Edyta Bodys nie jest już dyrektorem Centrum Kultury i Promocji. Została odwołana, bo burmistrz nie był zadowolony z jej pracy.
Radny dociekał powodów odwołania podczas ostatniej sesji Rady Miasta. – Jestem związany z CKiP w sposób emocjonalny. Kiedyś tam pracowałem. Pani Edyta to osoba o gołębim sercu i wysokim poziomie kultury. I dodaje, że dyrektorka była chwalona zarówno przez artystów, jak i współpracowników.
Edyta Bodys pełniła funkcję dyrektora od listopada ub. r. Burmistrz Kraśnika podkreśla, że decyzja nie została podjęta z dnia na dzień.
– Od kilku miesięcy nie byłem zadowolony z jej pracy – tłumaczy Mirosław Włodarczyk, burmistrz Kraśnika. – Większy ciężar za działania CKiP przejął wydział promocji Urzędu Miasta. Poza tym, wiele projektów miało być realizowanych, a nie było. Nie było też dobrej promocji kina.
>> Przeczytaj więcej informacji z Kraśnika
Odwołanie dyrektor z funkcji jest równoznaczne z wypowiedzeniem umowy o pracę i następuje z zachowaniem miesięcznego okresu wypowiedzenia.
Pani Edyta jest w ciąży. Jednak, jak podkreśla, takiej wiedzy w chwili odwołania nie mieli jej przełożeni. Czy wobec tego burmistrz wycofa się ze swojej decyzji? – Jestem ostatnią osobą, która zwolniłaby kobietę w ciąży – przekonuje Włodarczyk. – Pani Edyta nie została bez pracy. Po okresie wypowiedzenia wróci do pracy do KOEN (Kraśnicki Ośrodek Edukacji i Nauki – red.), gdzie wzięła urlop bezpłatny.