Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

12 lutego 2010 r.
18:24
Edytuj ten wpis

Wygrali milion zł w lotto. Dziś nie mają ani grosza

Dzieciom kupili mieszkania, sobie daczę poza miastem. Dziś nie mają ani grosza, kłócą się z synem na 23 metrach kwadratowych, a na dodatek czeka ich eksmisja.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Miasto na Kujawach. Mała kawalerka na parterze. Zaraz za drzwiami kuchnia, a za nią zagracony pokoik, który kilka razy dziennie przemienia się w pole bitwy. Po jednej stronie frontu stoi syn Piotr, a po drugiej matka i ojczym, blisko 80-letni emeryci, Elwira i Włodzimierz Kozłowscy*. Ona trzy razy w tygodniu jeździ na dializy. On ma amputowane obie nogi, więc przykuty jest do wózka.

Oboje opowiadają, jak trudno żyć w zgodzie na 23 metrach kwadratowych, z jednym telewizorem.

– Jakby "Moda na sukces” leciała cały dzień, to oni cały dzień by ją oglądali. Im w głowie tylko tasiemce i telewizja "Trwam”. Ja jestem człowiek dorosły. Też mam swoje prawa – mówi syn.

Mieszkanie należy do niego, więc wystąpił do sądu o eksmisję. Sąd uznał roszczenia Piotra. Wyrok jednak nie jest prawomocny.

Początek kłopotów

Był już taki czas, że w domu Kozłowskich się nie przelewało. Koleżanka pani Elwiry nazywała ich bidusami. Z tego powodu odradzała swojemu synowi, by wiązał się z córką Kozłowskich.

Jednak 30 lat temu pani Elwira z radością pobiegła do koleżanki i oznajmiła jej: – Mówiłaś, że jesteśmy bidusy, a my już bidusami nie jesteśmy. Mąż wygrał milion w totka.

– To były ogromne pieniądze – zgodnie przyznają Elwira i Włodek. – To tak, jakbym dziś wygrał 10 milionów…

Pani Elwira miała duże rodzeństwo i drzwi mieszkania się nie zamykały. – Brat naciskał nawet, że mamy się podzielić. On jednak swoją kamienicą dzielić się nie chciał – wytyka Kozłowska, a jej mąż ciągnie dalej:

– Przyszedł do mnie i pytał: "Kiedy będziesz dzielił?” Nawet wyznaczył, komu ile powinienem dać. Wtedy powiedziałem do żony, by przyniosła mi siekierkę. Zapowiedziałem, że wyrżnę mu w głowę i się na dwie równe połowy rozpadnie. A na koniec dodałem: "Ja ci tu podzielę. Won mi z mieszkania”.

I to był początek rodzinnych kłopotów Kozłowskich.

A ja nic nie dostałem

Wkrótce o ich wygranej mówiło całe osiedle. – Jak poszłam do rzeźnika, to wyciągali mnie z kolejki i kazali iść do sklepu komercyjnego dla bogaczy. Czasem tam poszłam, ale znowu nie wciąż. Ja też miałam prawo korzystać z normalnego sklepu z kartkami – wspomina pani Elwira.

Synowi Piotrowi kupili kawalerkę. Córkom – Agnieszce i Ewie – wpłacili na wkład do mieszkania; po 44 tysiące złotych.

– Wyprawiliśmy im wesela, kupiliśmy meble. Pomagaliśmy im, jak mogliśmy – wyliczają. Pieniędzy wystarczyło jeszcze na dwa hektary ziemi pod miastem i domek. Po 20 latach daczę sprzedali. – Ja byłam poważnie chora, mąż też. Nie mieliśmy do tego głowy. Daliśmy więc córkom duże kwoty.

– Ja nic z tego nie dostałem – zaznacza syn. – Powiedzieli mi, że nie należę do rodziny. A teraz ja mam być dla nich rodziną? Jedna córka ma trzy pokoje, druga córka ma dom, a głupek musi trzymać ich na 23 metrach kwadratowych.

Wielka rodzinna wojna

Zanim wprowadzili się do kawalerki syna, żyli w mieszkaniu obok. – Mieliśmy dwa pokoje z kuchnią i żyliśmy sobie spokojnie. Aż do czasu. Córka przekonała nas, byśmy zapisali to mieszkanie jej Oluni, naszej wnuczce. Zgodziliśmy się i to był nasz błąd – przyznaje Kozłowska.

Olunia wyszła za mąż. W cztery lata urodziła trójkę dzieci. W mieszkaniu zaczęło być ciasno. Nieustannie dochodziło do awantur. – Policja nieustannie do nas przychodziła.

W końcu zgodzili się zamieszkać w kawalerce syna. Myśleli jednak, że Piotr wyprowadzi się i przepisze na nich swoje mieszkanie. Wszystko się pogmatwało. Wybuchła wielka rodzinna wojna. Kozłowscy do dziś nie rozmawiają z córką i wnuczką, która krótko po tym, jak się od niej wyprowadzili, sprzedała mieszkanie. A z synem, z którym dzielą cztery ściany już od dwóch lat, nie rozmawiają inaczej, jak krzykiem. I tutaj więc policja jest stałym gościem.

