Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Maciej Kaczanowski)
Historycy sztuki sobie poradzą, reszta będzie mogła sięgnąć do katalogu kart inwentarzowych gdzie znajdą opisy prac. W Muzeum KUL trwają przygotowania do otwarcia wystawy „Muzeum od kuchni”. Dokładniej – od magazynu.
Obrazy, rzeźby, puste ramy. Rolki folii bąbelkowej, kartony. W jednym końcu sali muzealnej kilka studentek patrzy jak robotnicy z wiertarką wieszają obrazy. Trwa dyskusja, czy kolejny mocowany wisi dobrze, czy za nisko i trzeba go o kilka centymetrów podnieść. Kilka kroków dalej, kolejna studentka siedzi na podłodze i pochylona szyje, mocując XIX wieczny dywan turecki tak by można go było wyeksponować na ścianie. Część rzeźb leży, trzeba uważać, żeby nie potrącić anielskiego skrzydła i nie zawadzić o skraj szaty świętej osoby. Kilka stoi już na zaplanowanym miejscu. Ogólny rozgardiasz z którego wyłania się nowa wystawa.
– Obrazów będzie około 30 i około 30 rzeźb. Eksponaty wybierałem wspólnie ze studentami, bo przygotowywana ekspozycja powstaje w ramach moich zajęć „Warsztaty muzealne”. Z założenia ich efektem jest zorganizowanie profesjonalnej wystawy w oparciu o oryginalne prace – mówi dr Krzysztof Przylicki, dyrektor Muzeum KUL. - To są obiekty cenne, w różnym stopniu zachowania. Pochodzą ze zbiorów naszego muzeum. Trafiły tam jako darowizny z kolekcji prywatnych, składnicy muzealnej w Kozłówce czy archidiecezji wrocławskiej. Wszystkie działy naszych zbiorów będą miały na wystawie swoich reprezentantów - dodaje.
Zwiedzający zastaną na wystawie sytuację jaka jest w muzealnym magazynie, gdzie znajdują się prace różne. Obok tych wysokiej klasy stoją bardzo zniszczone, czekające na konserwację i te już po konserwacji. Eksponowane prace nie będą miały podpisów. Opatrzone będą jedynie numerami inwentarzowymi. Studenci przygotowują karty inwentarzowe, z których będzie się można wszystkiego o danym eksponacie dowiedzieć. Przygotowanie kart jest jednocześnie nauką opisywania obiektów.
– Rzadko się zdarza by uczelnia miała cenne zbiory i studenci historii sztuki mogli poznawać style w sztuce i specyfikę urządzania wystawy – dodaje dyrektor Przylicki.
Efekty pracy ośmiorga studentów IV roku (I studiów magisterskich) będzie można oglądać od 15 kwietnia. Otwarcie wystawy „Muzeum od kuchni” o godz. 17. Ekspozycja będzie czynna do 24 maja.
