Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Hrubieszów

12 maja 2021 r.
8:18

Kto tak naprawdę jest dyrektorem szpitala w Hrubieszowie i czy mu płacą?

Autor: Zdjęcie autora agdy
(fot. LubieHrubie)

Wojewoda wyrzucił do kosza uchwały zmieniające dyrekcję w szpitalu w Hrubieszowie. Zarząd powiatu natychmiast podjął je ponownie. W sporze wojewody i władz powiatowych chodzi o skład zarządu, a ten w ciągu kilku dni zmienił się dwa razy. Przez dziewięć dni zamiast Tomasza Ożoga był Jerzy Czerw. Teraz jest Marcin Zając.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

O konflikcie jaki trwa w Hrubieszowie, w związku ze zmianą dyrekcji w szpitalu powiatowym, pisaliśmy wiele razy. Tym razem nie chodzi o spór na linii: starosta powiatu, były dyrektor szpitala, ale o zmiany personalne w zarządzie powiatu. Inaczej interpretuje je wojewoda lubelski, a inaczej starostwo w Hrubieszowie. A to, jak się okazuje, ma związek z hrubieszowskim SPZOZ.

Naruszenie procedury

Dariusz Gałecki przestał być dyrektorem szpitala im. Świętej Jadwigi Królowej 13 kwietnia. Tego samego dnia obowiązki dyrektora powiatowej placówki zaczęła pełnić Alicja Jarosińska.

Tymczasem kilka dni temu organ nadzorczy, czyli wojewoda lubelski, stwierdził nieważność uchwał podjętych przez Zarząd Powiatu w Hrubieszowie w sprawach: przyjęcia rezygnacji dyrektora SPZOZ w Hrubieszowie oraz odwołania go z zajmowanego stanowiska; powierzenia Alicji Jarosińskiej pełnienia obowiązków dyrektora SPZOZ w Hrubieszowie oraz jej wynagrodzenia.

We wszystkich trzech przypadkach chodzi, zdaniem wojewody, o naruszenie procedury przyjęcia uchwały a konkretnie o nieprawidłowy skład zarządu powiatu jaki je podejmował. 13 kwietnia, w posiedzeniu nie brał udziału Tomasz Ożóg. Wojewoda stoi na stanowisku, że powinien, bo Ożóg był wówczas członkiem zarządu.

Władze powiatu są innego zdania.

Zamiast pomagać

– W najbliższym czasie zaskarżymy do Naczelnego Sądu Administracyjnego fakt unieważnienia przez wojewodę trzech uchwał zarządu powiatu. Zwłaszcza, że dotyczą spraw szpitala powiatowego. Uważamy, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem i nie rozumiemy dlaczego w tak trudnych czasach, zamiast pomagać, jeszcze utrudnia się nam pracę. Jako jedyny powiat nie dostaliśmy pieniędzy na drogi, choć wojewoda w rozmowie obiecywał mi, że dostaniemy. A teraz dochodzi do takiej sytuacji. Poczekamy na wyrok sądu – zapowiadała w poniedziałek Aneta Karpiuk, starosta hrubieszowski, która przypomina, że rada powiatu miała miesiąc na przyjęcie rezygnacji Tomasza Ożoga ze stanowiska członka zarządu. Jeśli tego nie zrobiła, rezygnację uznaje się za przyjętą z końcem miesiąca w którym rada powinna ją przyjąć, czyli z końcem marca. Dlatego, zdaniem starosty Tomasz Ożóg nie mógł brać udziału w posiedzeniu zarządu a uchwały podjęte 13 kwietnia są ważne.

A to było tak

Cała ta bardzo wielowątkowa historia zaczęła się na początku lutego, kiedy Tomasz Ożóg złożył rezygnację z funkcji członka zarządu. A na początku marca ją wycofał. Tylko, że władze powiatu rezygnację przyjęły, ale nie przyjęły jej wycofania.

5 marca miała być sesja rady powiatu. W porządku obrad było zaplanowane między innymi rozpatrzenie projektu uchwały „w sprawie przyjęcia rezygnacji i zwolnienia z pełnienia obowiązków członka zarządu powiatu”. Chodziło właśnie o Ożoga. Sesję jednak odwołano.

