Inne Brzmienia 2016: Przed nami główne atrakcje festiwalu

Trzeba naprawdę bardzo mocno interesować się muzyką, by znać każdego z artystów zaproszonych na Inne Brzmienia. Tym zdaniem co rok można by zaczynać teksty na temat festiwalu, bo jego program nie powstaje w oparciu o najświeższe listy przebojów albo spis płytowych bestsellerów. Chodzi raczej o poszukiwania tego, co może zaciekawić widzów i zostać na dłużej w ich pamięci. Nie tylko w pamięci odtwarzaczy. Wszystkie atrakcje są bezpłatne.

Muzyka

Ten, kto nie chce iść na koncerty w ciemno może poszperać w serwisie YouTube, albo posłuchać składanki nadawanej w muzycznej suszarce do włosów stojącej przed Ratuszem. Tę samą składankę słychać też w pokoju zbudowanym z kaset magnetofonowych na Błoniach obok Zamku. Ostrzegamy! Czytanie tytułów na kasetach jest nie mniej wciągające jak łuskanie słonecznika.

Piątek zacznie posrtockowa ukraińska grupa Somali Yacht Club (godz. 18), o godzinie 19.30 oryginalna mieszanka metalu z operowym śpiewem i muzyką klasyczną w wykonaniu Diablo Swing Orchestra. O godz. 21.30 Kazik Staszewski z Kwartetem Proforma, a o godz. 23 brytyjska grupa UK Subs, legenda punk rocka. Od 1 muzykę z płyt grać ma DJ Wulffius.

Sobota zacznie się o godz. 18 od indie rocka podszytego popem i psychodelą lat 70., a wszystko to zmiesza ukraińska grupa Love’n’Joy. Przeróbkami największych hitów muzyki rozrywkowej zabłysną o 19.30 Easy Star All Stars, zaś o godz. 21 Tortoise, jedni z prekursorów post rocka. Czymś więcej niż tylko koncertem, bo rozbudowanym i niecodziennym widowiskiem będzie występ Shibusashirazu Orchestra z Japonii. Trzydziestoosobowa ekipa wyjdzie na scenę o godz. 23. Od 1 w nocy grać ma kijowski kwartet Shanti People.

Niedziela zacznie się od bystrego oblicza polskiego hip hopu. Łona i Webber zaczną koncert o godz. 19. O 20.30 bardzo melodyjne brzmienia indie rocka roztoczą Łotysze z Carnival Youth. Wygodne buty bardzo, ale to bardzo przydadzą się na koncercie Hypnotunez (godz. 22), a jako ostatnia zagra grupa o najdłuższej nazwie: Have you ever seen The Jane Fonda areobic VHS.

Film

W sumie do zobaczenia pozostało jeszcze sześć filmów. Dwa dokumenty krążące tematycznie wokół Czarnobyla pokażą przy Grodzkiej 5a Warsztaty Kultury. Pierwszy już w piątek o godz. 15, będzie to 54-minutowe „Piętno Czarnobyla” poświęcone miastu Prypeć, które od podstaw zbudowano dla pracowników elektrowni jako komfortowe miejsce do życia.

Teraz Prypeć znana jest ze zdjęć opustoszałych i opuszczonych w pośpiechu budynków. Na ekranie zobaczymy wspomnienia byłych mieszkańców, archiwalne taśmy i fotografie. Sobotni film „Rosyjski dzięcioł” (również o godz. 15, 80 minut) to opowieść o słynnym „Oku Moskwy”, czyli kolosalnym radarze koło Czarnobyla, z punktu widzenia artysty mającego własną wersję zdarzeń.

Również w Warsztatach Kultury, też o godz. 15, ale w niedzielę będzie można obejrzeć dokumentalny „Żywy ogień” (77 min.) o pracy huculskich pasterzy, którzy na cztery miesiące idą ze stadem w wysokie góry. Ekipa filmowa towarzyszyła im w życiu aż przez cztery lata.

Pozostałe projekcje będą się odbywać przed Teatrem Andersena w piątek, sobotę i niedzielę o godz. 22. Będą to filmy ukraińskie. Dzisiaj „Tacy piękni ludzie” (94 min.) o tych, którzy odrzucają wyścig szczurów, zgiełk, niezmienną zmienność i inne krzykliwe uroki współczesności i zaszywają się z dala od tego wszystkiego. W sobotę „Plemię” (130 minut) o życiu w ukraińskim internacie dla głuchoniemych. Film, w którym nie ma dialogów, docenili dwa lata temu jurorzy w Cannes. Ostatnia, niedzielna projekcja to „Lot złotej muszki” (99 min.) wyłuskujący z wiejskiego życia lokalne mecze piłki nożnej, halickie wesele i pogrzeb.

Inne atrakcje

Inne Brzmienia to także spotkania z artystami i wystawy. Z Kazikiem Staszewskim będzie można się spotkać w piątek o godz. 16 w klubie festiwalowym na Błoniach obok Zamku podczas promocji poświęconej mu książki „Idę tam gdzie idę”.

Promocja powieści „Karbid” Andrija Lubki rozpocznie się w sobotę o godz. 15 na wirydarzu bazyliki oo. dominikanów W tym samym miejscu o godz. 16.45 w sobotę rozpocznie się promocja polskiego wydania książki „50 procent racji” Ołeksandra Bojczenki, zaś w niedzielę wirydarz będzie miejscem debaty (początek o godz. 17) o miejscu literatury w świecie mocno zmienianym przez terror.

Wystawę kolorowych zdjęć dokumentujących życie w Rosji, a wykonanych w latach 1909-1915 można oglądać w zaułku Hartwigów, wystawa plakatów poświęconych Kijowie wisi w klubie festiwalowym na Błoniach obok Zamku, zaś w Galerii Gardzienice (Grodzka 5a) do oglądania jest wystawa plakatów „Chernobyl 30 + Fukushima 5”.