Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Prace mają się zakończyć do końca września (Fot. Jacek Barczyński)
Muzeum Ziemi Chełmskiej od dawna upominało się o remont dawnej kaplicy św. Mikołaja. Prace właśnie się rozpoczęły.
Na początek miasto wygospodarowało na ten cel 110,5 tys. zł. To pozwoli uporać się z pierwszym etapem remontu. Chodzi o powstrzymanie degradacji zabytkowego budynku i zapewnienie bezpieczeństwa pracującym tam robotnikom.
– Dysponujemy pełną dokumentacją gruntownego remontu – mówi Danuta Domańska, dyrektor Biura Inwestycji Miejskich. – Potrzeba na to około miliona złotych. Dlatego też przedsięwzięcie to będzie prowadzone etapami.
Zakres prac obejmuje m.in. renowacje tynków zewnętrznych kaplicy, remont dachu z miedzianej blachy, naprawę blacharskich obróbek, rynien i rur spustowych. Zadaniem ekipy jest też docieplenie niektórych ścian i stropodachu oraz wymiana części okien. Prace powinny nie potrwać dłużej niż do końca września.
Dawna kaplica św. Mikołaja należy do położonego na zachodnim stoku Góry Chełmskiej byłego unickiego seminarium duchownego. Została wzniesiona prawdopodobnie w latach 1720-1730 z fundacji unickiego biskupa chełmskiego Józefa Lewickiego.
Zbudowano ją w stylu barokowym na planie kwadratu. Po likwidacji unii służyła jako cerkiew prawosławna, a następnie, w okresie międzywojennym, jako kaplica katolicka. Po wojnie, zanim w 1980 r. budynku nie przejęło muzeum, zabytkowy obiekt był wykorzystywany do składowania węgla na potrzeby szkolnej kotłowni.