8 kwietnia zebrał się zarząd powiatu. Przyszedł też Tomasz Ożóg ale nie został wpuszczony na posiedzenie. Wezwał więc policję i zawiadomił o wszystkim wojewodę. Lech Sprawka zajął w tej sprawie stanowisko i podobnie jak zainteresowany uważa, że Tomasz Ożóg wycofał rezygnację z pracy w zarządzie skutecznie. Wojewoda pod koniec kwietnia poinformował władze powiatu i radnych, że Ożóg nadal jest członkiem zarządu powiatu.

Uważa tak nadal, stąd unieważnienie uchwał, które 13 kwietnia podjęło gremium, w którym nie było Ożoga.

>>> Referendum. Mieszkańcy chcą odwołać władze powiatu hrubieszowskiego

Chce patrzeć na ręce

– Odczuwam satysfakcję, ponieważ cały czas miałem rację. Starosta wraz z całym aparatem administracyjnym, kancelarią prawną mimo, że mnie odsądzali od czci i wiary, pisali że jestem konfliktowy, że opowiadam bzdury... byli w błędzie – mówi radny powiatowy Tomasz Ożóg.

Tomasz Ożóg był w zarządzie od połowy czerwca zeszłego roku. Startował w ostatnich wyborach popierany przez PiS, choć do partii nie należał. W radzie tworzył klub radnych PiS. Gdy w czerwcu zeszłego roku radni z klubu PSL potrzebowali 4 głosów by odwołać Marylę Symczuk z funkcji starosty i wymienić władze w radzie i zarząd – Ożóg był jednym z radnych, którzy poparli ten pomysł.

Pytany czy nadal chce wrócić do zarządu powiatu Tomasz Ożóg mówi, że tak, oczywiście. – Ktoś musi patrzeć im na ręce, kontrolować ich. Gdyby nie uniemożliwili mi pracy w zarządzie na pewno nie poszłoby im tak łatwo z odwołaniem dyrektora szpitala – dodaje.

Nadzwyczajna sesja

Tymczasem 7 maja, dzień po tym jak wojewoda uznał podjęte uchwały za nieważne – zarząd powiatu podjął nowe. Brzmią niemal identycznie jak te unieważnione. Niemal, bo w ich treści pojawił się paragraf: „traci moc uchwała Zarządu Powiatu w Hrubieszowie z 13 kwietnia 2021”, czyli te wyrzucone przez wojewodę do kosza.

7 maja był też dniem nadzwyczajnej sesji jaką przewodniczący rady zwołał zaledwie w dziewięć dni po poprzedniej. Posiedzenie faktycznie było nadzwyczajne, bo po pierwsze przyniosło kolejne zmiany w składzie zarządu, a po drugie obradowali sami koalicjanci. Nie było nikogo z opozycji.

– Nie było uzgodnień między nami, że nie przychodzimy na sesję. Ja nie byłem, bo dostałem zaproszenie na piątkowe posiedzenie w czwartek koło godz. 17. Wiem, że inni odebrali koło 15, ktoś o godz. 18. Nie zawsze można tak szybko zmienić plany czy odłożyć obowiązki. Cały dzień byłem w pracy i nawet nie śledziłem transmisji obrad. W materiałach, które dostaliśmy, porządek sesji zapowiadał właściwie jedynie złożenie ślubowania przez Jerzego Czerwa, który zajmował miejsce Michała Miściora. Nic nie wiem o zmianach porządku obrad i w zarządzie – mówił w dniu sesji Dariusz Fornal, przewodniczący klubu PiS okręgu 3, 4 i 5. – Zastanawiające jest tylko to, że zaproszenie na sesję ma datę 5 maja, a postanowienie komisarza o objęciu mandatu przez pana Czerwa jest z 6 maja – dodał opozycyjny radny.

Jerzy Czerw (PSL) składał ślubowanie, bo został radnym po tym jak mandat złożył radny Michał Miścior (klub PSL). Obaj startowali w 2018 roku w tym samy okręgu i Czerw miał drugi wynik. Stąd jego obecność w radzie.

