Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Archiwum)
Będą zmiany w Muzeum Południowego Podlasia. W budynku głównym znajdzie się miejsce tylko na wystawy, a biura placówki zostaną przeniesione do Oficyny Zachodniej.
Już w październiku 2016 roku miasto zaadaptowało część pomieszczeń sąsiadującej z muzeum Oficyny Zachodniej na sale wystawiennicze.
– Obecnie wykonawca już remontuje poddasze oficyny, gdzie znajdą się biura, które zostaną przeniesione z budynku głównego – mówi Adam Chodziński, zastępca prezydenta.
Natomiast w wakacje rozpocznie się remont budynku głównego muzeum wraz z wieżą. Dzięki temu zwiększy się powierzchnia ekspozycyjna placówki.
– To długo wyczekiwany remont. Polepszą się warunki wystawiennicze, bo nie jest tajemnicą, że sporo obiektów mamy w magazynach, bo nie mamy na to miejsca – przyznaje Violetta Jarząbkowska, która od stycznia kieruje muzeum. Wygrała konkurs, pokonując dotychczasową szefową, Małgorzatę Nikolską.
– W oficynie zachodniej znajdą się nasze biura, pracownie merytoryczne oraz centrum edukacji muzealnej – precyzuje pani dyrektor. Remont budynku głównego zakończy się w przyszłym roku. – Po Nocy Muzeów, w maju będziemy musieli zamknąć "szyję" budynku aby przygotować sie do remontu – zapowiada Jarząbkowska.
W nowej odsłonie, na parterze znajdzie się m.in. wystawa stała archeologiczno–historyczna. Z magazynów wydostanie się też kolekcja dzieł Bazylego Albiczuka. Poza tym, dzięki unijnej dotacji, zbiory doczekają się digitalizacji, a to oznacza że będzie je można przeglądać w Internecie.
– Wejście do muzeum będzie od strony bramy paradnej, którą kiedyś wjeżdżali Radziwiłłowie – zaznacza dyrektor.
Zmieni się też otoczenie placówki. – Trwa remont amfiteatru, który zyska zadaszenie, nową scenę, wygodne miejsca. Chcemy to zakończyć w tym roku – przyznaje Chodziński.
Przebudowane będą ulice Kusocińskiego oraz Żurawia, gdzie powstaną miejsca postojowe.
– Bo na terenie parku będzie zakaz wjazdu samochodów. Poza tym, wybudowana będzie nowa brama koszarska, a właściwie odtworzona. A wjazd od strony Caritasu będzie zlikwidowany – zapowiada zastępca prezydenta.
Wszystkie te prace będą kosztować ponad 21 mln zł. Miasto pozyskało na ten cel unijne pieniądze.
