5500 zł wyłudziła oszustka obiecująca swej ofierze przyznanie dotacji z Unii Europejskiej. Policja przestrzega mieszkańców północnej Lubelszczyzny i prosi o czujność.
57-latka zgodziła się wypłacić z banku 5,5 tys. złotych, aby okazać je rzekomej siostrze PCK. Oszustka powiedziała, że musi zarejestrować pieniądze w komputerze swojej organizacji i obiecała, że zwróci je za trzy godziny dodając 2,5 tys. zł unijnej dotacji. A później zniknęła z pieniędzmi. Kobieta czekała na darmo, aż w końcu zgłosiła oszustwo policji.
- Ostrzegamy ludzi starszych i samotnych przed wpuszczaniem do mieszkania domokrążców - mówi Cezary Grochowski z bialskiej policji. - Szczególnie należy się wystrzegać osób obiecujących nadzwyczajne okazje.