Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

9 stycznia 2021 r.
19:15

Powrót do szkoły po feriach: pewne tylko testowanie nauczycieli

Zdecydowana większość nauczycieli i dyrektorów, z którymi rozmawialiśmy w ostatnim tygodniu uważa, że pierwsi uczniowie wrócą do szkół najwcześniej po Wielkanocy. Część uważa wręcz, że w tym roku szkolnym będzie to wręcz niemożliwe
Zdecydowana większość nauczycieli i dyrektorów, z którymi rozmawialiśmy w ostatnim tygodniu uważa, że pierwsi uczniowie wrócą do szkół najwcześniej po Wielkanocy. Część uważa wręcz, że w tym roku szkolnym będzie to wręcz niemożliwe (fot. Piotr Michalski/archiwum)

Pierwszego dnia ferii dzieci usłyszały dobrą wiadomość: mogą odpoczywać na świeżym powietrzu. Co czeka ich po zimowym wypoczynku? Decyzja zapadnie w przyszłym tygodniu.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Ferie zimowe w tym roku z powodu pandemii odbywają się w całym kraju w jednym terminie. Trwają od 4 do 17 stycznia. Odpoczynek dzieci zaczęły w minorowych nastrojach. Zgodnie z obostrzeniami od poniedziałku do piątku w godzinach 8-16 przez okres całych ferii obowiązywać miał zakaz przemieszczania się osób poniżej 16. roku życia bez opieki rodzica lub opiekuna prawnego. 

– Synowie siedzieli do 16 w swoich pokojach z telefonami w ręku. Potem namawiałam ich, żeby wyszli, ale usłyszałam, że „teraz to się już nie opłaca” i że nie mieliby co robić, bo w związku z obostrzeniami osiedlowe lodowisko przyszkolne jest zamknięte – lublinianka, pani Agnieszka, relacjonowała nam jak w jej domu wyglądał pierwszy dzień ferii . – Jestem załamana. Jeśli tak będą zachowywać się przez trzy najbliższe tygodnie, to albo całkiem oślepną od tych telefonów, albo złapią depresję, bo ile można nic nie robić!

Wyjść z domu

– Od kilku zaprzyjaźnionych rodziców usłyszałam propozycję, żeby codziennie ktoś inny brał wolne i żeby dzieci w kilkoro rówieśników z klasy spotykali się u tej osoby w domu – denerwowała się pani Marzena. – Nie zdecydowaliśmy się na to, bo ze względu na koronawirusa byłoby to zbyt niebezpieczne. Takiego zagrożenia nie byłoby za to na dworze. Dlatego nie rozumiem tych ograniczeń. Czy po godzinie 16 jak jest już ciemno covid się nie roznosi? W weekendy też go nie ma?

Dlatego wielu rodziców podpisało internetową petycję Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, w której domagali się zniesienia ograniczeń w okresie przerwy szkolnej.

– Przerwa w nauce wprowadzona została po to, by dzieci mogły odpocząć, wyjść z domu zanim zapadnie zmrok, oddychać świeżym powietrzem, spacerować i biegać. Jeśli na otwartej przestrzeni spotkają się z rówieśnikami, respektując obowiązujące zasady bezpieczeństwa, ryzyko epidemiczne będzie niewielkie – tłumaczy Monika Sajkowska, prezes Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. – Zdajemy sobie sprawę, że sytuacja pandemii wymaga podjęcia nadzwyczajnych środków. Jednak zakaz wychodzenia z domu stoi w zdecydowanej sprzeczności z potrzebami psychofizycznymi dzieci i młodzieży.

Zmiana w obostrzeniach

Tuż po południu pierwszego dnia ferii minister zdrowia, Adam Niedzielski poinformował jednak o złagodzeniu rządowych obostrzeń.
– Na posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego dokonaliśmy przeglądu obowiązujących obostrzeń. Po długiej dyskusji chcieliśmy zaproponować pewne ich złagodzenie. Mamy okres ferii, chcielibyśmy jednak dać możliwość korzystania ze świeżego powietrza – poinformował minister Niedzielski.

