Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W niedzielę (17 lutego) o godz. 18 w Centrum Kongresowym Uniwersytetu Przyrodniczego (ul. Akademicka 15) odbędzie się recital artysty lubianego, oklaskiwanego szczerze, świetnego – Aloszy Awdiejewa. Przyjeżdża do Lublina z piosenkami ze swojej najnowszej płyty "Jestem tutaj” nagranej przez Polskie Radio.
O sobie mówi: "Z powołania jestem błaznem i uważam, że jest to bardzo ważna profesja. Rozśmieszyć człowieka, to znaczy przywrócić go do życia. Śmiech jest furtką, która otwiera najlepsze strony osobowości”.
Wybrał – nie wiedzieć czemu, tę najtrudniejszą ze sztuk – śmiech, satyrę, żart. Trudniej jest rozbawić widownię dobrym, inteligentnym dowcipem niż wzruszyć dramatem. Alosza Awdiejew potrafi to zrobić. Reprezentuje humor z wyższej półki. Ba, posiadł także i ten rzadki dar żartowania z siebie.
Jest niezwykle muzykalny, o czym nie trzeba przekonywać tych, którzy już go słuchali. Śpiewa po polsku, rosyjsku, w języku jidysz i po ukraińsku – piosenki rubaszne, refleksyjne, wzruszające, filozoficzne o miłości, przyjaźni, o życiu drobnych cwaniaków i poetów. Każdą poprzedza komentarzem satyrycznym, który nie tylko bawi, ale też zmusza słuchaczy do chwili namysłu i zadumy nad wartościami tego świata.
Po wielkim sukcesie płyty pt. "Alosza na Bis”, wydanej dwa lata temu prezentuje nowy album. Tu także sięga po humor dawnej Odessy i współczesną satyrę na naszą rzeczywistość. Okrasza to piosenkami rosyjskimi lub z polskim tekstem. Piosenki żywiołowe i nostalgiczne, z piękną nutą trochę cygańską, trochę żydowską, w każdym razie "odeską”.
Zapowiada się fantastyczny koncert, a towarzyszyć mu będą dwaj znakomici muzycy – Marek Piątek, jeden z najlepszych polskich gitarzystów solowych i Kazimierz Adamczyk, utalentowany kontrabasista i jazzman.
Bilety w cenie od 40 zł do 70 zł do nabycia w "Kulturomaniaku” (Galeria Leclerc, ul. T. Zana 19), restauracji "Imbir” (Centrum Kongresowe UP, ul. Akademicka 15), Admiral Casino (ul. Kowalska 5) oraz na 2 godziny przed koncertem w Centrum Kongresowym.
Zapowiedzi wydarzeń z regionu znajdziesz na strefaimprez.pl
Wybrał – nie wiedzieć czemu, tę najtrudniejszą ze sztuk – śmiech, satyrę, żart. Trudniej jest rozbawić widownię dobrym, inteligentnym dowcipem niż wzruszyć dramatem. Alosza Awdiejew potrafi to zrobić. Reprezentuje humor z wyższej półki. Ba, posiadł także i ten rzadki dar żartowania z siebie.
Jest niezwykle muzykalny, o czym nie trzeba przekonywać tych, którzy już go słuchali. Śpiewa po polsku, rosyjsku, w języku jidysz i po ukraińsku – piosenki rubaszne, refleksyjne, wzruszające, filozoficzne o miłości, przyjaźni, o życiu drobnych cwaniaków i poetów. Każdą poprzedza komentarzem satyrycznym, który nie tylko bawi, ale też zmusza słuchaczy do chwili namysłu i zadumy nad wartościami tego świata.
Po wielkim sukcesie płyty pt. "Alosza na Bis”, wydanej dwa lata temu prezentuje nowy album. Tu także sięga po humor dawnej Odessy i współczesną satyrę na naszą rzeczywistość. Okrasza to piosenkami rosyjskimi lub z polskim tekstem. Piosenki żywiołowe i nostalgiczne, z piękną nutą trochę cygańską, trochę żydowską, w każdym razie "odeską”.
Zapowiada się fantastyczny koncert, a towarzyszyć mu będą dwaj znakomici muzycy – Marek Piątek, jeden z najlepszych polskich gitarzystów solowych i Kazimierz Adamczyk, utalentowany kontrabasista i jazzman.
Bilety w cenie od 40 zł do 70 zł do nabycia w "Kulturomaniaku” (Galeria Leclerc, ul. T. Zana 19), restauracji "Imbir” (Centrum Kongresowe UP, ul. Akademicka 15), Admiral Casino (ul. Kowalska 5) oraz na 2 godziny przed koncertem w Centrum Kongresowym.
Zapowiedzi wydarzeń z regionu znajdziesz na strefaimprez.pl
