Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

14 stycznia 2017 r.
18:01

Orzeł Biały dla Szewacha Weissa

11 8 A A
Kawalerowie Orderu Orła Białego Jan Karski i Szewach Weiss (fot. Waldemar Piasecki)
Kawalerowie Orderu Orła Białego Jan Karski i Szewach Weiss (fot. Waldemar Piasecki)

Prezydent Andrzej Duda postanowił uhonorować profesora Szewacha Weissa, byłego przewodniczącego parlamentu Izraela – Knesetu i byłego ambasadora państwa żydowskiego w Polsce Orderem Orła Białego. Najwyższym odznaczeniem Rzeczypospolitej Polskiej, które zostanie niebawem wręczone w Jerozolimie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W 2004 roku prezydent Aleksander Kwaśniewski uhonorował Szewacha Weissa Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi RP. Tym samym staje się on pierwszym cudzoziemcem, który nie będąc głową państwa może poszczycić się dwoma najwyższymi orderami polskimi. Jest to fakt bezprecedensowy.

Szewach Weiss przyszedł na świat w lipcu 1935 roku w Borysławiu w województwie lwowskim, w rodzinie Meira i Gitli Weissów, prowadzących tam sklep spożywczy.

Po wkroczeniu hitlerowców Weissowie uciekli z getta. Najpierw schronienia udzieliła im Ukrainka Julia Lasota, potem Polacy – najpierw Michał i Anna Góralowie, a później Maria Potężna i jej syn Tadeusz. Następnie przenieśli się do kryjówki za podwójną ścianą ich sklepu, przygotowaną potajemnie przez ojca.

Po wojnie rodzina przeniosła się do Wałbrzycha, a w 1946 roku po przekroczeniu „zielonej granicy” z Czechosłowacją, przez Bratysławę, Wiedeń i Linz dotarła do Rzymu. W grudniu 1947 roku odpłynęli z Genui do Hajfy, by osiąść na ziemi żydowskiej. Już na niej trzynastoletni Szewach świętował proklamowanie w 1948 roku państwa Izrael.

Ukończył średnią szkołę rolniczą Hadassim niedaleko Netanii. Tam jego nauczycielem i mentorem został pochodzący z polski żydowski socjalista Michael Kasztan, który uformował go politycznie.

Szewach odnosił sukcesy sportowe. Trenował biegi średnie i podnoszenie ciężarów. W 1954 roku był jednym najlepszych sportowców izraelskich. Kres karierze położył poważny wypadek samochodowy w 1965 roku.

Podczas służby wojskowej zaangażował się w życie kulturalne – jako podoficer do spraw kultury dla północnej części Izraela. Dzięki temu został dziennikarzem radiowym, przez 6 lat prowadził audycje.

W 1959 roku poślubił Esterę. Z małżeństwa urodziła się córka Ifat i syna Noam.

W latach 1969-1981 był radnym w Hajfie, od 1977 do 1999 członkiem Komitetu Centralnego izraelskiej Partii Pracy i bliskim współpracownikiem jednego z jej liderów Icchaka Rabina (drugim był rywalizujący z nim Szimon Peres).

Od 1981 był parlamentarzystą wybranym do Knesetu, gdzie szybko zasłynął, jako mówca i polemista. W latach 1988–1992 był wiceprzewodniczącym, a następnie w 1992 roku został wybrany zdecydowaną różnicą głosów (76:32) przewodniczącym, na kolejne cztery lata. W latach 1984–1999 był delegatem izraelskiego parlamentu do Rady Europy.

Wielokroć reprezentował Izrael na forach międzynarodowych. Wykładał również na stworzonym przez siebie Wydziale Mediów Uniwersytetu w Hajfie.

Za niezwykle ważne w swoim życiu uważał Szewach Weiss spotkanie z profesorem Janem Karskim, do którego doszło w domu izraelskiego polityka w 1996 roku. Tak o tym pisał z okazji setnej rocznicy urodzin polskiego Bohatera czasu Holocaustu:

„Z mojej perspektywy bardzo wyraźnie widać, jak potrzebny jest światu pokój, zrozumienie i tolerancja. Widać także, czym jest i jakie przynosi skutki antysemityzm, fanatyzm, brak szacunku człowieka do drugiego człowieka. Z tej perspektywy ciągle wyraźnie widzę, jak arcyważnymi są heroizm i ideały Jana Karskiego, o których wciąż mamy obowiązek mówić, przypominać, uczyć.

Pamiętam, kiedy w moim domu w Hajfie zjawiła się grupa ludzi z Polski. Realizowali film o Janie Karskim. Byłem szczęśliwy, że mnie odwiedzili, tak wiele chciałem im opowiedzieć. Kierował tym przedsięwzięciem polski dziennikarz Waldemar Piasecki. Pamiętam wspaniałą, przyjazną i serdeczną atmosferę tego spotkania. To było ważne, ponieważ wkrótce mieliśmy zacząć rozmawiać także o rzeczach trudnych i bolesnych.

Podczas tej pięknej, pełnej emocji i wzruszeń dyskusji przyznaliśmy obaj, że Karski odebrał światu zachodniemu „alibi”, że w czasie wojny nie wiedział on nic o zbrodni Holocaustu i był przerażony tym, co odkryto w obozach koncentracyjnych. Świat wiedział, ale nic nie zrobił.

Było to przypomnienie misji Jana Karskiego z 1942 roku. Jako naoczny świadek zbrodni dokonywanej na narodzie żydowskim dostarczył jej dokumentację do przywódców koalicji antyhitlerowskiej w Londynie i Waszyngtonie oraz w imieniu Żydów, a także władz Państwa Podziemnego zaapelował o ratunek, o konkretną akcję. Niestety, misja nie wydała rezultatów. Świat ze swoimi instytucjami pozostał obojętny. Zawiódł.

Egzamin zdała ludzkość, poszczególni ludzie, którzy decydowali się ratować swoich braci bez oglądania się na cele strategii wojennej kreowanej przez Churchilla czy Roosevelta. Oni ocalili świat.

Jednocześnie ujawniona i potwierdzona została prawda polityczna, że naród bez państwa w sytuacji ekstremalnej pozostawiony zostaje sam sobie i nikt się o niego nie upomni. Młody polski dyplomata i żołnierz Podziemia Jan Karski osobiście uczestniczył w przeprowadzeniu dowodu na to, że: wielcy ówczesnego świata zawiedli, mali nie, ale więcej może się to już nie udać, gdy Żydom odmawiać się będzie prawa do państwa i ojczyzny.

Jan Karski po tym, jak świat dowiedział się, że przeżył II wojnę, mieszka w Waszyngtonie i jest znanym profesorem jezuickiego Georgetown University, został przywrócony świadomości opinii publicznej jako jeden z największych autorytetów moralnych.

Instytut Pamięci Yad Vashem uhonorował go tytułem „Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata”. Był to przypadek unikalny. Dotyczył bowiem Sprawiedliwego, który osobiście... nie uratował żadnego Żyda. Chciał uratować wszystkich, jakich jeszcze było można. Romantycznie i idealistycznie uważał, że zdoła przekonać wielkich ówczesnego świata do natychmiastowego i skutecznego działania na rzecz powstrzymania Holocaustu.

Za to nominowano go do Pokojowej Nagrody Nobla w 1998 roku. Półwiecze Izraela było do tego znamienną moralnie okazją. Nagroda trafiła jednak w inne ręce. Nieoficjalnie wiadomo, że kandydatura Jana Karskiego „przegrała” nieznacznie. Utracona została unikalna okazja dania światu drugiej części komunikatu humanistycznego.

Pierwszą była Nagroda Nobla dla Elie Wiesela (1986), człowieka uprzytomniającego światu horrendum Holocaustu i wynikających z niego konsekwencji, który sam był ofiarą w KL Auschwitz.

