To, że ktoś przeżył wrogów, nie może go wykluczać z honorów - uważa prof. Michael Szporer.
Na jaki temat? Na temat osobliwego podejścia szefa resortu obrony do pośmiertnej nominacji generalskiej bohatera narodowego.
To "ćwierkanie” wydaje się na tyle ważne, że warto je pokazać. Szczególnie z powodu akademickiej dociekliwości prof. Szporera w przedmiocie ustawowych regulacji kwestii oceny, kto może dostać pośmiertny awans generalski i jakie zasługi spełnić.
Obu dyskutantów zdaje się różnić pogląd, kiedy i jak kandydat "powinien” umrzeć, aby się zakwalifikować. Wedle Siemoniaka - tylko na polu walki, albo z rąk oprawców.
Zdaniem Szporera - może to być śmierć naturalna. Bo liczyć winny się czyny. To, że ktoś przeżył wrogów, nie może go wykluczać z honorów.