28 kwietnia, na wcześniejszej sesji, Jerzy Czerw został członkiem zarządu powiatu. Wskazała go starosta, a radni zaakceptowali wybór. Ale 7 maja, już w czasie trwania obrad, Czerw zrezygnował z pracy w zarządzie.

Do porządku dodano więc punkt, na mocy którego odwołano go z tej funkcji. A starosta wskazała nowego członka zarządu, który zastąpił Jerzego Czerwa. To Marcin Zając (Solidarna Polska).

>>> Skandal w szpitalu. Były dyrektor oskarża starostę, że kazała mu zwolnić konkretnych ludzi

Nikt z PSL

– Pan Czerw zrezygnował z funkcji z zarządzie z powodów osobistych. Dlatego pani starosta wskazała mnie na to stanowisko a ja się zgodziłem. W czasie sesji przyjęliśmy jeszcze uchwałę odwołującą pana Ożoga z funkcji członka zarządu, żeby wojewoda nie miał żadnych uwag i swoimi działaniami nie wpływał negatywnie na sprawną pracę władz powiatu. Choć naszym zdaniem, i tego nie zmieniamy, Tomasz Ożóg przestał być w zarządzie z dniem 31 marca – mówi radny Marcin Zając, którego kandydaturę radni przyjęli jednogłośnie.

O obecności radnego Zająca w zarządzie mówiło się już w lutym, kiedy Tomasz Ożóg rezygnował z pracy w zarządzie i pojawił się wakat. Taki rozwój wypadków przewidywał przyjęty algorytm dzielenia stanowisk w rządzącej od czerwca zeszłego roku koalicji. Co potwierdzał Józef Kuropatwa (PSL), który już w lutym tłumaczył, że nie będzie to nikt z PSL, bo PSL ma radę powiatu. Z czwórki koalicjantów PSL w zarządzie nie było tylko Marcina Zająca.

Zając pytany czy nie czuje się niezręcznie, że dopiero po rezygnacji Czerwa wszedł do zarządu mówi, że w 100 procentach ma zaufanie do działań starosty i jeśli ona podjęła takie decyzje to je akceptuje.

Aneta Karpiuk pytana dlaczego Marcin Zając od razu nie wszedł do zarządu, tylko przez dziewięć dni członkiem zarządu był Czerw, odpowiada, że wymagała tego sytuacja.

– Można powiedzieć, że w polityce jestem od dziecka, z racji rodzinnych powiązań, i interesowałem się nią jako politolog. Jednak sam dopiero w 2018 roku wystartowałem w wyborach. Do PiS należałem od 2015 roku – wspomina nowy członek zarządu.

Pełnomocnik

Marcin Zając pojawił się w radzie w czerwcu 2019 roku, obejmując mandat po zmarłym radnym Janie Grabarczuku. Rok później dołączył do Anety Karpiuk, Marka Katy i Tomasz Ożoga wchodząc w koalicję z PSL.

We wrześniu zeszłego roku starosta wskazała go jako nowego przewodniczącego Rady Społecznej SPZOZ w Hrubieszowie. W październiku wygrał konkurs na stanowisko referenta w podlegającym starostwu Powiatowym Urzędzie Pracy w Hrubieszowie. „Kronika Tygodnia” pisała wówczas, że jako jedyny spełniał wymogi postawione kandydatom, bo szukano politologa. A radny, jak mówił na sesji podczas której wybierano go na przewodniczącego rady społecznej szpitala, miał wówczas skończony licencjat z politologii i „zamierzał rozpocząć studia magisterskie tegoż samego kierunku tylko już z prawa administracyjnego, bądź jakiegoś innego”.

Pod koniec marca tego roku został powołany na pełnomocnika zarządu okręgu powiatu hrubieszowskiego Solidarnej Polski.

– Gratuluję. Marcin Zając, zaangażowany społecznik, sprawny organizator, został członkiem zarządu powiatu hrubieszowskiego. Dobra wiadomość dla mieszkańców powiatu hrubieszowskiego. Razem działamy na rzecz mieszkańców i walczymy z lokalnymi i regionalnymi układami. I budujemy struktury Solidarnej Polski w regionie – napisał na swoim profilu minister Marcin Romanowski.

