Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Burmistrz Kraśnika Mirosław Włodarczyk (pierwszy od lewej) i Jarosław Stawiarski, zastępca burmistrz
W ciągu miesiąca zostanie wybrana firma, która razem z miastem zbuduje w Kraśniku farmę fotowoltaiczną. Projekt wpisuje się w program inwestycyjny "Nowa Energia dla Kraśnika” realizowany przez urzędników.
– Chcemy tą inwestycję realizować w przyszłym roku – zapowiedział w poniedziałek Mirosław Włodarczyk, burmistrz Kraśnika, podczas konferencji prasowej, która była podsumowaniem jego 2-letniej działalności w urzędzie. – Będziemy ją realizować w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Zgłosiło się do nas dziesięć dużych firm z Polski, Niemiec i Czech. Partnera wybierzemy w ciągu miesiąca.
Farma fotowoltaiczna, która zabezpieczyłaby energetyczne potrzeby miasta w kwestii oświetlenia ulicznego ma powstać ponad 2 ha działce. Leży ona na terenach miejskich, w podstrefie ekonomicznej, która w przyszłym roku ma zostać uzbrojona.
Koszt inwestycji to 7 mln zł. – Gdyby inwestycję udało się zrealizować była by to pierwsza farma fotowoltaiczna w naszym województwie – zaznacza Michał Mulawa, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Kraśniku.
Poza tą inwestycją miasto stara się również o dofinansowanie instalacji solarnych na budynkach prywatnych.
Wczoraj podsumowując swoją działalność burmistrz Kraśnika podkreślał, że w ciągu dwóch lat miasto zaciskało pasa.
– W latach 2011-2012 spłacimy 8,5 mln długu (z ponad 35 mln-red.) – wyliczał Włodarczyk. – Kredyty łatwo się bierze trudniej się je spłaca. Dlatego konieczne są oszczędności, które zaczęliśmy od siebie. W latach 2006-2010 wysokość nagród dla kadry kierowniczej (z-cy burmistrza, skarbnik i sekretarz-red.) sięgała 31 tys. zł dla jednej osoby. W 2011 r. było to w sumie ok. 24 tys., w 2012 – 10, 7 tys. zł.
Farma fotowoltaiczna, która zabezpieczyłaby energetyczne potrzeby miasta w kwestii oświetlenia ulicznego ma powstać ponad 2 ha działce. Leży ona na terenach miejskich, w podstrefie ekonomicznej, która w przyszłym roku ma zostać uzbrojona.
Koszt inwestycji to 7 mln zł. – Gdyby inwestycję udało się zrealizować była by to pierwsza farma fotowoltaiczna w naszym województwie – zaznacza Michał Mulawa, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Kraśniku.
Poza tą inwestycją miasto stara się również o dofinansowanie instalacji solarnych na budynkach prywatnych.
Wczoraj podsumowując swoją działalność burmistrz Kraśnika podkreślał, że w ciągu dwóch lat miasto zaciskało pasa.
– W latach 2011-2012 spłacimy 8,5 mln długu (z ponad 35 mln-red.) – wyliczał Włodarczyk. – Kredyty łatwo się bierze trudniej się je spłaca. Dlatego konieczne są oszczędności, które zaczęliśmy od siebie. W latach 2006-2010 wysokość nagród dla kadry kierowniczej (z-cy burmistrza, skarbnik i sekretarz-red.) sięgała 31 tys. zł dla jednej osoby. W 2011 r. było to w sumie ok. 24 tys., w 2012 – 10, 7 tys. zł.
