Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Chełm

6 stycznia 2015 r.
17:15
Edytuj ten wpis

Wygnany z Krymu. Serce zostało w Bakczysaraju

Rozmowa z Romanem Krawczenko.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
W Chełmie w Galerii Atelier przy ul. Lwowskiej 24 do końca stycznia można oglądać wystawę zatytułowaną "Krym. Niedokończona podróż”. Jej autorami są gospodarz galerii Ryszard Karczmarski, chełmski fotograf i prezes Lubelskiego Okręgu Związku Polskich Artystów Fotografików oraz jego ukraiński przyjaciel Roman Krawczenko. Prace, które pokazali to efekt ich ubiegłorocznej wyprawy krymskimi śladami Adama Mickiewicza. Przewodnikiem był sam Krawczenko, wówczas mieszkaniec Bakczysaraju.

• W jakich okolicznościach zastała pana wojna?

- 15 marca pracowałem w swoim gabinecie w Pałacu Hana, kiedy niespodziewanie weszło kilku mężczyzn. Jeden z nich na początek odchylił połę płaszcza. Okazało się, że miał tam "kałacha”. Poinformowali mnie, że następnego dnia jest referendum w sprawie przyszłości Krymu i że jeśli chcę pozostać w Bakczysaraju i zachować pracę, to mam przyjąć rosyjski paszport.

• A jeśli nie?

- Zapowiedzieli, że spalą mój dom.

• Skoro jest pan w Polsce, to znaczy, że ich paszportu pan nie przyjął…

- Uważam się za ukraińskiego patriotę z czysto ukraińskim rodowodem. Na Krymie mieszkałem prawie 30 lat. Dom w Bakczysaraju kupiłem zaledwie przed ponad rokiem. Miało to być moje i mojej żony miejsce na ziemi w jesieni życia. To tam chcieliśmy przyjmować nasze dzieci, wnuki i przyjaciół. Wiązaliśmy z tym miejscem także jeszcze inne plany…. Tymczasem po wizycie separatystów już następnego dnia spakowaliśmy się i wyjechaliśmy do córki mieszkającej w Kijowie. A klucz do naszego domu pozostawiliśmy sąsiadce, zaprzyjaźnionej Tatarce. Ponoć jeszcze stoi i jak dotąd nikt go nie zajął.

• Jak znaleźliście się w Polsce?

- Odezwał się do mnie Ryszard Karczmarski z Chełma, z którym niewiele wcześniej na Krymie realizowaliśmy wspólny projekt artystyczny związany z obecnością Adama Mickiewicza na Krymie. Wraz z żoną Elżbietą zaprosili nas do swojego domu i udzielili nam gościny. Teraz razem mieszkamy, razem zasiadamy do stołu. W tych nieoczekiwanych okolicznościach udało też nam się w końcu doprowadzić do otwarcia naszej wspólnej wystawy.

• Wspomniał pan o pozarodzinnych planach związanych z pana domem w Bakczysaraju…

- Jako konsultant naukowy pracowałem tam w Pałacu Hana. Wiedziałem, że na Krym, w tym do Bakczysaraju opiewanego przez Mickiewicza w "Sonetach Krymskich” trafia wielu turystów z Polski. W końcu ktoś z naszych władz poprosił mnie, abym im pomógł odnajdywać literackie ślady pozostawione przez mistrza Adama. Doszło do tego, że w sezonie miałem do czynienia z około 100 Polakami dziennie. To dla nich opracowałem przewodnik "Śladami Adama Mickiewicza na Krymie”.

• Mieszkańcy Krymu pamiętają o naszym wieszczu?

- Problem w tym, że nie. W Pałacu Hana co prawda wisi portrecik Mickiewicza, ale na dobrą sprawę nawet pracownicy nie wiedzieli, kogo przedstawiał. Dlatego postanowiłem urządzić w swoim domu mini muzeum poświęcone mistrzowi Adamowi i jego twórczości, przede wszystkim tej inspirowanej tym, co zobaczył i przeżył na Krymie.

• Wierzy pan, że kiedyś uda się wam wrócić do Bakczysaraju i zrealizować swój mickiewiczowski projekt?

- Wraz z żoną staramy się o przyznanie nam statusu uchodźców politycznych. To warunek, abym mógł wrócić do twórczości, podjąć pracę i zarabiać na nasze utrzymanie.

Pozostałe informacje

Co słychać w Jastkowie? Odwiedzamy nowy zalew i zespół pałacowo-parkowy
galeria

Co słychać w Jastkowie? Odwiedzamy nowy zalew i zespół pałacowo-parkowy

Długi weekend majowy to dobra okazja, by wyjechać za miasto. 7 km od granic Lublina powstaje nowy zalew. To część szerszego zagospodarowania malowniczej Doliny Ciemięgi, w której znajduje się również odnowiony zespół pałacowo-parkowy.

Premier Donald Tusk

Donald Tusk w orędziu: tworzymy armię, jakiej Polska nie miała od wieków, super silną i nowoczesną – armię do wygrywania

Czasy są trudne, do polityki światowej wraca niepewność, brutalność i egoizm; wojna przestała być abstrakcją - podkreślił w czwartkowym orędziu telewizyjnym orędziu premier Donald Tusk. – Czy mamy się bać? Nie. My mamy być silni – dodał. Zapewnił też: tworzymy armię, jakiej Polska nie miała od wieków.

