Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
radny Wojciech Romaniuk/ fot. Michał Laudy
- Z uzasadnieniem się zapoznałem, ale jeszcze nie wiem czy będę się odwoływał – tak decyzję wojewody o wygaśnięciu mandatu komentuje radny Wojciech Romaniuk (PiS) z Białej Podlaskiej.
O sprawie pisaliśmy kilka dni temu. Romaniuk był wtedy na urlopie i nie znał jeszcze treści pisma od wojewody. A chodzi o to, że radny jest jednocześnie przedsiębiorcą i prowadzi piwiarnię w lokalu, który wynajmuje od Zakładu Gospodarki Lokalowej, miejskiej spółki.
– Pan Wojciech Romaniuk prowadzi działalność gospodarczą z wykorzystaniem nieruchomości stanowiących mienie miasta, przez co narusza przepisy prawa. Radni bowiem nie mogą prowadzić działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której piastują mandat. Konsekwencją jest wygaśnięcie mandatu radnego – tłumaczył nam kilka dni temu Marcin Bielesz, rzecznik wojewody lubelskiego.
Lubelski Urząd Wojewódzki wszczął postępowanie wyjaśniające po sygnale od Andrzeja Nitychoruka (PiS) byłego radnego z Białej Podlaskiej. Jeżeli Romaniuk straci mandat, to właśnie Nitychoruk wskoczy na jego miejsce do rady.
4 sierpnia wojewoda lubelski zwrócił się do rady miasta Biała Podlaska o podjęcie uchwały stwierdzającej wygaśnięcie mandatu radnego rady miasta Wojciecha Romaniuka w terminie 30 dni od daty otrzymania pisma.
– Jeżeli rada miasta nie podejmie uchwały w przewidzianym terminie Lubelski Urząd Wojewódzki wyda tzw. zarządzenie zastępcze stwierdzające wygaśnięcie mandatu radnego Wojciecha Romaniuka – dodaje rzecznik wojewody.
Czy radni podejmą wtedy inicjatywę uchwałodawczą?
– Teraz trudno powiedzieć. Sprawa będzie przedmiotem dyskusji na poszczególnych komisjach – zapowiada Dariusz Litwniuk przewodniczący bialskiej rady.
– Wszystko zależy czy rada podejmie uchwałę. Bo jeżeli tak, to nie będę miał możliwości, aby się odwołać – stwierdza radny Romaniuk. – Widać jednak, że prawo wcale nie jest jednoznaczne. Bo interpretacja prawników urzędu miasta różni się od interpretacji wojewody. Ten spojrzał na przepis literalnie. Tymczasem interpretacje sądów są różne – tłumaczy Wojciech Romaniuk. – Uważam że, intencją ustawodawcy nie było blokowanie tego, aby osoby prowadzące działalność gospodarczą nie mogły zasiadać w radzie miasta. Swoją działalność prowadzę przecież na identycznych warunkach, jak pozostali przedsiębiorcy. Bez naciągania prawa i wykorzystywania swojej funkcji – podkreśla radny. Jego zdaniem, wyborcy dokładnie wiedzieli jaką działalność prowadzi, wybierając go na radnego. – Mam nadzieję, że rada miasta w Białej Podlaskiej podejdzie do tego rozsądnie i logicznie, a nie politycznie – mówi na koniec Romaniuk. Radni do sprawy mają odnieść się na najbliższej sesji 28 sierpnia.
