry. Mam listę kandydatów, z którymi w tym tygodniu chciałbym porozmawiać. Jeżeli byliby zainteresowani występami w Lublinie, wówczas ich nazwiska zaprezentuję członkom zarządu. A jeśli sportowe plany będą mniej ambitne, wówczas powinniśmy ogrywać przede wszystkim swoich zawodników.
Kierownictwo Motoru liczy, że kadrę uda się zasilić dzięki bliższej współpracy z Koroną, chociaż niektórzy zawodnicy tego klubu są zbyt drodzy. Ostatnio pojawiły się też plany porozumienia ze Śląskiem Wrocław, który też mógłby kogoś wypożyczyć. Przeważają jednak gracze z Młodej Ekstraklasy.
Spotkanie kontrolne z Radomiakiem skończyło się remisem 1:1, chociaż walczący z determinacją gospodarze byli bliżsi sukcesu. Dwukrotnie trafiali w poprzeczkę i raz zmarnowali sytuację sam na sam z bramkarzem. Gola dla Motoru zdobył testowany Górecki. W kadrze lublinian był też Nigeryjczyk Chimuza, ale szkoleniowiec zapewnia, że więcej nie będzie sprawdzał tego zawodnika.
Motor nie mógł wystąpić w najsilniejszym składzie. Zabrakło chorych piłkarzy, lub leczących kontuzje. Przeziębienie uniemożliwiło grę Wojciechowi Białkowi i Damianowi Falisiewiczowi. Siły jeszcze oszczędza Przemysław Żmuda. Z kolei Marcina Popławskiego w domu zatrzymały ważne sprawy rodzinne.
W najbliższą sobotę lublinianie rozegrają kolejny mecz kontrolny. W Łęcznej zmierzą się z Górnikiem.
– Jestem zainteresowany ich grą, chciałbym, aby nadal z nami ćwiczyli. Kolejną szansę powinni dostać 24-letni obrońca Dominik Szachnowicz, występujący ostatnio w Victorii Sulejówek, wcześniej w ŁKS Łomża i rezerwach warszawskiej Polonii oraz Paweł Klimkiewicz po rozwiązaniu umowy z Górnikiem Łęczna. We wtorek ponownie ma dołączyć 19-letni bramkarz Krzysztof Baran (196 cm wzrostu) z SMS Łódź, który wystąpił w pierwszej połowie spotkania w Radomiu.
– Wśród testowanych przeważa młodzież z niższych lig – dodał trener Motoru. – Jeżeli mamy jeszcze walczyć o pozostanie w pierwszej lidze, to potrzebujemy kilku doświadczonych piłkarzy, mogących pozytywnie wpłynąć na jakość naszej gry. Mam listę kandydatów, z którymi w tym tygodniu chciałbym porozmawiać. Jeżeli byliby zainteresowani występami w Lublinie, wówczas ich nazwiska zaprezentuję członkom zarządu. A jeśli sportowe plany będą mniej ambitne, wówczas powinniśmy ogrywać przede wszystkim swoich zawodników.
Kierownictwo Motoru liczy, że kadrę uda się zasilić dzięki bliższej współpracy z Koroną, chociaż niektórzy zawodnicy tego klubu są zbyt drodzy. Ostatnio pojawiły się też plany porozumienia ze Śląskiem Wrocław, który też mógłby kogoś wypożyczyć. Przeważają jednak gracze z Młodej Ekstraklasy.
Spotkanie kontrolne z Radomiakiem skończyło się remisem 1:1, chociaż walczący z determinacją gospodarze byli bliżsi sukcesu. Dwukrotnie trafiali w poprzeczkę i raz zmarnowali sytuację sam na sam z bramkarzem. Gola dla Motoru zdobył testowany Górecki. W kadrze lublinian był też Nigeryjczyk Chimuza, ale szkoleniowiec zapewnia, że więcej nie będzie sprawdzał tego zawodnika.
Motor nie mógł wystąpić w najsilniejszym składzie. Zabrakło chorych piłkarzy, lub leczących kontuzje. Przeziębienie uniemożliwiło grę Wojciechowi Białkowi i Damianowi Falisiewiczowi. Siły jeszcze oszczędza Przemysław Żmuda. Z kolei Marcina Popławskiego w domu zatrzymały ważne sprawy rodzinne.
W najbliższą sobotę lublinianie rozegrają kolejny mecz kontrolny. W Łęcznej zmierzą się z Górnikiem.
Radomiak Radom – Motor Lublin 1:1 (1:1)
Bramki: Grunt (40) – Górecki (10).
SKŁADY
Motor (I połowa): Baran – Syroka, Maciejewski, Szachnowicz, Oślizło, Górecki, Drągowski, Kursa, Kaczmarek, Chimuzo, Fundakowski; (II połowa): Oszust – Stalęga, Tokaj, Krystosiak, Szachnowicz, Kalinowski, Choiński, Gromulski, Hempel (87 Pietrzak), Klimkiewicz, Fundakowski (57 Iracki).
SKŁADY
Motor (I połowa): Baran – Syroka, Maciejewski, Szachnowicz, Oślizło, Górecki, Drągowski, Kursa, Kaczmarek, Chimuzo, Fundakowski; (II połowa): Oszust – Stalęga, Tokaj, Krystosiak, Szachnowicz, Kalinowski, Choiński, Gromulski, Hempel (87 Pietrzak), Klimkiewicz, Fundakowski (57 Iracki).