Decyzja ucieszyła i dzieci, i rodziców.

– Jedyna właściwa decyzja, jaką można było podjąć w tej sytuacji – stwierdza mama trójki dzieci w wieku szkolnym. Najstarsze chodzi do 1 klasy jednego z lubelskich ogólniaków, ale ma dopiero 15 lat. – Bardzo liczyłam, że tak się stanie, ale nie wierzyłam, że rząd posłucha naszych argumentów.

– Teraz ferie są prawie normalne. Planowaliśmy, że uda się w czasie ferii wyjechać na kilka dni w góry, ale zamknięte są stoki i nie działają hotele. I tak jest jednak lepiej niż miało być – uważa Marta Majewska, mama dwóch córek: licealistki i ósmoklasistki. – Nasze dzieci miały do 16 siedzieć w domu, a okazuje się, że mogą wychodzić z domów. Nie przeszkadza im w tym nawet brzydka pogoda. Bardzo się z tego cieszę, bo spędzają czas ze swoimi koleżankami. Spacerują po osiedlu. Niby nic wielkiego, ale dla nich to już jakaś namiastka wolności. Znów zaczęły się zajmować swoim wyglądem, bo w trakcie zdalnego nauczania czasami nie chciało im się nawet zdejmować piżam. Już po ich tonie głosu słyszę, że są w zupełnie innym stanie niż kilka tygodni temu. Zniknęła apatia. Wraca zainteresowanie światem.

Co dalej?

Ferie kończą się 17 stycznia. Co dzieci i młodzież czeka później? Decyzję ma ogłosić premier w nadchodzącym tygodniu.

– Nie wierzę, w powrót dzieci do szkół 18 stycznia – mówi dyrektor jednego z lubelskich zespołów szkół. – Zdaję sobie sprawę, że ze względów ekonomicznych rządzącym będzie zależało, żeby najmłodsze dzieci wróciły do szkół a ich rodzice do pracy, ale nie wydaje mi się, żeby ktoś rozsądnie myślący się na to zdecydował. Wszyscy widzimy już przecież obrazki z Brazylii, gdzie ciała ofiar znów przechowywane są w samochodach chłodniach. Widzimy Wielką Brytanię, gdzie każdego dnia odnotowywanych jest ponad 50 tys. nowych zakażeń.

Zbyt ryzykowne

– Otwarcie szkół we wrześniu było błędem – uważa dyrektor jednej z lubelskich szkół podstawowych. – Oczywiście wszyscy zdajemy sobie sprawę, że i dla dzieci i dla nauczycieli praca stacjonarna jest jedynym korzystnym rozwiązaniem. Jednocześnie jednak każdego dnia drżeliśmy, czy Covid nie pojawi się w naszej szkole, a liczba placówek wyłączonych z pracy zdalnej z tego powodu rosła z dnia na dzień. Obawiam się, że dokładnie tak byłoby i w tej chwili. Szkoły zostałyby otwarte i za dwa tygodnie zaczęlibyśmy je zamykać. Sytuacja jest zbyt poważna żeby tak ryzykować ludzkim życiem i zdrowiem.

Zdecydowana większość nauczycieli i dyrektorów, z którymi rozmawialiśmy w ostatnim tygodniu uważa, że pierwsi uczniowie wrócą do szkół najwcześniej po Wielkanocy. Część uważa wręcz, że w tym roku szkolnym będzie to wręcz niemożliwe.

– Po wakacjach wielu z nas będzie już zaszczepionych i wtedy będziemy mieli spokojna sytuację. Teraz byłoby to zbyt ryzykowne zwłaszcza, że dzieci nie mogą być przecież szczepione, a jak wiemy chorując zwykle bezobjawowo roznoszą wirus do swoich rodzin – mówi anglista z Lublina.