Drugą mogło być wskazanie światu, że ludzie mogli ocalić człowieczeństwo nawet w takim horrendum, że odpowiedzią na globalny plan Holocaustu była indywidualna misja Karskiego. Ta okazja został zmarnowana.

Mówiąc o Janie Karskim w kontekście relacji polsko-żydowskich, czy szerzej: chrześcijańsko-judaistycznych, można śmiało powiedzieć, że w jego postaci esencjonalnie skoncentrowała się zarówno idea ludzkiej solidarności, ale także idea judeochrześcijańskiego braterstwa, o której przypominał i której tak od wszystkich katolików wymagał, poprzez cały swój pontyfikat, papież-Polak Jan Paweł II.”

Jako uczestnik spotkania wspominanego przez Szewacha Weissa muszę coś jeszcze z tej wizyty w gościnnym domu w Hajfie przywołać…

Jan Karski zapytał gospodarza, jakie ma plany po zakończeniu swej misji w Knesecie. Ten odpowiedział, że chciałby zostać… ambasadorem w Polsce, bowiem chce robić w polityce rzeczy konkretne i takie, które naprawdę mogą od niego zależeć.

Karski odniósł się do tego entuzjastycznie. Zachęcał Weissa, aby nie ustawał w tym dążeniu. Ze swej strony, Profesor informował kogo mógł – a grono słuchaczy w Warszawie miał wyjątkowo szerokie – że jest w Izraelu wielki przyjaciel Polski, którego obecność w Warszawie jako ambasadora mogłaby mieć znaczenie przełomowe dla wzajemnych relacji.

Niestety Jan Karski nie doczekał nominacji Szewacha Weissa. Zmarł parę miesięcy przed skierowaniem go do Polski. Gdyby żył, z pewnością byłby dumny. Trzyletnia kadencja ambasadorska Szewacha Weissa przeszła do historii, a zwieńczyło ją odznaczenie wymienione na początku tekstu przyznane w 2004 roku.

Wykorzystał swój czas w Polsce znakomicie, stając się postacią niezwykle szanowaną i uważnie słuchaną na salonach władzy, ale także popularną i lubianą wśród zwykłych ludzi. Sam również publikował w polskiej prasie i bywał częstym gościem telewizji.

Po zakończeniu kadencji, co niezwykle rzadkie, a właściwie unikalne, pozostał obecny w kraju swej niedawnej misji. Tym razem jako profesor wykładający historię i politykę Izraela na Uniwersytecie Warszawskim, a potem także innych uczelniach.  Zaczęły się ukazywać jego książki i o nim samym.

Przestawszy być dyplomata sensu stricte pozostał Szewach Weiss wielkim dyplomatą życiowym. Związawszy się z Polską pozostał z dala od jej wewnętrznych walk i sporów politycznych. Oraz angażowania się po stronie konkretnych opcji. Posiadał dobre relacje z prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim, ale także z Lechem Kaczyńskim, Bronisławem Komorowskim, a obecnie – z Andrzejem Dudą.

Szewach Weiss pozostaje ważnym elementem stabilizacji w stosunkach polsko-izraelskich i izraelsko-polskich. Mistrzem taktu, proporcji i umiaru. Z tej pozycji może nie tylko dla Polski zrobić wiele w budowaniu jej międzynarodowego wizerunku w kontekście „żydowskim”, ale może także o wiele więcej na ten sam temat powiedzieć kolejnym polskim ekipom i samym Polakom.

Na Order Orła Białego zasłużył sobie jak mało kto. Bowiem normalność w relacjach polsko-żydowskich nie ma ceny i zależy od niej międzynarodowy wizerunek Polski.

Mniej znanym rysem biograficznym jest również fakt, iż od 2008 roku jest także posiadaczem… Orderu Uśmiechu. Jest bowiem Szewach Weiss także autorem… kilkunastu książek dla dzieci.

