Urban knitting, czyli Lublin w koronkach

Wspólnie możecie stworzyć kolorowe "ubranka” i ozdoby - najpierw dla trzech drzew w wirydarzu Centrum Kultury, a potem możliwe że także dla schodów czy ławeczek w mieście. Wszystko po to, by ubarwić miasto. Pierwsze spotkanie zainteresowanych ideą "urban knitting”, czyli miejskim szydełkowaniem i dzierganiem, w czwartek, 20 marca. - Spotkanie jest otwarte dla wszystkich, którzy potrafią robić na szydełku lub drutach, lubią to zajęcie i chcą się podzielić swoimi umiejętnościami - informuje Centrum Kultury w Lublinie. - Zapraszamy seniorów i młodych, aktywne babcie, pełne energii młode matki, panów, którzy podzielają tę pasję i wszystkich, którzy zetknęli się ze sztuką "bombardowania włóczką”. Uczestnicy akcji wspólnie opracują projekt przedsięwzięcia i razem wykonają wszystkie "ubranka”. Prace będą powstawać na kolejnych spotkaniach, a niektóre elementy będzie też można wykonać w domu. - Jeśli zainteresowanie akcją będzie duże, to możemy zacząć działać już w kwietniu - mówi Ewa Molik z Centrum Kultury. - Na wirydarzu rosną trzy drzewa, możemy zacząć od nich - dodaje. Jeśli akcja spotka się z przychylnością lublinian, kolorowe "ubranka” pojawią się w innych miejscach miasta. Idea "urban knitting” cieszy się na całym świecie rosnącą popularnością. Polega na ubieraniu we włóczkowe ubranka różnych elementów w przestrzeni publicznej miasta: ogrodzeń, drzew, słupów , latarni, znaków drogowych czy porzuconych rowerów. Spotkanie pod tytułem "Bombardowanie włóczką” się 20 marca o godz. 17 na patio Galerii Białej w Centrum Kultury (ul. Peowiaków 12).