Nauczyciele w oczekiwaniu na testy

Żeby przygotować się do powrotu do szkół najmłodszych uczniów w ostatnim tygodniu ferii testowani na obecność koronawirusa mają być ich nauczyciele i pracownicy administracyjni szkół.

Chętnych do przeprowadzenia badań jest 190 tysięcy osób. Testy nie obejmą natomiast nauczycieli przedszkolnych i opiekunów w żłobkach.

Wszyscy nauczyciele znajdą się natomiast w pierwszej grupie osób zaszczepionych przeciwko Covid-19. Oprócz nich znajdą się niej m.in. seniorzy i przedstawiciele służb mundurowych.

– Nie mam problemu, by powiedzieć, że dziś nie mamy szans zaszczepić nauczycieli w I kwartale – ogłosił minister Michał Dworczak podczas posiedzenia sejmowej komisji zdrowia . – I nie dlatego, że nie damy rady zaszczepić, ale dlatego, że nie mamy szczepionek. I na to rząd ma w najlepszym razie bardzo ograniczone możliwości wpływu – dodał. – W I kwartale nie zaszczepimy nauczycieli, ponieważ mamy do czynienia z problemem obiektywnym, jakim jest brak szczepionek.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie
galeria

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie

Od dłuższego czasu mecze pomiędzy Arką Gdynia, a Motorem Lublin budzą ogromne emocje i tak też było w „Pucharze Tysiąca Drużyn”. Do wyłonienia zwycięzcy w czwartkowym starciu potrzebna była dogrywka, w której gola na wagę awansu zdobył zespół znad morza

Ścianka i defibrylatory to niektóre ze zwycięskich projektów puławskiego BO 2026
Puławy

Wyniki budżetu obywatelskiego w Puławach. Te projekty wygrały

Niecałe trzy tysiące puławian oddało ważne głosy na projekty budżetu obywatelskiego 2026. Finansowanie otrzyma 8 z 38 finałowych propozycji. Najwięcej pieniędzy pochłonie nowa ścianka wspinaczkowa na puławskich błoniach.

Avia Świdnik sensacyjnie pokonała u siebie pierwszoligowy Ruch Chorzów
galeria

Sensacja w Świdniku. Avia zasłużenie pokonała Ruch Chorzów w STS Pucharze Polski! [ZDJĘCIA]

Takie historie kochają kibice piłki nożnej. W czwartkowe popołudnie Avia Świdnik postarała się o nie lada niespodziankę i w pierwszej rundzie „Pucharu Tysiąca Drużyn” niespodziewanie pokonała u siebie grający w Betclic I Lidze Ruch Chorzów

Od lewej: ul. Sadowa, ul. 4 Pułku Piechoty oraz ul. Powstańców Listopadowych w Puławach
zdjęcia
galeria

Puławy remontują ulice. Pomagają państwowe dotacje

W tym roku rozpoczęte zostały długo oczekiwane remonty kilku puławskich dróg. Na odcinku za stacją transformatorową do wału wiślanego, rozpoczęto przebudowę ul. 4 Pułku Piechoty. Z kolei na os. Niwa trwa remont ul. Sadowej. W lecie do użytku oddano przedłużenie ul. Powstańców Listopadowych.

Fragment meczu w Piotrkowie Trybunalskim

PGE MKS El-Volt Lublin sensacyjnie przegrał w Piotrkowie Trybunalskim

Ten wynik to potężne zaskoczenie, bo przecież PGE MKS El-Volt Lublin ma w tym sezonie mocarstwowe plany.

Trwa VI Polski Kongres Górniczy.

Drugi dzień kongresu górniczego. Jakie wyzwania czekają sektor wydobywczy?

Od środy w Lublinie i częściowo na terenie kopalni Bogdanka odbywa się VI Polski Kongres Górniczy. Czwartek był dniem poświęconym obradom w sesjach tematycznych. W obliczu transformacji energetycznej nie sposób uciec od kwestii wyzwań, jakie czekają górnictwo w najbliższych latach i dekadach.