Łatwość ich pisania i docierania do psychiki dziecięcej zdaje się chyba w ogóle przesądzać o jego sukcesie w dialogu z innymi i budowania poprzez ten dialog lepszego świata. Prawda świata dziecka jest bowiem… czystą prawdą.

Prezydent Andrzej Duda wita profesora Szewacha Weissa przybyłego na uroczystość wręczania pośmiertnej nominacji generalskiej Jana Karskiego jego rodzinie. Była to obecność symboliczna. Dwadzieścia lat wcześniej Szewach Weiss poznał Jana Karskiego, kiedy zaprosił go do swego domu w Hajfie. Otaczali się nawzajem wielkim szacunkiem. Foto: Andrzej Hrechorowicz / Kancelaria Prezydenta RP.
W 2004 roku Szewach Weiss został uhonorowany przez Aleksandra Kwaśniewskiego Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi RP Fot. Wikipedia
Takie buty z cholewami książka-wywiad z Szewachem Weissem Fot. Archiwum

Pozostałe informacje

Imprezy klubowe w weekend (13 – 14 grudnia)
imprezy
13 grudnia 2024, 20:00

Imprezy klubowe w weekend (13 – 14 grudnia)

Lublin nie zwalnia tempa i nie zasypia. Imprezuje przez cały czas. Specjalnie dla was przygotowaliśmy krótki przewodnik po najlepszych imprezach klubowych w Lublinie.

Nocny pożar w Idalinie. Zginęło troje dzieci
galeria

Nocny pożar w Idalinie. Zginęło troje dzieci

W pożarze domu w Idalinie (gm. Józefów nad Wisłą) zginęły cztery osoby, w tym troje dzieci. Strażacy dotarli na miejsce, gdy cały budynek był w płomieniach.

Rosyjskie rakiety atakują zachodnią Ukrainę. Polskie myśliwce poderwane

Rosyjskie rakiety atakują zachodnią Ukrainę. Polskie myśliwce poderwane

Polskie wojsko poderwało myśliwce. Ma to związek z kolejnym atakiem rosyjskich rakiet na zachodnią Ukrainę.

Przyszła zima, a zwierzętom w potrzebie jest coraz trudniej. Możemy pomóc... robiąc tatuaż
film

Przyszła zima, a zwierzętom w potrzebie jest coraz trudniej. Możemy pomóc... robiąc tatuaż

Jak zwierzęta, szczególnie te w schroniskach i nie mające swoich domów radzą sobie zimą? Co zrobić, gdy widzimy nieodpowiednie traktowanie pupili? Jak pomagać zwierzętom w ramach fundacji i na własną rękę? Na wszystkie te pytania odpowie Aleksandra Lipianin-Białogrzywy z fundacji Wzajemnie Pomocni - Fundacja dla Ludzi i Zwierząt. Dowiemy się również jak w najbliższą sobotę zrobienie tatuażu czy piercingu może wesprzeć walkę o dobro dla zwierząt.

Koszykarze Startu mają ostatnio sporo powodów do radości

Start Lublin dzisiaj podejmie Zastal Zielona Góra. Walczą o udział w pucharze

W piątkowy wieczór Start Lublin podejmie Zastal Zielona Góra. Czy podopieczni Wojciecha Kamińskiego przedłużą serię zwycięstw?

Wbiła partnerowi nóż w serce. Zabójczyni aresztowana

Wbiła partnerowi nóż w serce. Zabójczyni aresztowana

We wtorek Sąd Rejonowy w Lubartowie na wniosek prokuratury aresztował na trzy miesiące 54-letnią Ewę T. mieszkankę Niedźwiady, która kilka dni wcześniej zabiła swojego młodszego konkubenta. Kobieta dźgnęła go nożem w klatkę piersiową uszkadzając serce. Zeznała, że to był wypadek.

Samuel Mraz zdobył już w tym sezonie 9 goli

Samuel Mraz w czołówce snajperów PKO BP Ekstraklasy. Dlaczego napastnik Motoru zaczął strzelać gole?

Pewnie nie było kibica Motoru, który po dziesięciu kolejkach nie psioczył na Samuela Mraza. Napastnik ze Słowacji po tych dziesięciu występach miał na koncie... jednego gola i mnóstwo zmarnowanych sytuacji. Sztab szkoleniowcy ekipy z Lublina zachował jednak spokój, przeanalizował sytuację i wprowadził małe korekty. Jakie były efekty wszyscy doskonale wiedzą. 27-latek zakończył 2024 rok w czołówce strzelców PKO BP Ekstraklasy.

Inscenizacja interwencji ZOMO
43. rocznica stanu wojennego/dużo zdjęć
galeria

„Teleranek” rozjechały czołgi

13 grudnia 1981 r. było zimno i biało. Jak zwykle o 9 rano w telewizorze miał być emitowany kultowy program dla dzieci „Teleranek”. Zamiast bajek pojawił się generał w ciemnych okularach, który zapowiedział stan wojenny. Kreskówki Disneya zastąpiły czołgi jeżdżące po ulicach Lublina. I nie był to kolejny sezon „Czterech pancernych i psa”.

Dzięki Funduszom Europejskim Lubelskie Pięknieje!

Dzięki Funduszom Europejskim Lubelskie Pięknieje!

Dnia 29 listopada 2024 roku w siedzibie Lubelskiej Agencji Wspierania Przedsiębiorczości w Lublinie przy ul. Wojciechowskiej 9A Marszałek Województwa Lubelskiego Jarosław Stawiarski oraz Dyrektor Departamentu Zarządzania Programami Regionalnymi Urzędu Marszałkowskiego Województwa (UMWL) w Lublinie Anna Brzyska, wręczyli nagrody Laureatom oraz Wyróżnionym w piątej edycji konkursu plastycznego pn. Lubelskie Pięknieje. Jak Fundusze Europejskie zmieniają Twoja okolicę.

Stan wojenny w Lublinie na zdjęciach
historia
galeria

Stan wojenny w Lublinie na zdjęciach

W 43. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego przypominamy te tragiczne wydarzenia, których celem była eliminacja opozycji demokratycznej w PRL i umocnienie władzy komunistycznej.

Sportowcy mają wielkie i słodkie serca
ZDJĘCIA
galeria

Sportowcy mają wielkie i słodkie serca

W czwartkowy wieczór, w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbył się Mecz Słodkich Serc.

Choinka na LSM już udekorowana

Choinka na LSM już udekorowana

Mieszkańcy osiedla Mickiewicza tradycyjnie udekorowali osiedlową choinkę, świętując rozpoczęcie okresu bożonarodzeniowego.

Tworzenie i projektowanie sklepów internetowych – Klucz do sukcesu Twojego biznesu online

Tworzenie i projektowanie sklepów internetowych – Klucz do sukcesu Twojego biznesu online

W dzisiejszym dynamicznym świecie cyfrowym, skuteczne tworzenie sklepów internetowych to nie tylko kwestia technologii, ale także odpowiedniego podejścia do designu i użyteczności. Z odpowiednio zaprojektowanym sklepem internetowym możesz osiągnąć znaczną przewagę nad konkurencją i skutecznie zwiększyć swoje przychody.

Poczuj magię pisania z piórami wiecznymi

Poczuj magię pisania z piórami wiecznymi

Pióra wieczne to nie tylko narzędzie do pisania, ale także symbol elegancji, klasy i indywidualności. Od dekad stanowią one niezastąpiony element codziennego życia osób ceniących tradycję oraz jakość.

Aleksandra Mirosław inspiruje najmłodszych
galeria

Aleksandra Mirosław inspiruje najmłodszych

Wczoraj XXX LO, a dzisiaj SP29 odwiedziła złota medalistka olimpijska Aleksandra Mirosław. Lublinianka rozmawiała z najmłodszymi o sporcie, wyzwaniach i codziennym życiu zawodowych sportowców.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium