Salon Samochodowy w Genewie: Co zobaczymy w tym roku?

W tym roku genewski salon zapowiada się niezwykle ciekawie. W Genewie zadebiutują nie tylko koncepty, ale także auta dla Kowalskiego. Producenci zaprezentują nowości spod znaku popularnych SUV, ale także sportowe auta przyszłości.

Elektryka i silnik Wankla

Jedną z niekwestionowanych gwiazd będzie zapewne opel GT concept. Pełnokrwisty sportowy pojazd z silnikiem umieszczonym za przednią osią i napędem na tylne koła, jest bezpośrednim następcą długiej historii sportowych modeli tej marki. W awangardowej, a jednocześnie oszczędnej sylwetce samochodu, zrezygnowano ze wszystkiego, co mogłoby zakłócać formę. GT concept nie ma zewnętrznych klamek, bocznych lusterek ani wycieraczek przedniej szyby.

Zapewne spodziewacie się, że pod maską znajdzie się potwór V8, a może V12. Nic z tych rzeczy. Widmo ekologii krąży po Europie. Silnik wprawdzie umieszczony klasycznie, centralnie za przednią osią, ale jego pojemność mocno odbiega od oczekiwań. GT concept jest wyposażony w trzycylindrowy turbodoładowany silnik o pojemności 1 litra. Aluminiowy motor rozwija moc 145 KM, a dwumiejscowy pojazd, o masie tylko 1000 kg, przyspiesza od 0 do 100 km/h w niespełna 8 sekund i rozpędza się do 215 km/h.

Kolejnym sportowym autem będzie mazda RX-Vision. Japoński koncern pozostaje jedynym producentem z branży motoryzacyjnej, który nadal rozwija i na masową skalę produkuje silnik Wankla. Koncepcyjna Mazda jest platformą, na której zadebiutuje nowa generacja silnika z tłokiem obrotowym: Skyactiv-R.
Kolejnym hitem z Japonii będzie honda NSX. Druga generacja otrzymała lekkie nadwozie i nowy, montowany wzdłużnie, 3,5-litrowy silnik V6 twin turbo, jest częścią sportowego systemu napędowego z trzema silnikami elektrycznymi, przenoszącego napęd na wszystkie koła.

SIV-2 i inne SUV-y

SsangYong w Genewie wystąpi z modelem SIV-2, czyli średniej wielkości SUV-em. Nie sugerujcie się nazwą, bowiem koreański SUV aspiruje do klasy wyższej. SIV-2 jest samochodem hybrydowym, napędzanym 1,5-litrowym silnikiem benzynowym z turbodoładowaniem i bezpośrednim wtryskiem, współpracującym z silnikiem elektrycznym o mocy 10 kW.

Mitsubishi w Genewie pokaże model eX-Concept. Koncepcyjny samochód, po raz pierwszy zaprezentowany na tokijskim salonie w 2015 roku, zdradza kierunek rozwoju kompaktowych SUV-ów Mitsubishi. Ten model wyróżnia się dynamicznym nadwoziem „shooting brake”, nową generacją niezwykle wydajnych, elektrycznych układów napędowych oraz 400-kilometrowym zasięgiem, który ma pozwalać na komfortowe użytkowanie auta w życiu codziennym.

W grupie VAG (Volkswagen, Audi i spółka) także nie zabraknie SUV. Seat zaprezentuje zupełnie nowy model - już wersję produkcyjną- o nazwie Ateca. Škoda pokaże koncept visionS. Czeski SUV mierzy 4,7 metra długości, 1,91 metra szerokości i 1,68 metra wysokości. VisionS dysponuje trzema rzędami siedzeń oraz całą masą nowinek z VW. Oczywiście design to zasługa czeskich stylistów.

Cztery koła Citroën

W Genewie Citroën pokaże efekt współpracy ze znanym francuskim zespołem elektro „HYPHEN HYPHEN”. Concept spacetourer hyphen jest wyposażony w matowoczarne, diamentowane, aluminiowe 19-calowe obręcze kół z anodowanymi pomarańczowo-czerwonymi akcentami.

We wnętrzu citroëna każdy użytkownik poczuje, że w tym aucie naprawdę zadbano o jego potrzeby. Każde siedzenie ma inny kolor dzięki zestawieniu różnych odcieni. Dla zapewnienia komfortu siedzenia wyłożono pianką 3D.

Pod maską drzemie silnik 2.0 BlueHDi 150 S&S z manualną skrzynią biegów o 6 przełożeniach. Samochód posiada odłączalny napęd na cztery koła opracowany wspólnie z firmą Automobiles Dangel.

I coś dla nas

W Genewie będzie mieć swoją oficjalną, europejską premierę handlową najnowszy hatchback Suzuki: baleno. Baleno może być napędzane przez turbodoładowany silnik Boosterjet z bezpośrednim wtryskiem paliwa lub Dualjet o pojemności 1,2 l z podwójnym wtryskiem paliwa, który dostępny jest także z systemem SHVS. SHVS (z ang.: „Smart Hybrid Vehicle by Suzuki”) to napęd hybrydowy typu mild hybrid, wyposażony w alternator zespolony z rozrusznikiem, który wspiera pracę silnika podczas przyspieszania oraz odzyskuje energię z hamowania.

Gdy zabraknie śniegu...

Jeżeli ktoś w tym roku wybiera się na początku marcu poszusować w Alpy, to być może znajdzie dzień czasu, aby odwiedzić genewski salon. Biletu wstępy nie są przerażająco drogie. Dorośli za wejście płacą 16 franków, dzieci w wieku od 6 do 16 lat: 9 franków, a grupy powyżej 20 osób: 11 franków od osoby.
Nowe modele można obejrzeć w dniach od 3 do 13 marca, w godzinach od 10 do 20 (poniedziałek-piątek) i od 9 do 19 (niedziela-sobota).