Biała Podlaska jako ważny ośrodek przemysłowy. W muzeum

Niestety, większość prężnie działających wówczas zakładów pracy dzisiaj już nie istnieje. Historia rozwoju przemysłu w latach 1869-1989 jest tematem wystawy "Przemysłowa Wola”, którą od niedzieli można oglądać w Muzeum Południowego Podlasia. - Biała Podlaska miała swój czas "prosperity”. W mieście działały duże zakłady pracy, np. zakład włókienniczy "Biawena” w okresie swojej świetności zatrudniał ponad 2 tys. osób - mówi Mirosław Barczyński, kustosz wystawy. - Budowa warszawsko-terespolskiej linii kolejowej spowodowała napływ przedsiębiorców. W 1869 r. do Białej Podlaskiej trafili Henryk i Bernard Raabe, którzy założyli fabrykę drewnianych sztyftów do obuwia. Potocznie nazywano ją fabryką Raabego, a później przekształciła się w Bialskie Fabryki Mebli - opowiada Barczyński.

W muzeum znalazły się również pamiątki po Podlaskiej Wytwórni Samolotów oraz Zakładach Remontowych Sprzętu Wodno-Melioracyjnego. - Dzielnica Wola jest trochę niedoceniania, tymczasem właśnie tam tworzyła się historia przemysłu Białej Podlaskiej. Ja sama spędziłam tam pierwsze lata dzieciństwa. Z kolei, mój dziadek pracował przed wojną w Podlaskiej Wytwórni Samolotów - wspomina Małgorzata Nikolska dyrektor muzeum. Cześć eksponatów pochodzi od mieszkańców Białej Podlaskiej. Na przykład, zgrzeblarkę do przędzenia wypożyczył na wystawę Józef Klepacki, wieloletni pracownik "Biaweny”. - Po upadłości spółki, "Biawena” przeszła w ręce grupy kapitałowej "SAS Jaworscy”. Firma zatrudnia obecnie ok. 70 osób. Pracuję jako dyrektor zarządzający produkcją tkanin - opowiada pan Józef. - W najlepszym okresie, produkowaliśmy 5 mln metrów tkanin rocznie, a obecnie ok. 150 tys. metrów. Rynek włókienniczy w kraju skurczył się do kilku zakładów. Wypiera nas konkurencja z Chin i sklepy z używaną odzieżą - podkreśla Klepacki. Ekspozycję "Przemysłowa Wola” można oglądać w Muzeum Południowego Podlasia do 4 maja.