Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Pasażerowie Chełmskich Linii Autobusowych mogą podawać w kasach biletowych numery swoich telefonów komórkowych. Za pośrednictwem wiadomości tekstowych dostaną informacje o wszelkich nowościach i zmianach w kursowaniu autobusów.
– SMS-y oczywiście nic naszych klientów nie kosztują – podkreśla Artur Mazurek z CLA. – Otrzymują od nas informacje na przykład o zmianach w rozkładzie jazdy, niespodziewanych objazdach, awariach na ulicach, czy też o naszych nowych ofertach biletowych.
Kolejnym pomysłem CLA jest sprzedaż biletów za pośrednictwem telefonu komórkowego. Usługa ta ma wejść w życie w maju.
Obecnie tabor CLA składa się z 37 autobusów. Cztery z nich spółka dzierżawi od niemieckiej firmy za pośrednictwem jej radomskiego przedstawicielstwa. To 12-metrowe, niskopodłogowe mercedesy o530 citaro. W trakcie dzierżawy spółka je spłaca, a więc z czasem stają się jej własnością.
– Co roku sprowadzamy 5-7 takich autobusów – mówi Zbigniew Grzesiak, prezes CLA. – Na miejscu, czyli w Niemczech wybierają je nasi pracownicy. Dzięki temu mamy gwarancję, że trafia do nas sprzęt, który praktycznie z marszu może obsługiwać nasze linie.
W miarę pozyskiwania niemieckich mercedesów spółka wycofuje swoje najbardziej wyeksploatowane autobusy. Jak się okazuje i na nie w kraju jest jeszcze popyt.
Kolejnym pomysłem CLA jest sprzedaż biletów za pośrednictwem telefonu komórkowego. Usługa ta ma wejść w życie w maju.
Obecnie tabor CLA składa się z 37 autobusów. Cztery z nich spółka dzierżawi od niemieckiej firmy za pośrednictwem jej radomskiego przedstawicielstwa. To 12-metrowe, niskopodłogowe mercedesy o530 citaro. W trakcie dzierżawy spółka je spłaca, a więc z czasem stają się jej własnością.
– Co roku sprowadzamy 5-7 takich autobusów – mówi Zbigniew Grzesiak, prezes CLA. – Na miejscu, czyli w Niemczech wybierają je nasi pracownicy. Dzięki temu mamy gwarancję, że trafia do nas sprzęt, który praktycznie z marszu może obsługiwać nasze linie.
W miarę pozyskiwania niemieckich mercedesów spółka wycofuje swoje najbardziej wyeksploatowane autobusy. Jak się okazuje i na nie w kraju jest jeszcze popyt.
