W sobotę w kilku polskich miastach odbyły się niewielkie demonstracje osób, które nie wierzą w pandemię i protestują przeciwko ograniczeniom. Zgromadzenia zostały szybko rozwiązane, a w Gdańsku policja użyła gazu pieprzowego. W Lublinie marsz odbył się bez przeszkód.
- Po rozwiązaniu zgromadzenia przez przedstawiciela Urzędu Miasta, spora grupa osób zaczęła się przemieszczać w kierunku pomnika Poległych Stoczniowców. Podczas legitymowania osoby były agresywne, stawiały czynny opór, napierały na policjantów, więc funkcjonariusze zostali zmuszenie do użycia użyć wobec nich gazu pieprzowego – przekazał asp. sztab. Mariusz Chrzanowski z gdańskiej policji.