Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biała Podlaska

21 czerwca 2010 r.
20:54
Edytuj ten wpis

Pijany kierowca zabił człowieka, a sąd wypuścił go na wolność

0 0 A A

Sąd wypuścił z aresztu 47-letniego mężczyznę, który po pijanemu spowodował śmiertelny wypadek. Żona i dzieci ofiary nie mogą się pogodzić z tym, że sprawca wyszedł na wolność. Bezradnie czekają na sprawiedliwość.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Do tragedii doszło 9 maja. Wtedy to pani Jolanta wraz z mężem Marianem i sąsiadką wyruszyła na wycieczkę rowerową. Jechali z Białej Podlaskiej w stronę Grabanowa. Gdy wyjeżdżali ulicą Francuską z miasta i byli blisko Kozuli, najechał na nich samochód. Na zakręcie, tuż obok znaku "roboty drogowe”, pani Jolanta usłyszała ryk silnika. – Samochód pędził z dużą prędkością. Przemknęła mi przez głowę myśl, że nas pozabija – opowiada kobieta. – Minął sąsiadkę, ale mnie potrącił. Potem uderzył w męża tak mocno, że wyrzucił go na jakieś dwa metry w górę. Kiedy się ocknęłam, zobaczyłam obok siebie lusterko i czapkę męża. A na drzewie rozbity samochód.

Karetki pogotowia zawiozły ciężko rannego i nieprzytomnego pana Mariana do szpitala. Tam także trafił, jak się później okazało pijany, 47-letni Marek R., kierowca alfy romeo. Badanie wykazało, że miał ponad 2,2 promila alkoholu.

Do izby przyjęć trafiła też pani Jolanta. Prześwietlono jej klatkę piersiową i miednicę. Nie miała złamań, lecz była dotkliwie poobijana. Czekała ją wielotygodniowa rehabilitacja.

Początkowo wydawało się, że także pan Marian wróci do zdrowia. – Kiedy odzyskał przytomność, krzyczał "Gdzie Jola?”. A po kilku dniach mąż zaczął nawet mówić całymi zdaniami, żartował – opowiada wdowa. – Lekarze powiedzieli, że za dwa tygodnie wyjdzie ze szpitala o własnych siłach. Wierzyliśmy, że tak się stanie. Była nadzieja. On jednak nagle zapadł w śpiączkę i już się nie obudził. Zmarł 30 maja.

Wdowa pokazuje dokument opisujący wynik sekcji zwłok męża. Okazuje się, że 52-letni mężczyzna zmarł w następstwie rozległych obrażeń tkanki mózgowej z krwawieniem do przestrzeni podtwardówkowej i podpajęczynówkowej.

– A sprawca wypadku wyszedł ze szpitala już po trzech dniach. I w areszcie też go nie zamknęli – nie kryje rozgoryczenia pani Jolanta.

Bialski prokurator rejonowy Stanisław Stróżak mówi, że prokuratura wystąpiła do sądu o zastosowanie trzymiesięcznego aresztu wobec Marka R. Niestety, jeszcze tego samego dnia bialski sąd nie przychylił się do tego wniosku i zarządził natychmiastowe zwolnienie 47-latka.

– Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów. Zgromadzono oraz utrwalono większość dowodów – wyjaśnia przyczyny decyzji bialskiego sądu sędzia Artur Ozimek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie. – Stosowanie środków zapobiegawczych ma na celu zabezpieczenie prawidłowego toku postępowania. W tym kontekście nie bez znaczenia był fakt, że zdarzenie miało miejsce 9 maja 2010 r., a zatem ponad miesiąc przed zatrzymaniem podejrzanego i złożeniem wniosku o areszt przez prokuratora.

Grzegorz, syn zabitego, nie może zrozumieć, dlaczego tak łaskawie potraktowano pijanego sprawcę wypadku. – Dziwnie to wszystko wygląda. Kierowca ma dobrego adwokata. I chodzi na wolności – mówi zasmucony.

Żona zmarłego często płacze. Podkreśla, że jej mąż był bardzo pogodnym, życzliwymi, pracowitym i uczynnym człowiekiem.

– Mam wraz z dziećmi poczucie wielkiej krzywdy – mówi. – Nikt nie chce nam pomóc, a przecież jesteśmy ofiarami przestępstwa. Jest tylko ból, bezradność i poczucie niesprawiedliwości.

Pozostałe informacje

Studenci mają głos – Dni Kultury Studenckiej 2024
galeria

Studenci mają głos – Dni Kultury Studenckiej 2024

Maj to miesiąc, gdy władzę w Lublinie przejmują studenci. Na lubelskich żaków czekają imprezy, koncerty i wspólne grillowania. Jednak większość atrakcji jest biletowana.

Polska 20 lat w UE. To był dobry czas dla kolei, również w Lubelskiem

Polska 20 lat w UE. To był dobry czas dla kolei, również w Lubelskiem

Zmodernizowane linie, stacje, przystanki. Nowe odcinki torów, nowoczesne systemy sterowania – tego wszystkiego na polskiej kolei nie byłoby, gdyby nie miliardowe dotacje z Unii Europejskiej. PKP Polskie Linie Kolejowe S.A podsumowują największe inwestycje. Część z nich zrealizowano również w woj. lubelskim.

Miasto przypomina mieszkańcom: Po psie trzeba sprzątać

Miasto przypomina mieszkańcom: Po psie trzeba sprzątać

Kiedy ma się psa, ma się też obowiązki. I właściciele czworonogów nie powinni o nich zapominać. Władze Lublina im na to nie pozwolą. Będą "przypominacze".

