Poseł Stanisław Żmijan (PO) apeluje do samorządowców i parlamentarzystów o wspólną walkę o Izbę Celną w Białej Podlaskiej. Jego zdaniem planowane przez rząd utworzenie Krajowej Administracji Skarbowej stwarza zagrożenie przeniesienia siedziby IC z Białej Podlaskiej do Lublina.
KAS to skonsolidowanie Służby Celnej, Administracji Podatkowej i Urzędów Kontroli Skarbowej. Reformę krytykują też sami celnicy, którzy obawiają się o swoje miejsca pracy.
– Izba Celna jest jedynym w Białej Podlaskiej organem administracji państwowej o zasięgu wojewódzkim. To także drugi największy pracodawca w mieście i powiecie bialskim – mówi parlamentarzysta z Międzyrzeca Podlaskiego. – Dzięki Izbie powstają tutaj agencje celne, firmy spedytorskie i transportowe. To kolejne miejsca pracy, które możemy utracić, jeżeli urząd będzie miał siedzibę w Lublinie – dodaje.
Dlatego zaapelował do samorządowców, parlamentarzystów i organizacji pozarządowych o przygotowanie wspólnego stanowiska do ministra finansów w tej sprawie. – Mamy tutaj doskonałe zaplecze, Izba Celna działa w nowych obiektach. Ważne, aby ta infrastruktura była dalej racjonalnie wykorzystywana – podkreśla Żmijan i przekonuje, że „to sprawa ponad podziałami politycznymi”.
Do bialskiego magistratu pismo posła jeszcze nie dotarło, ale Michał Trantau, rzecznik prezydenta miasta, komentuje akcję Żmijana tak: - Całe zamieszanie, jakie wytworzył parlamentarzysta Platformy Obywatelskiej to nic innego, jak zbijanie kapitału politycznego. Z naszych informacji wynika, że projekt ustawy (o KAS – red.) nie trafił jeszcze nawet do komisji sejmowej. Prezydent Dariusz Stefaniuk rozmawiał z senatorem Grzegorzem Biereckim i posłem Janem Szewczakiem (PiS). W tej kwestii mają trzymać rękę na pulsie.
Ministerstwo Finansów, któremu podlega Służba Celna, poinformowało, że prace nad ustawą o KAS zostają wstrzymane na czas wakacji.