Małaszewicze przyjmują tylko 20 proc. kontenerów z Chin w ramach Nowego Jedwabnego Szlaku. Takie informacje otrzymał z Ministerstwa Infrastruktury poseł Stanisław Żmijan
W Centrum Logistycznym w Małaszewiczach (gm. Terespol) znajdują się cztery należące do PKP Cargo terminale uniwersalne i jeden kontenerowy. Oprócz tego na obszarze Małaszewicz działa 13 prywatnych terminali przeładunkowych.
– Okazuje się, że tylko jeden terminal przygotowany jest do przyjmowania i odprawiania kontenerów z Chin – mówi poseł Stanisław Żmijan z PO.
Takie informacje przekazało parlamentarzyście Ministerstwo Infrastruktury. – W Małaszewiczach pojawia się tylko 20 proc. masy towarów z Chin. Reszta trafia do Europy przez inne kraje, na przykład przez Litwę. Omijają nasz kraj – zauważa Żmijan.
Jego zdaniem na granicy wschodniej brakuje przejść granicznych i centrów logistycznych.
– A te, które mamy, są za mało sprawne. Trzeba je zmodernizować i wybudować nowe – podkreśla parlamentarzysta. W jego ocenie takich przejść powinno być ok. 30.
Tymczasem, niedawno PKP Cargo chwaliło się modernizacją terminala kontenerowego w Małaszewiczach, właśnie w związku z planowanym wzrostem przewozów transgranicznych w ramach Nowego Jedwabnego Szlaku.
– Chodzi o wymianę i uzupełnienie sprzętu przeładunkowego oraz wydłużenie jednego z frontów przeładunkowych do długości całopociągowej - 600 metrów. Ma to zwiększyć zdolności przeładunkowe terminalu – tłumaczy Ryszard Jacek Wnukowski, rzecznik prasowy PKP Cargo.
Centrum Logistyczne ogłosiło już przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej rozbudowy terminala intermodalnego w Małaszewiczach wraz z zakupem wyposażenia. Do projektu dołoży Unia Europejska.
Z danych PKP wynika że w roku 2016 przez Polskę przejechało 201 tys. kontenerów z Chin, w 2017 – 350 tys.