
Minister Środowiska wydał ostateczną decyzję zatwierdzającą dokumentację geologiczną złoża węgla kamiennego „Lublin“. Postępowanie toczyło się z wniosku PD Co. Australijczykom do rozpoczęcia budowy kopalni brakuje tylko koncesji wydobywczej.

Polska spółka z australijskim kapitałem – PD Co – za 100 milionów złotych przygotowała dokumentację geologiczną. Zatwierdzony przez MŚ dokument zawiera zebrane i opracowane dane, wyniki próbnych odwiertów w Lubelskim Zagłębiu Węglowym w okolicach Cycowa, Wierzbicy i Urszulina.
– Zatwierdzenie dokumentacji przez Ministerstwo Środowiska to kamień milowy w rozwoju naszej inwestycji, nie tylko uruchamia wyłączne prawo do uzyskania koncesji wydobywczej w tym obszarze, ale również stanowi zielone światło dla prowadzenia dalszych prac i rozwoju inwestycji – mówi Janusz Jakimowicz, prezes polskiej spółki PD Co należącej do australijskiej Prairie Mining.
Zatwierdzona dokumentacja dotyczy złoża „Lublin“, które scala złoża z czterech koncesji udzielonych PD Co w 2012 r. PD Co prowadzi jeszcze prace rozpoznawcze na obszarze koncesji „Sawin-Zachód“, która bezpośrednio przylega do nowego złoża „Lublin” i może wydłużyć żywotność nowej kopalni.
Projekt budowy kopalni PD Co, która będzie nosić imię Jana Karskiego, zakłada nisko kosztową produkcję wysokiej jakości węgla energetycznego, jak i pół-koksującego z przeznaczaniem dla przemysłu. Odbiorcami węgla mają być gospodarki zachodnich krajów Unii Europejskiej, które zużywają ponad 250 mln ton węgla kamiennego rocznie.
– Model biznesowy kopalni zakłada produkcję z przeznaczeniem na eksport. Nie chcemy być konkurencją dla śląskich spółek, ani dla Bogdanki. Produkowany węgiel będzie się wyróżniał wyższymi parametrami jakościowymi, dzięki czemu z łatwością znajdzie odbiorców wśród elektrowni i przemysłu metalurgicznego z krajów UE – wyjaśnia Artur Kluczny, wiceprezes PD Co.
Szefowie spółki są zdeterminowani by zrealizować inwestycję, mimo że polskie górnictwo jest w głębokim kryzysie. Właśnie eksport ma być receptą na ominięcie problemów hałd węgla czekających na odbiorców.
* 6–7 mln ton węgla kamiennego rocznie ma produkować planowana kopalnia
* 2000 miejsc pracy ma stworzyć kopalnia
* 2020 rok to planowany czas uruchomienia wydobycia
* 2,5 mld zł szacowany koszt rozpoczęcia eksploatacji
Komentarze 15
Prędzej Ogniwo Wierzbica albo jakiś Cyców :P
Mierna wiedza głupot pisać nie przeszkadza, albo poprostu nienawiść zapomniała jak za Gierka Polska powiatowa i gminna się rozwijała.
Mierna wiedza głupot pisać nie przeszkadza, albo poprostu nienawiść zapomniała jak za Gierka Polska powiatowa i gminna się rozwijała.
rozwińWszystko niech się rozbuduje tylko nie Chełm!!! Wystarczy że ponad 20 lat rozwijali się cudzym kosztem, za czasów tego pseudo województwa chełmskiego. Wszystkie inwestycje robione były wtedy tylko w Chelme, duży przyrost mieszkańców, infrastruktura itd. A prowincja województwa (Krasnystaw, Włodawa itd) dziadowała. I teraz niby poraz kolejny mieli by ciągnąć profity bo im spadło z nieba? Niech się rozwija Rejowiec czy też ta inna miejscowość przy której wybudują kopalnię, a nie Chelm. Zresztą z doświadczenia wiadomo że Chelm się niczym nie dzieli z nikim. Kopalnia jak najdalej od Chelma!!!
Wszystko niech się rozbuduje tylko nie Chełm!!! Wystarczy że ponad 20 lat rozwijali się cudzym kosztem, za czasów tego pseudo województwa chełmskiego. Wszystkie inwestycje robione były wtedy tylko w Chelme, duży przyrost mieszkańców, infrastruktura itd. A prowincja województwa (Krasnystaw, Włodawa itd) dziadowała. I teraz niby poraz kolejny mieli by ciągnąć profity bo im spadło z nieba? Niech się rozwija Rejowiec czy też ta inna miejscowość przy której wybudują kopalnię, a nie Chelm. Zresztą z doświadczenia wiadomo że Chelm... rozwiń
To wielka szansa dla rozwoju Chełma. Jeśli ta kopania (być może kopalnie) ruszy, ruszą Chełm w perspektywie 10-20 lat może stać się 100 tysięcznym miastem. Rozwinie się również cały region. Miejscowość, w której powstanie kopalnia ma szansę stać się drugą Łęczną. Ps. Przydałaby się również kopalnia w powiecie hrubieszowskim, tam również są złoża węgla (swoją drogą znacie historię Krystynopola i korektę granic z 1951 roku, była ona spowodowana głównie nie stosunkami narodowościowymi ale tym że były tam złoża węgla, na tym terenie powstały kopalnie).
To wielka szansa dla rozwoju Chełma. Jeśli ta kopania (być może kopalnie) ruszy, ruszą Chełm w perspektywie 10-20 lat może stać się 100 tysięcznym miastem. Rozwinie się również cały region. Miejscowość, w której powstanie kopalnia ma szansę stać się drugą Łęczną. Ps. Przydałaby się również kopalnia w powiecie hrubieszowskim, tam również są złoża węgla (swoją drogą znacie historię Krystynopola i korektę granic z 1951 roku, była ona spowodowana głównie nie stosunkami narodowościowymi ale tym że były tam złoża węgla, na tym tereni... rozwiń
Nie polska, a dlaczego? Bo Polakom nigdy nic się nie opłaca. I tylko słychać - nie da się! A tu przyjeżdża inwestor zza granicy i jakoś mu się opłaca i już nawet sobie odbiorców znalazł. A polskie kopalnie leżą na łopatkach i kwiczą, bo jedni kradną, innym się pracować nie chce, a ci co uczciwi i pracowici nie wiedzą o co chodzi. Ot to polska mentalność.
Nie polska, a dlaczego? Bo Polakom nigdy nic się nie opłaca. I tylko słychać - nie da się! A tu przyjeżdża inwestor zza granicy i jakoś mu się opłaca i już nawet sobie odbiorców znalazł. A polskie kopalnie leżą na łopatkach i kwiczą, bo jedni kradną, innym się pracować nie chce, a ci co uczciwi i pracowici nie wiedzą o co chodzi. Ot to polska mentalność.
rozwińPrędzej Ogniwo Wierzbica albo jakiś Cyców :P
Mierna wiedza głupot pisać nie przeszkadza, albo poprostu nienawiść zapomniała jak za Gierka Polska powiatowa i gminna się rozwijała.
Mierna wiedza głupot pisać nie przeszkadza, albo poprostu nienawiść zapomniała jak za Gierka Polska powiatowa i gminna się rozwijała.
rozwińWszystko niech się rozbuduje tylko nie Chełm!!! Wystarczy że ponad 20 lat rozwijali się cudzym kosztem, za czasów tego pseudo województwa chełmskiego. Wszystkie inwestycje robione były wtedy tylko w Chelme, duży przyrost mieszkańców, infrastruktura itd. A prowincja województwa (Krasnystaw, Włodawa itd) dziadowała. I teraz niby poraz kolejny mieli by ciągnąć profity bo im spadło z nieba? Niech się rozwija Rejowiec czy też ta inna miejscowość przy której wybudują kopalnię, a nie Chelm. Zresztą z doświadczenia wiadomo że Chelm się niczym nie dzieli z nikim. Kopalnia jak najdalej od Chelma!!!
Wszystko niech się rozbuduje tylko nie Chełm!!! Wystarczy że ponad 20 lat rozwijali się cudzym kosztem, za czasów tego pseudo województwa chełmskiego. Wszystkie inwestycje robione były wtedy tylko w Chelme, duży przyrost mieszkańców, infrastruktura itd. A prowincja województwa (Krasnystaw, Włodawa itd) dziadowała. I teraz niby poraz kolejny mieli by ciągnąć profity bo im spadło z nieba? Niech się rozwija Rejowiec czy też ta inna miejscowość przy której wybudują kopalnię, a nie Chelm. Zresztą z doświadczenia wiadomo że Chelm... rozwiń
To wielka szansa dla rozwoju Chełma. Jeśli ta kopania (być może kopalnie) ruszy, ruszą Chełm w perspektywie 10-20 lat może stać się 100 tysięcznym miastem. Rozwinie się również cały region. Miejscowość, w której powstanie kopalnia ma szansę stać się drugą Łęczną. Ps. Przydałaby się również kopalnia w powiecie hrubieszowskim, tam również są złoża węgla (swoją drogą znacie historię Krystynopola i korektę granic z 1951 roku, była ona spowodowana głównie nie stosunkami narodowościowymi ale tym że były tam złoża węgla, na tym terenie powstały kopalnie).
To wielka szansa dla rozwoju Chełma. Jeśli ta kopania (być może kopalnie) ruszy, ruszą Chełm w perspektywie 10-20 lat może stać się 100 tysięcznym miastem. Rozwinie się również cały region. Miejscowość, w której powstanie kopalnia ma szansę stać się drugą Łęczną. Ps. Przydałaby się również kopalnia w powiecie hrubieszowskim, tam również są złoża węgla (swoją drogą znacie historię Krystynopola i korektę granic z 1951 roku, była ona spowodowana głównie nie stosunkami narodowościowymi ale tym że były tam złoża węgla, na tym tereni... rozwiń
Nie polska, a dlaczego? Bo Polakom nigdy nic się nie opłaca. I tylko słychać - nie da się! A tu przyjeżdża inwestor zza granicy i jakoś mu się opłaca i już nawet sobie odbiorców znalazł. A polskie kopalnie leżą na łopatkach i kwiczą, bo jedni kradną, innym się pracować nie chce, a ci co uczciwi i pracowici nie wiedzą o co chodzi. Ot to polska mentalność.
Nie polska, a dlaczego? Bo Polakom nigdy nic się nie opłaca. I tylko słychać - nie da się! A tu przyjeżdża inwestor zza granicy i jakoś mu się opłaca i już nawet sobie odbiorców znalazł. A polskie kopalnie leżą na łopatkach i kwiczą, bo jedni kradną, innym się pracować nie chce, a ci co uczciwi i pracowici nie wiedzą o co chodzi. Ot to polska mentalność.
rozwiń