Gmina Wyznaniowa Żydowska chce odzyskać budynek po szpitalu żydowskim. Sprawa ciągnie się od kilku lat
Historia budynku sięga 1905 roku, kiedy jego powstanie ufundował Szmul Piżyc. Jak czytamy na żydowskim portalu "Wirtualny Sztetl”, szpital był administrowany i częściowo subwencjonowany przez bialską gminę żydowską. W 1960 r. postanowieniem sądu budynek przeszedł na własność Skarbu Państwa. Od kilku lat temu Gmina Żydowska rozpoczęła starania o jego zwrot.
- Sprawy związane z odzyskiwaniem dawnych nieruchomości żydowskich są zazwyczaj skomplikowane, ale zawsze szukamy kompromisowego rozwiązania - zapewnia Joanna Korzeniewska z biura prasowego gminy.
Na początku postępowania miasto w ogóle nie zgadzało się na zwrot budynku. - Włożyliśmy w ten obiekt sporo pieniędzy - tłumaczy Andrzej Czapski, prezydent miasta.
Komisja Regulacyjna zdecydowała jednak, że to miejsce kultu i obiekt należy się Gminie Żydowskiej. - Kompromis polegał na tym, by w zamian oddać jakąś inną nieruchomość. Ale nie było zgody na to - dodaje prezydent.
Dlatego sprawa jest nadal w toku. - Postępowanie zostało odroczone do czasu złożenia dodatkowych wyjaśnień przez prezydenta miasta - tłumaczy Korzeniewska.
Chodzi m.in. o to, że żydowska posesja była mniejsza od obecnej działki. Jeżeli komisja wyda orzeczenie o zwrocie, miasto wystąpi z roszczeniami odnośnie poniesionych nakładów. - Jednak póki nie ma orzeczenia, nie ma tematu - ucina Czapski.
Obecnie, budynek zajmują urzędnicy. - W tym miejscu jesteśmy już od 1996 roku, zajmujemy parter i piwnice na archiwa. Oprócz pomieszczeń biurowych, jest też sala ślubów - mówi Iwona Kaliszuk, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego.
Czy urząd czeka wyprowadzka? - Jeżeli orzeczenie będzie pozytywne, to będzie nam zależało, aby te instytucje tam pozostały - mówi Piotr Rytka-Zandberg dyrektor Biura Restytucji i Zarządzania Nieruchomościami GWŻ.
- Ten szpital to była swoista enklawa żydowska, bo budynek znajdował się niedaleko getta - mówi Mirosław Barczyński z Muzeum Południowego Podlasia. W 1994 r. budynek został wpisany do rejestru zabytków.