Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Bartłomiej Żurawski)
W piątek (3.06) o 18 w Warsztatach Kultury (ul. ks. J. Popiełuszki 5): otwarcie wystawa Roberta Kuśmirowskiego Pt. „Humanbomber”.
Humanbomber to człowiek podkładający bombę, albo szukający i anektujący miejsca, do swobodnego konstruowania ładunków wybuchowych i ich późniejszego rozmieszczenia na potrzeby planowanego zamachu terrorystycznego.
Robert Kuśmirowski poznał historię miejsca, w którym zorganizował wystawę. Mówi, że tam w założeniach z lat pięćdziesiątych miała się mieścić hala zbudowana na potrzeby lubelskich zakładów zbrojeniowych.
Zakłady nigdy nie podjęły produkcji, ale w tej właśnie hali zorganizowano warsztaty na potrzeby Zespołu szkół Mechanicznych. Mieli tam się dokształcać uczniowie, którzy mogliby w każdej chwili podjąć pracę na rzecz zbrojeniówki. Zdaniem autora wystawy było to ciche wprowadzenie młodzieży w machinę zbrojeniową.
Do zbudowania wystawy Kuśmirowski pozbierał różnego rodzaju kontenery, budy i kanciapy o przeznaczeniu socjalnym i penitencjarnym, opuszczone, zaniedbane. Łączy je wspólny motyw: obiekty, które mają charakter typowo mieszkalny a użytkowy tkwią obok tych militarnych.
Kuśmirowski zauważa: „tak powstały konglomerat budynków do wystawy, nie powinien być obciążony szkolną narracją i nie będzie „opowiedziany” wprost. Będzie pozbawiony wszystkich naleciałości i wyższych idei, jakie mogłyby ciążyć na odbiorcy. Wolę zmuszać do badań nad zasianą już głuszą i do formowania wiedzy pod własnym, przez lata ułożonym, przekonaniem”.
Wystawa będzie także czynna w NoC Kultury od godz. 22.00 do 02.00.
Kmo.
Robert Kuśmirowski poznał historię miejsca, w którym zorganizował wystawę. Mówi, że tam w założeniach z lat pięćdziesiątych miała się mieścić hala zbudowana na potrzeby lubelskich zakładów zbrojeniowych.
Zakłady nigdy nie podjęły produkcji, ale w tej właśnie hali zorganizowano warsztaty na potrzeby Zespołu szkół Mechanicznych. Mieli tam się dokształcać uczniowie, którzy mogliby w każdej chwili podjąć pracę na rzecz zbrojeniówki. Zdaniem autora wystawy było to ciche wprowadzenie młodzieży w machinę zbrojeniową.
Do zbudowania wystawy Kuśmirowski pozbierał różnego rodzaju kontenery, budy i kanciapy o przeznaczeniu socjalnym i penitencjarnym, opuszczone, zaniedbane. Łączy je wspólny motyw: obiekty, które mają charakter typowo mieszkalny a użytkowy tkwią obok tych militarnych.
Kuśmirowski zauważa: „tak powstały konglomerat budynków do wystawy, nie powinien być obciążony szkolną narracją i nie będzie „opowiedziany” wprost. Będzie pozbawiony wszystkich naleciałości i wyższych idei, jakie mogłyby ciążyć na odbiorcy. Wolę zmuszać do badań nad zasianą już głuszą i do formowania wiedzy pod własnym, przez lata ułożonym, przekonaniem”.
Wystawa będzie także czynna w NoC Kultury od godz. 22.00 do 02.00.
Kmo.
