Dom Wydawniczy „Rebis”
To także opowieść o marzeniach, które dzięki wytrwałości i ciężkiej pracy wreszcie się spełniają. I chyba ta druga strona „Ślepego posłuszeństwa” wydaje się ciekawsza, żeby nie powiedzieć – pouczająca. Nie zapominajmy jednak, że to historia w wersji amerykańskiej, więc ma w sobie coś z bajki; lekkiej, przyjemnej, bezpretensjonalnej. I – co nie mniej ważne - zaskakującej.
Zdradzę tylko troszeczkę. Angel to zdolna dziewczyna. Dużo czyta, próbuje coś sama pisać, zna się na dobrej literaturze. Kiedy dostaje wymarzoną pracę u otoczonej legendą, kasowej agentki literackiej myśli, że złapała pana Boga za nogi. Ale życie okazuje się bardziej skomplikowane. Otóż owa agentka i szefowa naszej bohaterki, Lucy Fiamma jest niezrównoważoną, zdziwaczałą i nieobliczalną despotką, która dzień i noc zatruwa życie Angel. Dziewczyna zrywa z narzeczonym, pracuje na okrągło, a im jest lepsza w swojej pracy tym większe ma kłopoty. Dodajmy, że dzięki Angel Lucy zarabia okrągłe sumki, a swoją podopieczną trzyma na głodowej pensji.
Ale prawdziwe kłopoty anielskiej dziewczyny dopiero przed nią...
Więcej zdradzić nie mogę. Jeśli ktoś lubi opowieści z happy endem – szczerze polecam.