Przedstawiciele firmy Skanska przejmując w marcu plac budowy aquaparku obiecywali, że już w lipcu pierwsze konstrukcje tej budowli wyrosną ponad płot. Słowa dotrzymali. Widać już pierwszą kondygnację pomieszczeń przeznaczonych do gry w squasha.
Od marca ekipy firmy Skanska i zaangażowani przez nią podwykonawcy zdążyli uporać się z przyłączami. W rozległym wykopie zakończono też już palowanie gruntu. Ostatecznie zainstalowano tam blisko 900 pali, każdy długości 10 m. Było to konieczne z uwagi na nienośne podłoże.
– Po palowaniu skoncentrowaliśmy się na wylewaniu betonowej płyty fundamentowej o powierzchni 3,5 tys. mkw. – mówi Marcin Majewicz, kierownik robót. – Na pierwszy ogień poszła płyta pod częścią budynku przeznaczoną na sale do squasha. Umożliwiło to stawianie żelbetowych konstrukcji. Część basenowa jest jeszcze zbrojona.
Zanim robotnicy zabrali się za płytę fundamentową, musieli najpierw usunąć dobrze zachowany fundament dawnej cerkwi. Podkreślają, że beton, z którego został wykonany był bardzo dobrej jakości. Przed rozbiórką historyczne fundamenty na polecenie konserwatora zabytków zostały skrupulatnie zbadane i udokumentowane przez archeologów.
Wczoraj na placu budowy aquaparku uwijało się około 40 robotników. Zdaniem Majewicza prace przebiegają zgodnie z harmonogramem i bez niespodzianek. Chełmski Park Wodny ma być gotowy za 16 miesięcy. Sztandarowa inwestycja władz miasta pochłonie 33,1 mln zł. Powstanie trzykondygnacyjna hala z basenami, saunami, wannami z hydromasażem, zjeżdżalniami, siłownią, boiskiem do squasha, kręgielnią i restauracją.
– Budowa aquaparku w Chełmie to ważny projekt dla miasta, ale też dla nas – mówił Piotr Ordon, dyrektor Oddziału Budownictwa Ogólnego Skanska w Rzeszowie. – Zapewniam, że uporamy się ze wszystkim w terminie i zgodnie ze sztuką budowlaną. Na swoim koncie mamy już kilkanaście podobnych obiektów.
Inwestorem aquaparku jest miejska spółka Chełmski Park Wodny i Targowiska Miejskie. Rolę inwestora zastępczego powierzyła Zamojskiej Dyrekcji Inwestycji „ZDI” sp. z.oo.