200 zł za padłego dzika z ASF Urząd Marszałkowski będzie wypłacał do czerwca. Właśnie przedłużono tę zapoczątkowaną w sierpniu akcję.
Włączyło się w nią 56 gmin i 50 kół łowieckich. – Do 15 grudnia do Urzędu Marszałkowskiego wpłynęło 250 zgłoszeń znalezionych zwłok dzika, za które samorząd województwa wypłacił znalazcom nagrody w wysokości 50 tys. zł– mówi Beata Górka rzecznik marszałka. 200 zł dostawali też myśliwi za odstrzeloną lochę o wadze powyżej 30 kg.
– Otrzymaliśmy 260 zgłoszeń pozyskania samic dzika na łączna kwotę wypłaconych nagród w wysokości 52 tys. zł – zaznacza Górka. Najwięcej padłych dzików odnaleziono w gminach Wyryki (56 sztuk), Międzyrzec Podlaski (50 sztuk) oraz Wola Uhruska (25 sztuk). W pierwszej kolejności o znalezieniu padłego dzika trzeba powiadomić powiatowego lekarza weterynarii. Następnie z wystawionym przez lekarza zaświadczeniem udać się do właściwego urzędu gminy.
Gminy przygotowują listę osób, które znalazły dziki i lista ta jest przesyłana do urzędu marszałkowskiego. W województwie lubelskim najwięcej ognisk afrykańskiego pomoru świń odnotowano w powiecie bialskim. Ponad 1300 rolników zrezygnowało tu z hodowli trzody chlewnej. W tym tygodniu wojewoda lubelski zarządził akcję przeczesywania lasów parczewskich w poszukiwaniu dzików z ASF. Rząd zapowiedział że w tym roku wzdłuż wschodniej granicy stanie zapora uniemożliwiająca migrację dzików z państw sąsiednich. Jej długość ma wynieść 1020 km, a koszt budowy szacowany jest na 130 mln zł.