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Dwójka mężczyzn decyzją policji i straży granicznej została wydalona z Polski. Obcokrajowcy nie mają także możliwości wjazdu do krajów strefy Schengen.

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Bliskość granicy, malownicze krajobrazy i bogactwo historii sprawiają, że Lubelszczyzna jest idealnym kierunkiem na weekendową podróż samochodem dla gości z Ukrainy. To region, który zachwyca na każdym kroku – od renesansowych perełek architektury, przez tętniące życiem miasta, po spokojne oazy natury. Zapomnij o pośpiechu i odkryj z nami najciekawsze zakątki województwa lubelskiego.

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy
drogi

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy

Z Siedlec do Warszawy od kilku miesięcy można już dojechać autostradą A2. Kiedy z takiej możliwości skorzystają kierowcy z Białej Podlaskiej? Zarządca drogi próbuje mobilizować wykonawców, ale nowe aneksy dają wykonawcom więcej czasu.

Nawierzchnia ulicy Chemicznej pozostawia wiele do życzenia.
Lublin

Chemiczna do remontu? Chcą tego przedsiębiorcy

Każdy kierowca, który zmierzył się z przejechaniem ulicy Chemicznej wie, że jest to ciężkie przeżycie, szczególnie dla zawieszenia samochodu. Od lat jest to jedna z najbardziej zaniedbanych i wysłużonych nawierzchni w Lublinie. Pojawiła się szansa na zmiany.

Zespół Svahy w niedzielę wystąpi podczas myśliwskiej imprezy na zamku

Dni renesansu i baroku. Myśliwska niedziela w Janowcu

W najbliższą niedzielę, 28 września, na zamku w Janowcu świętować będą myśliwi i leśnicy. W programie "Fety u hetmana" m.in. wernisaż, pokazy łucznictwa konnego i koncerty.

Pierwsza wizyta u psychologa – jak się przygotować i czego się spodziewać?

Pierwsza wizyta u psychologa – jak się przygotować i czego się spodziewać?

Niektórzy potrafią tygodniami porównywać modele telefonów, a jednocześnie odkładają decyzję o umówieniu się do psychologa, choć może to przynieść im znacznie większą ulgę. Według badań aż 1 na 4 osoby w Polsce doświadczy w ciągu życia problemów wymagających wsparcia psychologicznego. Mimo to wiele osób wciąż obawia się pierwszej wizyty u specjalisty – głównie dlatego, że nie wie, czego się spodziewać. Pierwsza wizyta stanowi często początek prawdziwej ulgi, choć najtrudniejszy pozostaje pierwszy krok.

Cztery dworce z lubelskiego w nowym programie PKP
kolej

Cztery dworce z lubelskiego w nowym programie PKP

Kolejowa spółka ogłosiła nowy program „Dworce przyjazne pasażerom”. Na liście wśród 181 obiektów znalazły się również te z województwa lubelskiego.

Puławskie Azoty nadal walczą o rentowność. Pierwsze półrocze 2025 zakończyło się wielomilionową stratą. Przed publikacją raportu ze stanowiska zrezygnował prezes spółki, Hubert Kamola (na zdj.)
Puławy

Puławskie Azoty wciąż z wysoką stratą. Spółka traci prezesa

Grupa kapitałowa Zakładów Azotowych w Puławach nadal więcej traci, niż zarabia. W pierwszym półroczu spółka traciła ok. 35 mln zł miesięcznie. Strata netto za ten okres wyniosła 209 mln zł, a jej łączne zobowiązania przekraczają już 4 miliardy. Prezes Hubert Kamola zrezygnował ze stanowiska.

Narkotyki w lodówce. 45-latek z Chełma w rękach policji
Chełm

Narkotyki w lodówce. 45-latek z Chełma w rękach policji

Ponad 140 porcji amfetaminy i marihuana zabezpieczone przez chełmskich kryminalnych – to efekt przeszukania jednego z mieszkań w centrum miasta. Mężczyzna, który tłumaczył posiadanie narkotyków „własnymi potrzebami”, usłyszał już zarzuty.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium