Przez blisko 5 lat budynek po Szkole Podstawowej w Brzozówce (powiat kraśnicki) stał pusty. Od maja b.r. funkcjonuje w nim punkt przedszkolny, który prowadzi stowarzyszenie „Nadzieja”. To samo, które przez długi czas walczyło z poprzednim wójtem gminy Szastarka o to, by szkoły nie likwidował.
O proteście mieszkańców Brzozówki i Brzozówki i Brzozówki-Kolonii rozpisywały się wszystkie lokalne media, kiedy pod koniec sierpnia 2011 r. rodzice uczniów w związku z planami likwidacji Szkoły Podstawowej w Brzozówce rozpoczęli okupację. Przed budynkiem zawisły flagi i pojawiły się transparenty. Ówczesne władze gminy Szastarka nie zgodziły się aby szkoła działała dalej. Wójt tłumaczył wówczas, że powodem dla którego nie widzi szans na dalsze funkcjonowanie szkoły w tym miejscu jest wysokie zadłużenie gminy.
Po latach i zmianie wójta dzieci wróciły do budynku po podstawówce.
– Budynek po Szkole Podstawowej w Brzozówce stał pusty od września 2011 roku do kwietnia 2016 roku – precyzuje Artur Jaskowski, wójt gminy Szastarka.
Od maja 2016 r. w budynku funkcjonuje Niepubliczny Punkt Przedszkolny „Jaś i Małgosia”. Prowadzi je Stowarzyszenie „Nadzieja” dla Brzozówki i Brzozówki-Kolonii – to samo, które przed laty walczyło o utrzymanie podstawówki.
– Na 15 lat urząd użyczył nam budynek po szkole – mówi Marzena Płecha ze Stowarzyszenia „Nadzieja” dla Brzozówki i Brzozówki-Kolonii. – Budynek od gminy wynajmujemy.
Do placówki uczęszcza 25 dzieci. – To maksymalna liczba dzieci jaką możemy do przedszkola przyjąć – przyznaje Ewelina Staszowska ze stowarzyszenia, które prowadzi punkt przedszkolny. – Cały parter budynku po szkole został zagospodarowany dla dzieci. Zrobiliśmy remont. Główna sala jest w miejscu sali gimnastycznej, a w sali obok, gdzie kiedyś funkcjonowała zerówka, urządziliśmy salę zabaw.
Do punku przedszkolnego uczęszczają dzieci w wieku 2,5-6 lat.