Co roku po 1 listopada w Polsce przybywa nawet 120 tysięcy ton odpadów cmentarnych – wynika z szacunków Stowarzyszenia „Polski Recykling”. To przede wszystkim znicze, sztuczne kwiaty i inne dekoracje. Eksperci apelują, by myśleć o ekologii także podczas wizyt na grobach.
– To naprawdę duża ilość odpadów, która stanowi poważne wyzwanie dla gmin oraz firm zajmujących się ich odbiorem i przetwarzaniem – wskazuje Stowarzyszenie „Polski Recykling” w komentarzu dla PAP. Średnio z jednego grobu trafia na wysypisko od 3 do 9 kilogramów śmieci.
Największym problemem są tworzywa sztuczne i szkło. Szkło ze zniczy, ze względu na swój skład chemiczny i sposób produkcji, nie nadaje się do recyklingu, a sztuczne wiązanki często zawierają PCV – materiał, który uniemożliwia ich ponowne przetworzenie.
„Zniczodzielnie” i zasada 3xR
Recyklerzy przypominają o zasadzie 3xR – reduce, reuse, recycle (ograniczaj, używaj ponownie, poddawaj recyklingowi). W praktyce oznacza to, że zamiast kupować nowe znicze, warto wymieniać same wkłady lub naprawiać uszkodzone szklane obudowy.
Coraz popularniejsze stają się też tzw. „zniczodzielnie” – specjalne miejsca na cmentarzach, w których można zostawić znicze nadające się do ponownego użytku. Te, których nie da się naprawić, należy wyrzucać do odpowiednich pojemników.
Stowarzyszenie podkreśla, że ekoprojektowanie to przyszłość branży: produkty powinny być projektowane tak, by po zużyciu można je było łatwo poddać recyklingowi. – Jeśli produkujemy sztuczne kwiaty, to bez zawartości PCV, a jeśli znicze, to z takiego szkła, które może wrócić do obiegu – tłumaczą eksperci.
Gdzie wyrzucać zużyte znicze?
Jak przypomina stołeczny system gospodarki odpadami, zużyte znicze – szklane i plastikowe – należy wyrzucać do pojemników na odpady zmieszane, bo szkło zniczowe nie nadaje się do recyklingu razem z opakowaniowym. Wkłady do zniczy również powinny trafić do odpadów zmieszanych.
Wyjątek stanowią znicze elektroniczne – są traktowane jak elektrośmieci. Trzeba je oddać do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK) lub specjalnych pojemników podczas zbiórek zużytego sprzętu. Wyrzucenie ich do śmieci zmieszanych grozi mandatem.
Rynek się zmienia
Jak zauważa Łukasz Kuchta, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Producentów Zniczy i Świec, w Polsce coraz większą popularność zyskują znicze szklane z wymiennymi wkładami, które są trwalsze i bardziej przyjazne środowisku. – Znicze plastikowe stopniowo tracą na popularności, zarówno ze względu na przepisy, jak i rosnącą świadomość ekologiczną konsumentów – mówi Kuchta.
Zwraca też uwagę na nowy trend: znicze LED-owe, często pochodzenia azjatyckiego, które zdobywają coraz większą część rynku. Ich udział szacowany jest dziś na 13–14 procent.
Źródło: PAP
