Odrapane ściany, obskurna poczekalnia ze staroświeckim piecem kaflowym, na zewnątrz ubikacja rodem z poprzedniej epoki z cuchnącym szambem. Tak wygląda i dworzec Chełm Miasto. Jest szansa, że jego wizerunek niedługo się zmieni.
– W każdym mieście dworzec jest jedną z jego wizytówek – mówi poseł Matuszczak. – Decyduje o pierwszym wrażeniu przyjezdnych. Tymczasem nasz wystawia nam jak najgorsze świadectwo. To efekt wieloletnich zaniedbań.
Poseł zwrócił uwagę ministrowi, że przepustowość dworca Chełm Miasto to około 500 pasażerów na dobę. Tymczasem przez kompleksowo wyremontowaną stację Chełm przewija się o zaledwie 100 pasażerów więcej. Oba dworce pod tym względem są do siebie porównywalne.
Dlaczego zatem pod względem standardu tak diametralnie się różnią? Matuszczak w swojej interpelacji wytknął też premierowi Donaldowi Tuskowi słowa, jakie wypowiedział w swoim expose: nowoczesna kolej powinna świadczyć o sile i sprawności państwa”.
– Odpowiedź ministra infrastruktury to oczywiście dobra wiadomość dla miasta – mówi Agata Fisz, prezydent Chełma. – Obecny wygląd dworca Chełm Miasto urąga podstawowym wymogom estetycznym, jak i funkcjonalnym. Ze swojej strony pomożemy kolejarzom w jego przebudowie na ile tylko będzie nas stać.
Zbigniew Gołębiowski mieszka na posesji, którą od dworca dzieli tylko Uherka. – Jak sięgam wstecz, to nie pamiętam, aby ten dworzec się zmieniał. A jeśli już, to za sprawą czasu jedynie na gorsze. A ta ubikacja z dziurami w betonowej posadzce? Przecież to wstyd, że coś takiego w naszym mieście się zachowało – mówi Gołębiowski.
Przebudowa dworca obejmie między innymi wymianę dachu, obróbek blacharskich, okien i drzwi oraz odnowę elewacji, przebudowę poczekalni i kas, budowę sanitariatów, przystosowanych dla osób niepełnosprawnych oraz zainstalowanie systemu informacji wizualnej dla podróżnych. Inwestycja prowadzona będzie ze środków własnych PKP S.A.