

W niedzielę rozstrzygną się losy burmistrz Hrubieszowa i radnych wybranych w zeszłorocznych wyborach samorządowych. W mieście zorganizowane zostanie w tej sprawie referendum. Będzie ważne tylko przy wysokiej frekwencji.

– Ja na pewno nie pójdę do urny, bo nie chcę brać udziału w tej farsie, która została zorganizowana – zapowiada kategorycznie Marta Majewska, która burmistrz Hrubieszowa została po raz drugi wybrana wiosną zeszłego roku już w pierwszej turze wyborów samorządowych.
Dlaczego tak ocenia tę inicjatywę?
– Oczywiście jak pod wnioskiem o zamiarze przeprowadzenia referendum podpisały się określone osoby, ale moim zdaniem stoją za tym zupełnie inne, z konkretnych środowisk politycznych. Prawdziwi inicjatorzy nie mają odwagi ujawnić się z imienia i nazwiska i kryją za fałszywymi kontami w mediach społecznościowych. Ograniczają do wypisywania tam kolejnych, zupełnie irracjonalnych, nieprawdziwych zarzutów pod moim adresem albo roznoszenia pod osłoną nocy szkalujących mnie ulotek – ocenia Marta Majewska.
Mówi, że na tych materiałach widziała już swoje zdjęcia przerabiane przez sztuczną inteligencję na najróżniejsze, niewybredne sposoby. – Ale do realnej, otwartej debaty na temat miasta i jego sytuacji nikt z tych ludzi przystąpić nie miał odwagi – mówi Majewska. Jednocześnie zapewnia, że wynik referendum, jakikolwiek by nie był, przyjmie z pokorą. – Jeśli okaże się, że zostanę odwołana, to najwyraźniej moje miejsce jest gdzieś indziej.
Przypomnijmy: pomysł odwołania Marty Majewskiej ze stanowiska, ale też wszystkich radnych, pojawił się wiosną tego roku. Pod wnioskiem o referendum złożonym ostatecznie u Komisarza Wyborczego w Zamościu znalazła się liczba ponad 1,8 tys. podpisów. To wystarczyło do uznania wniosku za ważny i wydania decyzji o przeprowadzeniu plebiscytu. Jego termin wyznaczono na 20 lipca.
Aby wynik głosowania był wiążący, to zgodnie z przepisami do urn musi pójść co najmniej 3/5 uprawnionych, którzy uczestniczyli w wyborze tego organu. Wiosną 2024 roku głosowało 6 286 uprawnionych hrubieszowianek i hrubieszowian. A zatem w niedzielę ważność referendum zapewni udział w nim 3 772 osób.
Co oponenci zarzucali Marcie Majewskiej? To m.in. zmiana sposobu naliczania opłat za śmieci (uzależniona od zużytej wody), podwyżka podatków, a także opłat za wodę i ścieki, zadłużanie miasta, ale również polityka kadrowa Majewskiej, która według krytyków dawała pracę członkom rodziny i znajomym.
Czy te zarzuty przekonają mieszkanców i skłonią do udziału w referendum? Okaże się w najbliższą niedzielę.
