Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Na scenie zobaczymy także Arkadiusza Nadera, znanego z kultowego serialu
„Ranczo” (Teatr Osterwy)
„Ranczo” (Teatr Osterwy)
Szekspirowska komedia "Wiele hałasu o nic” powraca na scenę lubelskiego teatru
po wakacyjnej przerwie. I to w gruntownie zmienionej obsadzie.
Reżyser Tadeusz Bradecki w swój barwny fresk sycylijskiego romansu, pełnego intryg i przygód, wprowadził nowych, młodych aktorów lubelskiego zespołu. Teatralne zapasy z miłością, zazdrością, złymi językami i geniuszem Szekspira będą teraz prowadzić Marta Sroka jako Beatrycze, Wojciech Rusin w roli Benedyka oraz Paweł Kos jako Klaudio i Halszka Lehman – Urszula. Na scenie zobaczymy też m.in. Jerzego Rogalskiego i Magdalenę Sztejman-Lipowską.
W sztuce zagra także Arkadiusz Nader, dobrze znany miłośnikom kultowego serialu "Ranczo” jako policjant Stasiek. Z dala od obowiązków stróża prawa w Wilkowyjach i zaborczości ukochanej Wioletki aktor warszawskiego Teatru Ateneum gra gościnnie rolę Leonata. Jego talent komiczny z pewnością podniesie walory lubianej przez widzów komedii.
"Wiele hałasu o nic” to komedia o tym, że wciąż musimy się uczyć miłości. Reżyser przeniósł akcję sztuki na Sycylię i przesunął ją w czasie. Będzie sycylijska mafia, kobiety w czerni i pejzaż pachnący pomarańczami i winem – zapowiadają realizatorzy. Nowością będzie muzyka na żywo, towarzysząca szekspirowskiej komedii. Zdaniem znawców, "Wiele hałasu o nic” to najciekawsza komedia Szekspira, w której wiele spraw balansuje na granicy dramatu. (mm)
W sztuce zagra także Arkadiusz Nader, dobrze znany miłośnikom kultowego serialu "Ranczo” jako policjant Stasiek. Z dala od obowiązków stróża prawa w Wilkowyjach i zaborczości ukochanej Wioletki aktor warszawskiego Teatru Ateneum gra gościnnie rolę Leonata. Jego talent komiczny z pewnością podniesie walory lubianej przez widzów komedii.
"Wiele hałasu o nic” to komedia o tym, że wciąż musimy się uczyć miłości. Reżyser przeniósł akcję sztuki na Sycylię i przesunął ją w czasie. Będzie sycylijska mafia, kobiety w czerni i pejzaż pachnący pomarańczami i winem – zapowiadają realizatorzy. Nowością będzie muzyka na żywo, towarzysząca szekspirowskiej komedii. Zdaniem znawców, "Wiele hałasu o nic” to najciekawsza komedia Szekspira, w której wiele spraw balansuje na granicy dramatu. (mm)
