

Kuchnię „Bałałajki” chwalili turyści i mieszkańcy, którzy przy okazji wizyty w stadninie koni, mogli spróbować tu tradycyjnych pierogów. Po czterech latach od otwarcia, restauracja żegna się z Janowem Podlaskim.

„Decyzja nie była łatwa, jednak nadszedł moment, by zamknąć ten rozdział naszej historii. Przez niecałe 4 lata mieliśmy zaszczyt gościć państwa przy naszych stołach, dzielić się pasją do kuchni i tworzyć miejsce, w którym wspólnie celebrowaliśmy wyjątkowe chwile. Być może ktoś inny będzie miał zaszczyt prowadzić restaurację pod marką, którą stworzyliśmy po konsultacjach ze śp. panią Basią- nieodżałowaną naszą poprzedniczką, która stworzyła Gościniec Wygoda” – ogłosili właśnie na stronie facebookowej lokalu Adam i Magda z Zamościa, którzy prowadzili to miejsce.
Swoją nazwą nawiązywało do niezwykle urodziwej klaczy urodzonej w 1941 roku, która wydała na świat cenne araby.
„Bałałajka” mieściła się w budynku hali pokazowej. W 2021 roku stadnina ogłosiła przetarg na wynajem pomieszczeń. Wcześniej, przez wiele lat lokal „Gościniec Wygoda” prowadziła tu Barbara Orłoś, ale ze względów osobistych zrezygnowała (niestety, w lutym 2024 roku zmarła). Jej kuchnia miała swoje stałe grono smakoszy. Później, „Bałałajka” te tradycje kontynuowała, a w menu można było nawet dostać janowskie pierogi pani Basi, ale też między innymi gołąbki roztoczańskie, kartacze czy babkę ziemniaczaną.
Janowska stadnina już szuka nowego najemcy punktu gastronomicznego. W sumie to dyspozycji jest ponad 275 mkw. powierzchni i wiadomo, że lokal ma pozostać z nazwą „Bałałajka”. Zainteresowani mogą składać swoje oferty do 23 czerwca. Przypomnijmy, że w sierpniu w stadninie odbywa się duża impreza- Dni Konia Arabskiego i aukcja Pride of Poland.

