W ostatni weekend wakacji na zachodnim Roztoczu rozbrzmiewa dawna muzyka taneczna i śpiew. Nie ma sceny – są dechy dla tancerzy, dla których zagra kilkanaście składów z regionu i całej Polski – od orkiestr dętych po składy dwuosobowe,
„Fanfara” to kameralny festiwal „domowej roboty”. – Który jest zaproszeniem do osobistego praktykowania muzycznego dziedzictwa tego regionu: tańca, śpiewu i gry – tłumaczą organizatorzy z lubelskiego Towarzystwo dla Natury i Człowieka.
Od czwartku do soboty (29–31.08) w Chłopkowie (gm. Frampol) odbędą się wieczorne koncerty-potańcówki na dechach do muzyki lokalnych orkiestr dętych oraz grup z innych części kraju, kontynuujących repertuar dawnych wiejskich kapel smyczkowych.
Zagrają m.in. orkiestry dęte z Goraja, Zdziłowic i Zaburza oraz Orkiestra Bonanza, Niewte, Kapela z Gisowa, kapele Pauli Kinaszewsiej i Katarzyny Zedel i inni.
Jednocześnie trwa (od wtorku) intensywna, pięciodniowa szkoła muzycznej praktyki – tradycyjnego śpiewu roztoczańskiego oraz muzyki instrumentalnej w wydaniu kameralnych składów smyczkowych i rozbudowanych składów dętych.
Szczegółowy program festiwalu na www.fanfara2019.muzykaroztocza.pl