W piwnicy

Nie układa nam się z synem – mówi pani Elwira. – Krzyczy na nas, robi awantury niemal o wszystko. Mąż też jest nerwowy, bo nie ma nóg. I też wyzywa. Ale gdzie się ludzie nie wyzywają. No wszędzie... – przyznaje, że Piotr kilka nocy spędził w schronisku, ale była wtedy w szpitalu. Twierdzi, że syn się nie myje. Bywa, że śmierdzi, więc mu o tym mówi.

– Jak śmierdział, uszykowała mu wodę i kazała się umyć. Na to syn jej odpowiedział: "odpier... się stara kur...” Matkę trzeba szanować. To nie jest szmata, więc staję w jej obronie – mówi Kozłowski.

– Nie myję się? Guzik prawda! – odpowiada Piotr. – Ja się boję przebywać w tym domu pod nieobecność mamy. Kilka razy byłem przez ojczyma pobity i wyrzucony z mieszkania. Przez trzy miesiące żyłem w piwnicy. Wyrzucali mnie z domu siłą.

Ciągle gra w totka

Piotr ma już w ręku wyrok eksmisyjny. Rodzice się odwołali, więc sprawa jeszcze trochę po­trwa.

Wyrzuca pan z domu swoją mamę ? – A co by pan zrobił na moim miejscu? Byłem cierpliwy, ale moja cierpliwość się skończyła. Niech się oni wreszcie ustatkują. To ja mam iść pod śmietnik, bo oni mają moje mieszkanie? To absurd. Ich córki mają lepsze warunki niż ja. Niech ich wezmą do siebie.

Kozłowscy nie chcą wyprowadzać się z miasta. U jednej córki nie zamieszkają, bo po sprawie z mieszkaniem dla wnuczki ze sobą nie rozmawiają. Druga córka mieszka daleko od szpitala, w którym przeprowadzane są dializy, więc się do niej nie przeniosą.

Na razie więc Kozłowscy siedzą w mieszkaniu i właściwie go nie opuszczają. Opiekunka z MOPS-u przynosi im zakupy. Co jakiś czas wspominają milion, który wygrali. – Te pieniądze to w ogóle szczęścia mi nie dały – podsumowuje pani Elwira.

– No nie. Jednak samochód miałem. Była warszawa i syrena przystosowana dla osób niepełnosprawnych – protestuje pan Włodek i skreśla kolejne numerki.
Ciągle gra. Liczy na to, że znowu dopisze mu szczęście i resztę swych lat doczeka w ludzkich warunkach.

* Imiona i nazwiska bohaterów zostały zmienione.

Pozostałe informacje

Wypadek w Izbicy – droga krajowa nr 17 całkowicie zablokowana

Wypadek w Izbicy – droga krajowa nr 17 całkowicie zablokowana

Do groźnego wypadku doszło w sobotę rano. Potrzebny był śmigłowiec LPR.

Aneta Mojduszka – psycholog i kulturoznawca, specjalizująca się w kulturze Japonii. Propaguje zdrowy styl życia, jest instruktorką slow joggingu oraz praktykiem terapii leśnej
MAGAZYN

Las przepisywany na receptę – czym są kąpiele leśne?

Kąpiele leśne i terapia lasem to praktyka, która podbiła serca Japończyków. Obecnie, coraz częściej cieszy się również uznaniem chociażby w Lublinie, a lekarze również w Polsce wystawiają „zielone recepty”. O tym wszystkim rozmawiamy z Anetą Mojduszką, praktykiem leśnej terapii.

Tak bawiliście się pierwszego dnia Juwenaliów Politechniki. Jesteście na zdjęciach?
dużo zdjęć
galeria

Tak bawiliście się pierwszego dnia Juwenaliów Politechniki. Jesteście na zdjęciach?

Pierwszy dzień Juwenaliów Politechniki Lubelskiej 2025 za nami. Na scenie gościli między innymi Dżem, Kękę i Sobel. Tereny zielone uczelni wypełniły się po brzegi a zabawa skończyła się późną nocą. Sprawdźcie czy jesteście na naszych zdjęciach!

Mateusz Stolarski tuż po meczu nie potrafił wyjaśnić, dlaczego Motor mimo dobrego początku wysoko przegrał z Piastem

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Dlaczego grając tak dobrze nagle idziesz w odwrotną stronę?

Świetny początek, szybki gol, ale później strzelali już tylko rywale. Motor w piątek przegrał u siebie z Piastem Gliwice aż 1:4. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?

Kolorowe flagi w centrum Lublina
ZDJĘCIA
galeria

Kolorowe flagi w centrum Lublina

Wczoraj (9.05), w Dniu Europy, centrum Lublina rozbłysło kolorami ponad stu niezwykłych flag. To kulminacja projektu European Flags. RE:UNION, który wpisuje się w działania Europejskiej Stolicy Kultury Lublin 2029 i obchody Polskiej Prezydencji w Radzie UE. Hasło „Zjednoczeni w różnorodności” nabiera tu realnego wymiaru.

