"Klimakterium… i już”. Spektakl Teatru Rampa w Lublinie

Klimakterium – sprawa w Polsce wstydliwa. Cztery kobiety, nad którymi już wisi widmo menopauzy, ma wiele problemów, z którymi muszą sobie poradzić. Jak to zrobić? Najlepiej z poczuciem humoru, dystansem, a nawet z autoironią.

Cztery panie zdają sobie sprawę z tego, że lata ich atrakcyjności, także seksualnej, dawno już minęły. Wkroczyły w trudny okres życia, a w dodatku każda z nich ma jakiś problem – jedna walczy z nadwagą, druga z rakiem, trzecia przez całe życie ukrywa romans, a czwarta podejrzewa męża o zdradę. I jeszcze te dolegliwości związane z wiekiem, a często poczucie osamotnienia i pustki: bo dzieci dorosły, mężowie nierzadko opuszczają podstarzałe żony i w ogóle życie nie pieści.

Rozmawiają o tym wszystkim zabawnie, z poczuciem humoru, przełamując tabu związane z fizycznością wieku średniego. Robią to po prostu, po babsku z humorem traktując swoje słabości, dolegliwości, lęki. Ten spektakl jest nie tylko odważny w sposobie mówienia o tych sprawach, lecz także spełnia rolę terapeutyczną – co tam dużo mówić, baba jak się wygada, to jest jej lżej.

"Klimakterium” inspirowane jest amerykańską sztuką "Menopauza”. Elżbieta Jodłowska sięgnęła po pomysł, ale osadziła go w polskich realiach z rodzimymi klimatami i kłopotami. Szlagiery śpiewane w spektaklu mają teksty znakomitych satyryków – Marcina Wolskiego i Artura Andrusa.

Bilety w cenie: 80 zł, 70 zł, 60 zł, 50 zł do nabycia w kasie Agencji Koncertowej N'n'N w budynku Filharmonii Lubelskiej (ul. M. Curie-Skłodowskiej 5).