F1 2017 to nie tylko bolidy i kierowcy z aktualnego sezonu. Będziemy mogli pościgać się także w klasycznych bolidach jakimi kiedyś startowali Nigel Mansell, Fernando Alonso czy Damon Hill.
To na przykład Renault R26 jakim startowali Fernando Alonso i Giancarlo Fisichella. Bolid zadebiutował w marcu 2006 roku podczas GP Bahrajnu i w całym sezonie zaliczył 8 zwycięstw, 7 pole position i 5 najszybszych okrążeń. A Fernando Alonso zdobył w nim swój drugi tytuł mistrza świata.
Będą też bolidy Williamsa: FW14B oraz Williams FW18.
Na pierwszym w 1992 roku startowali Nigel Mansell, który ostatecznie zdobył mistrzowski tytuł i Riccardo Patrese.
Drugim ścigali się Damon Hill i Jacques Villeneuv. W 1996 roku Williams zakończył sezon z 12 wygranymi wyścigami (tylko cztery wyścigi padły łupem innych ekip) i tytułem dla Hilla.
W grze poświęconej wyścigom F1 nie może też zabraknąć Ferrari.
W tym przypadku będą to cztery bolidy. Pierwszy to Ferrari 412 T2, model Jeana Alesiego i Gerharda Bergera z sezonu 1995. Drugi to Ferrari F2002, którym jeździli Michael Schumacher i Rubens Barrichello w sezonie 2002. Ferrari wygrało wówczas 14 z 17 wyścigów.
Trzeci to Ferrari F2004 z 2004 roku, kiedy zespół zdobył szóste z rzędu mistrzostwo konstruktorów, a Michael Schumacher po raz piąty wywalczył tytuł mistrza.
I wreszcie Ferrari F2007, w którym Kimi Räikkönen w 2007 roku zdobył tytuł mistrza F1.
Wkrótce twórcy gry ze studia Codemasters mają ujawnić kolejne klasyczne bolidy, jakie znajdziemy w grze F1 2017, która swoją premierę (na PC, PlayStation 4 i Xbox One) będzie miała 25 sierpnia.