Wczoraj na szlaku kolejowym Wólka Okopska-Okopy doszło do zaniku zasilania urządzeń tamtejszej podstacji oraz uszkodzenia sześciu słupów energetycznych. Sprawcą był rolnik, który ścinał drzewo.
– Mężczyzna przyznał się do zdewastowania kolejowych urządzeń – mówi Piotr Stefaniuk, rzecznik prasowy Komendy Regionalnej SOK. – Zakład Lubelski PKP Energetyka S.A. jeszcze szacuje straty.
Na szczęście uszkodzeniu uległa nie linia trakcyjna, ale tylko przewody zasilające urządzenia elektroenergetyczne obsługujące między innymi bocznicę i przejazd kolejowy.
Z wstępnych ocen wynika, że działanie Krzysztofa M. było nieumyślne. Prawdopodobnie zemścił się brak umiejętności potrzebnych przy wycince drzew, bądź błąd w ocenie odległości ścinanego drzewa od linii energetycznej.
Pechowego pilarza sąd może zobowiązać do naprawienia szkody, czyli pokrycia kosztów napraw. )