Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Wystawa fotografii Piotra Świderskiego \"Kresowe Wędrówki” (Materiały prasowe)
W lubelskiej Galerii "Prospero” (ul. Krakowskie Przedmieście 52) otwarta została wystawa fotografii Piotra Świderskiego "Kresowe Wędrówki”. Prace z lat 2005-2012 są plonem wyjazdów, spacerów i plenerów fotograficznych na Podlasiu.
Jak wyjaśnia Piotr Świderski te jego fotografie powstały podczas wędrówek samotnych i z przyjaciółmi i – być może w sposób niezamierzony – i samotność, i obecność wielu ludzi zaznacza się w tych jego niezwykłych zdjęciach.
To trochę też podróż w przeszłość, do lat dziecinnych na przepiękne podlaskie wsie, a więc do krajobrazu i nastroju znanego autorowi z dzieciństwa, a które już trudno odnaleźć. Wychował się na wsi i tęskni – może nie tyle do tego konkretnego miejsca, co do przeszłości jaka wciąż tkwi w jego wspomnieniach, a więc do natury, swobody, spokoju, bezdroży i przestrzeni, jakie wtedy budowały w młodym chłopcu wrażliwość, a dziś dorosłego skłaniają do refleksji. Stąd zapewne wiele fotografii nostalgicznych, niemal z pogranicza jawy i snu.
Piotr Świderski zauważa: "Moja prywatna wyprawa w przeszłość, wycieczka mojej pamięci do lat dziecięcych – na wieś, gdzie się wychowałem. Wspominam je i tęsknię. Na zdjęciach ukazać chciałem też dwie inne wędrówki – drogami napotykanych przeze mnie na szlaku osób oraz w nicość, dokąd odchodzą piękne podlaskie krajobrazy, a także ostatnie pokolenie ludzi w nie wrośniętych”.
To przepiękne fotografie – pełne poezji, delikatności, zadumane nad nieuchronnym przemijaniem życia i świata, którego obraz z lat dziecięcych wciąż tkwi pod powiekami.
To trochę też podróż w przeszłość, do lat dziecinnych na przepiękne podlaskie wsie, a więc do krajobrazu i nastroju znanego autorowi z dzieciństwa, a które już trudno odnaleźć. Wychował się na wsi i tęskni – może nie tyle do tego konkretnego miejsca, co do przeszłości jaka wciąż tkwi w jego wspomnieniach, a więc do natury, swobody, spokoju, bezdroży i przestrzeni, jakie wtedy budowały w młodym chłopcu wrażliwość, a dziś dorosłego skłaniają do refleksji. Stąd zapewne wiele fotografii nostalgicznych, niemal z pogranicza jawy i snu.
Piotr Świderski zauważa: "Moja prywatna wyprawa w przeszłość, wycieczka mojej pamięci do lat dziecięcych – na wieś, gdzie się wychowałem. Wspominam je i tęsknię. Na zdjęciach ukazać chciałem też dwie inne wędrówki – drogami napotykanych przeze mnie na szlaku osób oraz w nicość, dokąd odchodzą piękne podlaskie krajobrazy, a także ostatnie pokolenie ludzi w nie wrośniętych”.
To przepiękne fotografie – pełne poezji, delikatności, zadumane nad nieuchronnym przemijaniem życia i świata, którego obraz z lat dziecięcych wciąż tkwi pod powiekami.