Co teraz

Jak wyjaśnia Agnieszka Strzępka, rzecznik prasowy wojewody, starosta zobowiązany jest do przedłożenia wojewodzie uchwał w ciągu 7 dni od dnia ich podjęcia. O nieważności uchwały w całości lub w części orzeka organ nadzoru w terminie nie dłuższym niż 30 dni od dnia jej doręczenia organowi nadzoru.

6 maja wojewoda zakwestionował uchwały podjęte przez zarząd 13 kwietnia. Na ocenę kolejnych ma jeszcze czas.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem
Janowiec

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem

W tegorocznych biegach nad janowieckim zalewem weźmie udział ponad 250 zawodników. Rywalizacji sportowej będą towarzyszyć atrakcje kulturalne, w tym występ zespołu śpiewaczego Oblasianki.

Szpital powiatowy we Włodawie zyskał wyposażenie bloku operacyjnego
zdrowie

Nowy sprzęt dla włodawskiego szpitala. "Placówka ma strategiczne znaczenie"

Na wyposażenie bloku operacyjnego Szpitala Powiatowego we Włodawie trafiły nowe urządzenia o wartości prawie 600 tys. zł. Dla pacjentów oznacza to mniej bólu pooperacyjnego i krótszą rekonwalescencję, a dla lekarzy - wyższą precyzję podczas zabiegów.

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Po trzech meczach bez zwycięstwa BKS Bodaczów wrócił na zwycięską ścieżkę. W sobotę, w hicie kolejki, zespół dowodzony przez trenera Krzysztofa Hadło pokonał u siebie Andorią Mircze 2:1

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara
na sygnale

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara

Samochód marki jaguar, alufelki oraz elektronarzędzia o łącznej wartości blisko 20 tys. zł z jednego z garaży w Radzyniu Podlaskim ukradła trójka mieszkańców Lublina. Skradzione auto ze zmienionymi tablicami rejestracyjnymi odnalazło się w Lublinie.

Koncert symfoniczny utworów skomponownaych przez polskich kompozytorów 11 listopada zakończy puławski festiwal Wszystkie Strony Świata
Puławy

Sportowo i symfonicznie. Puławy zapraszają na Święto Niepodległości

We wtorek, 11. listopada Miasto Puławy zaprasza wszystkich zainteresowanych uroczystości patriotyczne w tym zmagania sportowe oraz biletowany koncert Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Częstochowskiej.

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Brutalny, niczym niesprowokowany atak na leśnej ścieżce za ul. Wróblewskiego w Puławach. Dwóch nastolatków uzbrojonych w kij bejsbolowy i nóż, atakowało przechodniów. 67-latek trafił do szpitala. Sprawcy trafili już za kratki.

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień
kontrowersje

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień

W sobotę Motor Lublin po emocjonującym meczu zremisował na własnym stadionie z Wisłą Płock 1:1. Lublinianie przez długi czas byli bardzo nieskuteczni, a gdy już trafili po raz drugi do siatki rywala sędzia Damian Sylwestrzak po analizie VAR anulował trafienie. W poniedziałek żółto-biało-niebiescy pokazali treść pisma jakie zostało wysłane do Kolegium Sędziów Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Obchody Narodowego Święta Niepodległości w Chełmie rozpoczną się o godzinie 9:00 mszą świętą w Bazylice pw. Narodzenia NMP
Chełm

Hymn, defilada, bieg i koncert – Chełm w biało-czerwonych barwach

Msza w bazylice, uroczystości na Placu Łuczkowskiego, bieg uliczny i wieczorny koncert – tak Chełm uczci Narodowe Święto Niepodległości. 11 listopada miasto po raz kolejny pokaże, że pamięć o wolności to coś więcej niż tradycja.

Az-Bud Komarówka Podlaska zainkasował w weekend komplet punktów

Pogrom w Komarówce Podlaskiej, ważna wygrana Unii Żabików. Grała bialska klasa okręgowa

Unia Żabików wygrała mecz za „dziewięć” punktów. Victoria Parczew rozbiła ŁKS Łazy. Rezerwy Podlasia Biała Podlaska rozgromiły Kujawiaka Stanin 9:1, a Az-Bud Komarówka Podlaska, Red Sielczyk 8:2

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium