

Prezydent Karol Nawrocki poinformował, że rozmawiał w środę telefonicznie z prezydentem USA Donaldem Trumpem na temat wielokrotnego naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Jak ocenił, rozmowy potwierdziły jedność sojuszniczą.

„Przed chwilą rozmawiałem telefonicznie z Prezydentem USA Donaldem Trumpem na temat wielokrotnego naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony, do którego doszło dziś w nocy. Rozmowa wpisuje się w szereg konsultacji prowadzonych przeze mnie z naszymi sojusznikami. Dzisiejsze rozmowy potwierdziły jedność sojuszniczą”
– napisał prezydent Nawrocki w mediach spoełcznościowych.
Szef kancelarii prezydenta Zbigniew Bogucki mówił wcześniej w środę w Polsat News, że to już czwarta rozmowa tego typu: po dwóch telekonferencjach w szerszym gronie, które odbyły się przed spotkaniem i po spotkaniu Trumpa z Władimirem Putinem na Alasce oraz po wrześniowej wizycie Nawrockiego w Stanach Zjednoczonych.
Zanim obaj liderzy odbyli rozmowę, Trump opublikował wpis na swoim portalu Truth Social, w którym odnosząc się do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej napisał: „O co chodzi z Rosją, naruszającą przestrzeń powietrzną Polski za pomocą dronów? Zaczyna się!”.
Premier Donald Tusk poinformował, że doszło do 19 przekroczeń przestrzeni powietrznej, a drony nadleciały również z kierunku Białorusi. Dodał, że w nocy pierwszy raz doszło do zestrzelenia rosyjskich dronów nad terytorium państwa NATO. Szef rządu poinformował też, że w swoich rozmowach m.in. z prezydentem Francji, kanclerzem Niemiec oraz sekretarzem generalnym NATO przyjął nie tylko wyrazy solidarności z Polską, ale przede wszystkim propozycje konkretnego wsparcia obrony powietrznej naszego kraju.
Na zdarzenie zareagowali przywódcy z całego świata; toczyły się liczne rozmowy na różnych szczeblach władz. Na wniosek Polski odbyły się konsultacje w ramach art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego mówi, że „strony będą się wspólnie konsultowały, ilekroć, zdaniem którejkolwiek z nich, zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze stron”.