Hans Nielsen: Motor to faworyt do mistrzostwa Polski

Hans Nielsen: Motor to faworyt do mistrzostwa Polski

Rozmowa z Hansem Nielsenem, legendarnym żużlowcem Motoru Lublin

Zarzuty dla ojca i syna po ataku na ratowników medycznych w Łukowie

Zarzuty dla ojca i syna po ataku na ratowników medycznych w Łukowie

Zarzuty znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej usłyszał ojciec oraz syn, którzy mieli zaatakować ratowników medycznych na oddziale ratunkowym w Łukowie. Według ustaleń byli zniecierpliwieni długim oczekiwaniem na udzielenie pomocy. Obaj byli trzeźwi.

Lutnia Piszczac zainkasowała komplet punktów w spotkaniu z Unią Żabików

W środę i czwartek rozegrane zostały mecze 23. kolejki bialskiej klasy okręgowej

Podział punktów w spotkaniu LZS Sielczyk z Az-Bud Komarówka Podlaska. Orlęta Łuków z nowym trenerem rozbiły Absolwenta Domaszewnica. Victoria Parczew lepsza od Orła Czemierniki

Uciekać przed komendantem – zły pomysł
Kraśnik

Uciekać przed komendantem – zły pomysł

Dynamiczny pościg za przestępcą po ulicach  Kraśnika – sceny jak z filmu akcji miały dziś miejsce przed południem w tym mieście. Uciekał przestępca poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. W bezpośrednim pościgu uczestniczył funkcjonariusz w cywilu oraz zastępca komendanta powiatowego policji w Kraśniku, który jako pierwszy ujął 30-letniego rzezimieszka.

Premier Donald Tusk (z prawej) w towarzystwie posła Michała Krawczyka

Dziś o godzinie 20 premier Donald Tusk wygłosi orędzie

Premier Donald Tusk wygłosi w czwartek o godzinie 20 orędzie – potwierdza podsekretarz stanu w kancelarii premiera Agnieszka Rucińska.

ChKS Chełm rozpoczyna decydującą walkę o awans do PlusLigi

ChKS Chełm rozpoczyna decydującą walkę o awans do PlusLigi

Pierwszy mecz finału play-off z Mickiewiczem Kluczbork w piątek o godzinie 17.30

Zalety i wady ruletka czatów randkowych

Zalety i wady ruletka czatów randkowych

Jeśli jesteś aktywnym użytkownikiem Internetu, bardzo dobrze wiesz, że czat wideo nie jest już nowym formatem randek online. Pierwsze losowe wideo czaty Omegle i Chatroulette zostały uruchomione w 2009 roku i szybko zyskały popularność. Nie tylko dzięki temu, że są one wygodne, ale także dlatego że to zupełnie sposób na randkę.

Trenowali przed majówką. Skutecznie – 24 punkty i pożegnanie z prawem jazdy

Trenowali przed majówką. Skutecznie – 24 punkty i pożegnanie z prawem jazdy

Trwa długi, majowy weekend. Nad bezpieczeństwem na drogach czuwają policjanci ruchu drogowego. Nawet częste kontrole nie zastąpią rozsądku kierowców. Przekonali się o tym dwaj szoferzy. Tuż przed majówką jeden z nich „zarobił” jednorazowo 24 punkty karne, a drugi stracił prawo jazdy.

21 lat w Unii
galeria

21 lat w Unii

1 maja obchodzimy 21. rocznicę wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Z tej okazji przed budynkiem LUW przy ul. Spokojnej w Lublinie nastąpiło uroczyste podniesienie na maszty flag oraz odegranie hymnów Polski i UE.

W sobotę 24 maja wieczorem centrum miasta Puławy zamieni się w rajdowy odcinek specjalny
Puławy

Zbliża się Rajd Nadwiślański. Ściganie wraca na ulice Puław

W sobotę i niedzielę, 24 i 25 maja, odbędzie się Rajd Nadwiślański. Jeden z odcinków specjalnych, tak jak przed laty, poprowadzony zostanie ulicami Puław. Na kibiców czekać będzie również strefa artystyczno-gastronomiczno-piknikowa.

Briefing prezydent Michała Litwiniuka

"Haniebny happening Grzegorza Brauna". Prezydent Białej Podlaskiej potępia zdjęcie flagi Ukrainy

Prezydent Michał Litwiniuk (PO) potępia „haniebny happening” Grzegorza Brauna w Białej Podlaskiej i zapowiada, że flaga Ukrainy ponownie zawiśnie na fasadzie ratusza. W środę na wiecu wyborczym zwolennicy kontrowersyjnego polityka za jego namową przy użyciu drabiny ściągnęli flagę z budynku urzędu.

Grzegorz Braun (z prawej) ma kłopoty. Uchylenia jego immunitetu domaga się szef resortu sprawiedliwości
polityka

Adam Bodnar chce ukarania Grzegorza Brauna. Za zabranie ukraińskiej flagi

Ekscesy Grzegorza Brauna nie pozostaną bezkarne - oświadczył dzisiaj minister sprawiedliwości Adam Bodnar, odnosząc się do zachowania polityka w szpitalu w Oleśnicy oraz na wiecu w Białej Podlaskiej.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Rolnictwo -> Maszyny rolnicze -> Sprzedam

Wyważanie dynamiczne wentylatorów-wałów maszyn inż. mechanik dojazd

Lublin

350,00 zł

Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

33,00 zł

Różne -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

169,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

trojnik

ZAMOŚĆ

12,00 zł

Różne -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

165,00 zł

Komunikaty