Sznur ciężarówek do Koroszczyna. „Niektórzy wynajmują pola rolne pod bazy tuż przed terminalem”

Sznur ciężarówek do Koroszczyna. „Niektórzy wynajmują pola rolne pod bazy tuż przed terminalem”

Sznur ciężarówek do terminala w Koroszczynie coraz częściej sięga ponad 20 kilometrów. Bywa, że dociera aż do Międzyrzeca Podlaskiego. Kierowcy narzekają jednak, że niektórzy przewoźnicy wpychają się do kolejki.

Majówka bez grilla? Niemożliwe! Oto kilka sprawdzonych przepisów

Majówka bez grilla? Niemożliwe! Oto kilka sprawdzonych przepisów

Pewnie niektórzy rzucali już na coś na ruszt wcześniej, ale to właśnie majówka tradycyjnie zaczyna sezon grillowy w Polsce. Co będzie lepsze: mięso czy warzywa? To dobre i to dobre, a w kolejce na grilla są jeszcze ryby, owoce i sery. O ulubione dania z grilla zapytaliśmy kiedyś Jeana Bosa, który przez wiele lat pracował jako szef kuchni na dworze króla Belgów.

Z radiowozów przesiedli się na rowery. Gdzie można spotkać takie patrole?

Z radiowozów przesiedli się na rowery. Gdzie można spotkać takie patrole?

Nie tylko w radiowozach, nie tylko pieszo, ale również rowerami przemierzają teren policjanci z Zamościa i Zwierzyńca. Takie patrole po zimowej przerwie zostały wznowione we wtorek.

Majówka 2024 na drogach. Oby wszyscy bezpiecznie dotarli do celu

Majówka 2024 na drogach. Oby wszyscy bezpiecznie dotarli do celu

Długi majowy weekend to czas wyjazdów i wzmożonego ruchu na drogach. Nad bezpieczeństwem tych, którzy dzisiaj albo w kolejnych dniach ruszą w trasę, czuwać będą policjanci. Już teraz apelują o rozwagę i rozsądek. Bo o wypadek nietrudno. Tylko we wtorek w regionie doszło do dwóch śmiertelnych wypadków.

Majówka 2024. Wszystkie obiekty RPN otwarte dla turystów

Majówka 2024. Wszystkie obiekty RPN otwarte dla turystów

Niektórzy podczas majówki odpoczywają, a inni pracują. Na tych, którzy mają wolne i chcą ruszyć w plener na swoich stanowiskach czekać będą pracownicy Roztoczańskiego Parku Narodowego. Bo tutaj sezon turystyczny w długi majowy weekend nabiera rozpędu.

Majówka 2024. Gdzie jechać z dziećmi? Park Żywiołów w Archipelagu Roztocze czeka
1 maja 2024, 11:00

Majówka 2024. Gdzie jechać z dziećmi? Park Żywiołów w Archipelagu Roztocze czeka

Pięć dni i moc atrakcji dla najmłodszych. Ale starsi również powinni się świetnie bawić podczas majówki w Parku Żywiołów Archipelagu Roztocze w Budach (gm. Krynice).

ZOO gotowe na tłumy gości: dodatkowa kasa, więcej miejsc na parkingach

ZOO gotowe na tłumy gości: dodatkowa kasa, więcej miejsc na parkingach

Długi majowy weekend to czas, kiedy Ogród Zoologiczny im. Stefana Milera w Zamościu notuje rekordowe zainteresowanie i przyjmuje wyjątkowo wielu gości. Najpewniej będzie tak i teraz. W ZOO są na to przygotowani.

Majówka w muzeum? Świetny pomysł, ale nie wszystkie są otwarte

Majówka w muzeum? Świetny pomysł, ale nie wszystkie są otwarte

Długi majowy weekend to dla muzealników z reguły wzmożony ruch, bo turystów przybywa wszędzie. Dlatego większość placówek tego typu jest na czas majówki otwarta. Ale nie wszystkie. Gdzie nie ma sensu się wybiarać?

Kolejne roszady w prokuraturach. Teraz zmieniają się zastępcy

Kolejne roszady w prokuraturach. Teraz zmieniają się zastępcy

Już nie Jarosław Rosołek i nie Magdalena Welenczyk-Kita są zastępcami prokuratorów rejonowych w Zamościu i Hrubieszowie. Od wczoraj funkcje te pełnią inne osoby.

Żeberka już zimne. LPEC podsumowało okres grzewczy

Żeberka już zimne. LPEC podsumowało okres grzewczy

Od 1 maja lubelski system ciepłowniczy przechodzi na tzw. tryb letni. Oznacza to, że od dziś aż do jesieni, całe miasto będzie zasilała tylko jedna elektrociepłownia, zapewniając głównie ciepłą wodę w kranach.

To koniec sportu w Puławach? Kluby z końcem czerwca tracą głównego sponsora

To koniec sportu w Puławach? Kluby z końcem czerwca tracą głównego sponsora

Czarne chmury zbierają się nad kolejnym klubem sportowym z Puław. We wtorek KS Wisła poinformował, że Grupa Azoty Zakłady Azotowe Puławy S.A. wypowiedziała umowę sponsoringową zawartą z klubem ze skutkiem na dzień 30 czerwca 2024 roku.

Jak kiedyś obchodzono Święto Pracy w Lublinie?
Zdjęcia
galeria

Jak kiedyś obchodzono Święto Pracy w Lublinie?

W PRL każdy musiał wziąć udział w pochodzie 1-majowym. Nie było wymówek. Jeśli ktoś nie poszedł musiał się z tego grubo tłumaczyć. Uroczystości pierwszomajowe były obowiązkowe. Święto 1 Maja było jednym z najważniejszych w PRL. Kanon zachowań wymagał aby nieść tzw. szturmówkę, albo transparent z napisem swojej firmy. Zobaczmy, jak w Lublinie obchodzono 1 Maja.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium