Renata Olszewska, opiekująca się psami z przytuliska w Rachowie Starym, może liczyć na przedłużenie stażu o kolejne 3 miesiące. Informację tę potwierdził we czwartek Powiatowy Urząd Pracy w Kraśniku. Tymczasem już w niedzielę w Lublinie akcja na rzecz psów spod Annopola.
– 13 czerwca wezmę ostanie pieniądze – martwi się Renata Olszewska. – Co będzie później? Nie wiem.
Już wiadomo, że kobieta będzie miała za co utrzymać się przez następne 3 miesiące. – Staż zostanie przedłużony do 6 miesięcy – informuje Zbigniew Marcinkowski, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Kraśniku.
Obecnie w przytulisku jest 156 psów. Gdy pani Renata przejmowała opiekę nad nimi, było ich ok. 200. Część znalazła opiekunów, część jest na leczeniu w Lublinie.
Kobieta przez większość tygodnia sama zajmuje się zwierzętami, czasem pomaga jej narzeczony. – Jest ciężko, zwłaszcza w upały – żali się pani Renata. – Czasami sama czuję się źle. Trzęsą mi się nogi, boli mnie serce. Psy też źle znoszą te temperatury.
Na szczęście stowarzyszenia i organizacje zajmujące się opieką nad zwierzętami nie zostawiają kobiety samej. Dziś psy będą szczepione. – Jesteśmy przygotowani, aby zaszczepić wszystkie psy z Rachowa Starego – wyjaśnia Elżbieta Tarasińska, prezes Stowarzyszenie Opieki nad Zwierzętami Lubelski Animals. – Na miejsce jedzie pięciu lekarzy.
Z kolei w niedzielę, podczas Krajowej Wystawy Psów Rasowych w Lublinie, odbędzie się akcja na rzecz czworonogów spod Annopola. Organizują ją wspólnie Polski Związek Kynologiczny i lubelska Grupa Vivy! Od godz. 10 na stadionie "Start” przy ul. Piłsudskiego będą prezentowane zdjęcia psów i ulotki zachęcające do przygarnięcia zwierząt.