Michał Zuber gola w piątek nie strzelił, ale i tak miał spory udział w wygranej Avii ze swoim byłym klubem

Avia wygrała derby z Lewartem, czerwona kartka ustawiła mecz

Avia ograła w piątkowy wieczór w Lubartowie tamtejszy Lewart 3:0. Trzeba jednak od razu dodać, że gospodarze już od 25 minuty grali w dziesiątkę.

KULturalia 2025: w nowym miejscu i za darmo. A kto wystapi?
DNI KULTURY STUDENCKIEJ
16 maja 2025, 0:00

KULturalia 2025: w nowym miejscu i za darmo. A kto wystapi?

W tym roku KULturalia, czyli studencka impreza Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego przenoszą muszli koncertowej im. Romualda Lipko w Ogrodzie Saskim.

Po 10 minutach meczu z Piastem raczej nikt nie spodziewał się porażki gospodarzy
galeria
film

Niespodziewany nokaut. Motor dobrze zaczął mecz z Piastem, ale fatalnie skończył [zobacz bramki]

Niespodzianka w Lublinie. Motor prowadził z Piastem Gliwice 1:0, na początku spotkania był zdecydowanie lepszy, a mimo to przegrał aż 1:4. To trzecia, domowa porażka beniaminka z rzędu i najwyższa w tym sezonie przed własną publicznością.

 W czwartek Szymon Hołownia odwiedził Ciechocinek, w sobotę będzie m,in. w Nałeczowie

Sobota z Szymonem Hołownią. W Lublinie i w Nałęczowie

To już ostatni weekend kampanii przed pierwszą turą wyborów na prezydenta Polski. W sobotę o głosy wyborców w województwie lubelskim będzie walczył Szymon Hołownia.

Prognozowane przez Polską Agencję Kodsmoczną trajektorie przelotu sondy COSMO 482 nad Polska w dniu 10 maja
UWAGA!

Radziecka sonda dwa razy przeleci nad Lubelszczyzną. A jej szczątki mogą tu spaść

W sobotę, 10 maja, radziecka sonda dwa razy przeleci nad Polską i za każdym razem nad terenem województwa lubelskiego. Sonda może nie spalić się całkowicie, a jej szczątki mogą dotrzeć do powierzchni Ziemi na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej – ostrzega Polska Agencja Kosmiczna.

132 ochotników stawiło się 2 Lubelskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej

132 ochotników stawiło się 2 Lubelskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej

87 osób mundur zakłada po raz pierwszy. Pozostali to żołnierze rezerwy, którzy postanowili wrócić do służby wojskowej. Przysięga jeszcze w maju w Zamościu. A w lipcu i we wrześniu kolejne szkolenia.

Wyspy reklamowe znajdziemy w kliku miejscach Lublina
SONDA
galeria

Lata przygotowań, a wciąż brak konkretów. Uchwała krajobrazowa w Lublinie z dużymi problemami

Uchwała krajobrazowa miała uporządkować przestrzeń miejską w Lublinie, ale do jej zapowiedzi minęło już niemal 10 lat. Projekt był konsultowany i analizowany, ale wciąż nie został zaprezentowany. Miasto przyznaje, że działa ostrożnie. Pojawił się jednak pierwszy orientacyjny termin.

Czołgów Abrams M1A2 SEPv3 w amerykańskiej armii

Nowe Abramsy już w Polsce. Wkrótce trafią do jednostek

Do Polski dotarła nowa partia czołgów Abrams w wersji M1A2 SEPv3. Wiceszef MON Paweł Bejda przekazał, że chodzi o 19 czołgów. Już niebawem wejdą na uzbrojenie polskiego wojska.

Uniwersyteckie Centrum Kardiologii i Kardiochirurgii w Lublinie już działa
galeria

Uniwersyteckie Centrum Kardiologii i Kardiochirurgii w Lublinie już działa

Zintegrowana opieka nad pacjentami, lepsza organizacja pracy oraz rozwój dydaktyki – to główne cele nowo utworzonego Uniwersyteckiego Centrum Kardiologii i Kardiochirurgii. Jak podkreśla rektor Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, prof. Wojciech Załuska, nowa jednostka ma szansę stać się jednym z najważniejszych ośrodków w Polsce zajmujących się chorobami sercowo-naczyniowymi.

Kiwetniowy Dzień Otwarty na Politechnice Lubelskiej

Politechnika Lubelska: Rekrutacja na studia i trzy nowe kierunki

Właśnie rozpoczęły się Juwenalia Politechniki Lubelskiej. Ale ci, co chcą studiować na tej uczelni, jeszcze bardziej czekają na wtorek, 13 maja. Wtedy rozpocznie się rekrutacja na Politechnikę Lubelską.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium